Polski > DyLEMaty
Diuna i wizja przyszłości
Q:
Rzekłbym, że "Diuna" (o której Mistrz w "Fantastyce i futurologii" nie wspomina chyba tylko z nieprzezwyciężonej niechęci do imperialno-spaceoperowego sztafażu), jest przede wszystkim pokazaniem, że postęp naukowo-techniczny nawet zatrzymany religijno-kulturowymi restrykcjami i tak nas "dopadnie".
Zakazano manipulacji genetycznych - jest program eugeniczny Bene Gesserit.
Zakazano zbyt potęznych komputerów - mamy mentatów.
Zakazano cyborgizacji - ciało ludzkie zaczęto udoskonalać na inne sposoby.
Dla mnie jest to wiec przede wszystkim historia o spontanicznym "obchodzeniu" przepisów zakazujących postępu, pokazująca, że dążenie do niego najwidoczniej i tak mamy w naturze... I nic tego nie zdoła zmienić, nawet najsurowsze zakazy "giertychoidów".
Q:
Zwiastun drugiej części nowej "Diuny":
(Niedawno zauważyłem, że mieliśmy wątek i o tym fikcyjnym uniwersum, i nawet sam w nim coś naskrobałem, o czym zapomniałem, stąd odkrywka. Choć wprowadzenie do niego tej ekranizacji ma pewien posmak degradacyjny...)
Q:
Wyszedł u nas dopiskowy komiks "Diuna. Wody Kanly" autorstwa Kevina J. Andersona, Briana Herberta i Massimo Carnevale, dopowiadający jak zasadzanie się na Rabbana wyglądało ;):
https://esensja.pl/komiks/recenzje/tekst.html?id=34209
Q:
O tym, dlaczego Frank Herbert tytułową powieść napisał:
https://www.youtube.com/watch?v=BrP7sjBa0hg
Q:
Dukaj o "Diunie":
https://wyborcza.pl/ksiazki/7,154165,26995560,czego-nie-zobaczycie-w-diunie.html
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej