Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Terminus

Strony: 1 ... 49 50 [51] 52
751
DyLEMaty / Re: Solipsyzm - pogląd niepodważalny?
« dnia: Stycznia 19, 2011, 02:31:02 am »
Hm, 'guru' to brzmi dumnie. Kolego filozofie, zlituj się nad nimi :), to po pierwsze.
Po drugie, ja osobiście podzielam na temat solipsyzmu pogląd Russela, tj. o jego (solipsyzmu) absolutnej sterylności. Koledze nie trzeba tłumaczyć, o co chodzi, bo angielską notkę o solipsyzmie z wikipedii zna na pamięć. Nie zdziwi zatem też fakt, że więcej na temat solipsyzmu się już tu nie wypowiem*... 

...może poza stwierdzeniem nie bez zdziwienia (choć, jak wspomnę normę forumową, dziwić się nie powinienem), że 85% tego tematu rozpłynęło się na boki.

Pozdrawiam
T

--
*Zresztą był tu temat "Solipsyzm" (wystartowany przez użytkownika "Deckert") gdzie w 2006 napisałem o tym conieco używając "piwnej" retoryki. Młodość nie powróci, ale zdania od tego czasu zasadniczo nie zmieniłem.

752
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Października 02, 2010, 11:23:08 am »
Nie mam za to pojecia co dzieje sie w mozgach nastolatkow (podejrzewam, ze niewiele)


753
Hyde Park / Re: Czy i na kogo głosowałby Stanisław Lem
« dnia: Października 01, 2010, 02:41:39 pm »
O, Kochani Państwo, jako Dziad Posadowicz mam nadzieję na jakowyś Order od P.T. Moderatorów za wywołanie tak pasjonującej dysputy :-)
S.R.
Pies: na jutro zapowiadam atrakcyjne źródłowe "praktyczne ćwiczenie" z naszej nieszczęsnej demokracji. A może zdążę jeszcze dziś?

Panie Stanisławie, po pierwsze, ponieważ jestem (znów ;) ) PT moderatorem - pozwolę sobie złożyć słusznie przez Pana oczekiwane GRATULACJE, temat panu wyszedł jak ta lala, 10 stron w dwa dni. Powinniśmy jakieś forumowe winko Panu wysłać :)
Miałem już zamiar gratulować wczoraj...
I jednocześnie śmiać się, bo widać, o czym my Polacy mamy najwięcej do powiedzenia :)
(Lem był tu tylko pretekstem :) ).

No a łyżka dziegciu - rozumiem teraz że chce Pan przemeblować społeczeństwo dlatego że UOKiK nie zgadza się przenosić adresów mailowych :) <rotfl>. No fajnie. Cóż, mogę Pana zrozumieć, adres mailowy to rzecz droga! (sercu).
Ale mimo najgorszych chęci nie potrafię odmówić urzędnikowi odrobiny racji. Ja sam miałem do czynienia z kilkunastoma ISP i nigdy nie byłem zainteresowany oferowanymi przez nich adresami emailowymi (a oferowanym przez nich dostępem do sieci - bardzo). Miał więc facet rację, że są to rzeczy rozdzielne, email to wartość dodana i to bardzo mała.
Gdyby usługa polegała TYLKO na założeniu Paniu emaila, niechybnie przepis objąłby możność jego przeniesienia. Ja to rozumiem.

Co do Pańskiego odczucia bezsilności - no cóż, a niech Pan sobie wyobrazi, że mamy 10 takich Panów jak Pan, z których każdy ma inną koncepcję funkcjonowania UOKiK. Jeden chce wiecznotrwałości emaili, drugi darmowego dostępu do redtube.com dla rozwiedzionych mężczyzn, trzeci cenzury w interecie nakładanej przez Państwo na wszystkie strony takie jak wspomniana, czwarty by serwery klubów piłkarskich z drugiej ligi nie mogły mieć pojemności dysków twardych większej niż 33.7% objętości przysługującej klubom z 'Ekstraklasy', piąty zlikwidowania UOKiK, szósty stworzenia UOKiK+ zajmującego się wyłącznie pocztą kurierską...

... i co wtedy, każdy miałby móc mieć indywidualny wpływ na tę instytucję?
A mamy takich "niezadowolonych" circa 25mln, zważywszy na to że pozostałe 15 mln albo jeszcze nie umie mówić, albo już im się nie chce, albo chwilowo jest zadowolonych, bo ich jedyny problem to to że "Smurfy" zastąpiły "Pokemony".

Pozdrawiam jednakże serdecznie :)
(I jeszcze raz gratulacje! )

754
Hyde Park / Re: Ja w sprawie demokracji
« dnia: Września 30, 2010, 01:47:57 pm »
Czy da się ją zmienić/zamienić na coś innego bez użycia przemocy?
S.R.

Sam akt zmiany systemu w trybie rewolucyjnym nie jest możliwy bez przemocy. Przypuszczałbym, że jeśli demokracja może zmienić się w cokolwiek "lepszego", to ewolucyjnie, na przestrzeni długiego odcinka czasu. Aby kontynuować taką dyskusję, należałoby ustalić obiektywne kryteria "lepszości" systemów polityczno-ekonomicznych. Wymierne, naukowe wskaźniki. Nie można bowiem sprowadzać takiej oceny do opinii. Pan X może być fanem dyktatur animistów "bo lubi", a pan Y uważać, że ZSRR świetnie funkcjonowało, bo nigdy na jego daczy rzodkiewki nie rozpleniły się jak wtedy.
Takim kryterium wg. mnie mogłbybyć tylko i wyłącznie wskaźniki gospodarcze (ekonomiczne) i socjologiczne, takie jak na przykład PKB per capita albo prognozowana długość życia. Coś, co w wymierny sposób oddaje stopień "szczęśliwości" obywateli. De facto, zanim dalsza rozmowa stałaby się możliwa, dobrze byłoby coś takiego ujrzeć (tabelka z rozpisanymi państwami...). Byłaby to jakaś dana wyjściowa.
Z własnych obserwacji mogę powiedzieć tyle, że państwa o krótych powszechnie mówi się że są najlepiej zorganizowane a ludzie są tam najszczęśliwsi to państwa skandynawskie. Panuje tam coś co nazywa się demokracja, silnie lewicująca wg. niektórych. Osobiście uważam że to nieprzypadkowa tendencja. Demokracja republikańska to świetny system dla państw "na dorobku", a zaczyna lewicować, gdy już wszystkiego jest wbród.
Z kolei tendencje prawicowe pojawiają się tam z powodu imigracji z południa. U nas to jeszcze pieśń przyszłości, ale jeśli Jarosław Kaczyński doczeka czasów, że i do nas zaczną przyjeżdzać Arabowie do pracy, to PiS może jeszcze rozbłysnąć jasną gwiazdą:)
Wracając do tematu - demokracja, jak ostatnio przeczytałem, daje świetną, cokilkuletnią diagnozę sytuacji społecznej, pozwala na dynamiczne dopasowanie rządów do zmieniającej się sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej kraju. Np. nowa fala imigracji => wzrost tendencji nacjonalistycznych (znajdujący wyraz w wyniku wyborczym). I od razu do parlamentu wchodzi frakcyjka neonazistów.
Można jednakowóż spodziewać się, że taki system "dynamicznie reagujący" (jak demokracja) byłby mniej użyteczny gdyby, mówiąc w uproszczeniu, społeczeństwa osiągnęły stazę, nic by się nie działo, nic nie zmieniało. Gdyby np. wszystkie kraje świata były dostatnie (w sensie wyrównane), nikomu nie groziłaby migracja, a wojny o charakterze grabieżczym nie miałyby wielkiego sensu.
Domyślni już wiedzą, jaki system pasuje wtedy najlepiej :)
Ale z powyższych charakterystyk wynika jasno, że to utopia:)

755
Hyde Park / Re: Czy i na kogo głosowałby Stanisław Lem
« dnia: Września 29, 2010, 04:31:16 pm »
Kazik (Staszewski) powiedział kiedyś w wywiadzie, że prawo do głosowania powinni mieć wyłącznie ludzie, którzy na wejściu do lokalu wyborczego zdaliby specjalny test. Test weryfikowałby wiedzę z zakresu funkcjonowania państwa (coś jak WOS), czyli np. co to jest konstytucja, jakie są uprawnienia prezydenta, co to jest ZUS, dług publiczny, co to są obligacje państwa, co to jest związek zawodowy... etc.

Czasem zastanawiam się, czy kiedykolwiek w życiu będzie mi dane zobaczyć choć jeden sondaż wyborczy, który wymagałby od ankietowanego rozwiązania takiego testu; ciekawe jakie wtedy byłyby proporcje poparcia dla partii.

756
Forum in English / Re: Guidelines For Lem-Inspired Stories?
« dnia: Września 25, 2010, 09:18:50 am »
you guys have flown so high into this, I'm gonna need like a two weeks more to catch up:)

757
Lemosfera / Re: Wyślij Lema w kosmos
« dnia: Września 25, 2010, 01:13:49 am »
A to nie można na tym satelicie po prostu krzyża namalować i git?  :P

758
Lemosfera / Re: Lem, ghost story i insze horrory
« dnia: Września 25, 2010, 12:49:20 am »
Widmo komunizmu w "Obłoku" to mi się akurat takie straszne wcale nie wydało, wręcz przeciwnie :)
To była taka próba opisania komunizmu takiego, jaki się nigdy nigdzie nie udał, i chyba nie uda. Więc można było sobie poteoretyzować.
Reszty tematu nie kupuję, bo z Lemem nie ma wiele wspólnego więc nie umiem wiele powiedzieć :)

759
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Września 25, 2010, 12:46:43 am »
Naa, tacy goście jak ja są alienatami nawet wśród linuksowców :)
Kumpel (który na codzień używa Gnome'a) próbował kiedyś zrobić coś na moim komputerze, po chwili ręce mu opadły i zażądał jakiegoś "normalnego systemu" :)
Zatem ion/awesome to hardcore, GNOME/KDE to 'normalny system', a Windows to jak 'KDE-w-którym-niewiele-można-zmienić-samemu' :)


760
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Września 23, 2010, 11:13:01 pm »
Ja też Linuksowiec i zwolennik zarówno tekstowych narzędzi jak i kafelkowych menedżerów okien (jak wspomniany przez Terminusa ion3 [ja korzystam z awesome]). Zgadzam się z całą wypowiedzią Terminusa. Internet ma mi służyć do zbierania/przetwarzania/... informacji, a taka jest najlepsza w formie tekstowej - bo można łatwo szukać, kopiować, edytować, itd. Sam używam Opery jako przeglądarki, ale mam zaznaczone domyślnie dla wszystkich stron wyłączone obrazki i jest mi z tym bardzo dobrze. Czasem się jednak przyda włączyć ich wyświetlanie np. by zobaczyć wzory na wikipedii, dlatego też w kwestii przeglądarki nie przeszedłem na 100% tekst i terminal.

Super, bratnia dusza! A już się smuciłem z uwagi na alienację pewną:) Awesome też zaczynam z lekka używać (zresztą wtajemniczeni wiedzą, że z iona już wiele nie będzie...). Ale jest jedna sprawa, która mnie powstrzymuje, przynajmniej narazie. Na pewno da się to zrobić w awesome, ale nie wyczaiłem jeszcze jak. A mianowicie coś, co w ionie nazywa się scratchpad. Czyli po prostu okno które ukazuje się i chowa kombinacją klawiszy alt+spacja. Jak się pewnie domyślasz jest świetne na podręczny terminal. Słyszałem o modzie do awesoma który coś takiego robi, ale jak sobie go zainstalowałem, to szlag trafił całe awesome :) Więc nrazie jestem bezsilny:)

761
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Września 21, 2010, 03:51:21 pm »
Tak, no to pewnie jak napisał maziek (najstarszy zawsze ma rację:)) - głównie interfejs powinien być dopasowany do celu pracy. Wiadomo, że CADowcy mają przyjaźń z myszą zagwarantowaną, bez tego sam sobie nie wyobrażam.

Jeśli chodzi o to co pisze Ev, tak, no właśnie - przyzwyczajenie do wyglądu forum pomaga Ci pomijać śmieci. A gdyby tak tych śmieci w ogóle nie było? Wiem, że w trybie tekstowym są, i dlatego nie mówię że jest on super... Jest super do wielu rzeczy ale do forum może niekoniecznie. Ale gdyby posty mogły wyglądać tak:
__________________________________
------
2010-09-21/11:39 Evangelos:
Ciekawa sprawa. Spojrzalem na Twoj "print screen" i ja bym tak nie mogl. Forum w "normalnej" postaci przeglada mi sie duzo lepiej, bo tekst do przeczytania latwo sie wyroznia od calej reszty. W postaci czysto tekstowej musze leciec od poczatku do konca, zeby wyekstrahowac co jest wazne (tekst i kto mowi) od calej reszty nieistotnosci (ze Hoko do god member i przede wszystkim, bo bursztynowe i na sr...
------
2010-09-21/14:42 Terminus:
Tak, no to pewnie jak napisał maziek (najstarszy zawsze ma rację:)) - głównie interfejs powinien być dopasowany do celu pracy. Wiadomo, że CADowcy mają przyjaźń z myszą zagwarantowaną, bez tego sam sobie nie wyobrażam. [...]
------

i tak dalej...
____________________________________

byłoby, moim zdaniem, bosko :)
Ale chyba musiałbym napisać swój skin do Yabb forum, a potem iść na klęczkach do domu p. Tomasza Lema, by go zainstalował :)
Wracając do tematu - każdemy co mu pasi do jego celu. ja zajmuję się głownie pisaniem kodu programów, oraz pisaniem  w TeXu, więc tekstowość mi leży jak najbardziej. Owszem, gdy robię jakąś grafikę (na gimpie albo w inkscape), włączam sobie dodatkowy pulpit obsługiwalny myszką. Inaczej się ni da.

No, pozdrawiam.

762
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Września 21, 2010, 12:01:03 am »
@Evangelos
Niestety nie, nie umiem mojego Atari (emulowanego) podłączyć do wifi, ale pracuję nad odpowiednim kodem w Atari Basicu:)

@maziek
To teraz już wiesz jakiej skórki używam w gmailu (gdy używam firefoxa).

A o co chodzi? No tylko o to, że zauważyłem iż nie wszyscy w ogóle widzą emotikonki1.
Od, jak zauważył Ev, czasów Bonda (choć w Quantum of Solace interfejs komputera w MI6 wyglądają "trochę inaczej" (por. Rys 1)), wiadomo, że tak naprawdę dane, które przeglądamy, to pewna bardzo nielicznie występująca treść, którą można prosto wyświetlić. A w moim mniemaniu im prościej, tym lepiej. No dlatego lubię przeglądarki tekstowe, jak Elinks; ale staram się tę zasadę stosować także do całego systemu - menedżera okien (u mnie ion3), etc.  Oczywiście pod Linuksem, Windows nie daje takich możliwości. Poza tym staram się obsługiwać system klawiaturą, bez myszy, choć oczywiście niektóre zadania są bez niej niewykonalne (grafika, etc.). I nie z jakichś powodów metafizycznych, ale dla szybkości i efektywności, jaką mi to daje.
Ekran mojego komputera wygląda w kazdym razie bardziej jak terminal z lat 80 niż "współczesny interfejs użytkownika"  i bardzo mi z tym dobrze. Choć niestety w XXI w. kosztowało mnie to bardzo wiele pracy, ale zanudzał tu o tym nie będę.

Niestety, starzeję się, i zaczynam markotnieć. A pierwszym symptomem jest impresja nt. rozwoju interfejsów użytkownika we współczesnej komputeryzacji - nie idzie na lepsze, lecz na gorsze. Interfejs, zamist wykorzystywać wielozadaniowośc komputerów oraz fakt, że system ma 100 klawiszy (czy użytkownicy Ipadów wyobrażają sobie, co mogliby wykonać, gdyby dysponowali multitouchem umożliwiającym 10 dotknięc ekranu naraz?2), zmienia się coraz bardziej w narzędzie które potrafi obsłużyć dobrze wytresowany kotek lub piesek. A by dać pozory rozwoju, systemy komputerowe coraz ładniej wyglądają. I tak forum internetowe miast nowych funkcjonalności ma nowe skiny i emoticony, Windows 7 przezroczysty pasek zadań zamiast szarego, a nowe laptopy - błyszczące obudowy które nadają się tylko jako lusterka dla gimnazjalistek. Itp. itp...

Sam Lem powiedział kiedyś, że problemem jest już nie dostęp do informacji, a umiejętność odsiania jej od śmieci. Tryb tekstowy i pozbywanie się grafiki tam, gdzie można, może w tym pomóc...

Podsumowując: forma + forma + ... + forma != treść.


---
Rys. 1 Dotykowy stół - interfejs komputera w "Quantum of Solace".

---
PS. Sorry za książkową manierę z tymi rysunkami i przypisami, zboczenie zawodowe...
PS2. "Casino Royale" był lepszy :)
1 Jest jeszcze opcja "Don't use smileys." w "Additional Options"...
2 (10 palców)

763
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Września 20, 2010, 12:21:21 pm »
Że co? Ktoś ostatnio coś popsuł? <rotfl>

764
Forum in English / Re: Guidelines For Lem-Inspired Stories?
« dnia: Września 04, 2010, 12:37:23 am »
That's why I mentioned Zen masters - because as in the case of our intelligence, there are many phenomena in natural world that we only think we can describe. Standard question: what does it mean "me"?
Can you answer that in a nontrivial way?
I sincirely doubt that!
For "Intelligence" the chance of proper description are similar, at least in my opinion. It is very elegant that you've called it: a sum of manifestations. The same can be said about a "person"... "flower"... etc. Because what a "person" is? An individual with a name? Name can change, look can change, and all the atoms in body change every few years. What's constant? Only some manifestations :) (Of genome, maybe, but that's different matter).

Also, Oleg, I sense you have fought some battles in scientific world, am I wrong?

765
Forum in English / Re: Guidelines For Lem-Inspired Stories?
« dnia: Września 03, 2010, 05:04:23 pm »
Well then maybe you could look at wikipedia's article about AI. It's clearly visible there, that the field is subdivided into many separate, such as ability to communicate, recognize people, and so on. So formulating a question "What is AI" is - I raiterate - no simpler than answering question "What is Intelligence ?".

Zen masters would be delighted :)

Strony: 1 ... 49 50 [51] 52