751
DyLEMaty / Re: Solipsyzm - pogląd niepodważalny?
« dnia: Stycznia 19, 2011, 02:31:02 am »
Hm, 'guru' to brzmi dumnie. Kolego filozofie, zlituj się nad nimi , to po pierwsze.
Po drugie, ja osobiście podzielam na temat solipsyzmu pogląd Russela, tj. o jego (solipsyzmu) absolutnej sterylności. Koledze nie trzeba tłumaczyć, o co chodzi, bo angielską notkę o solipsyzmie z wikipedii zna na pamięć. Nie zdziwi zatem też fakt, że więcej na temat solipsyzmu się już tu nie wypowiem*...
...może poza stwierdzeniem nie bez zdziwienia (choć, jak wspomnę normę forumową, dziwić się nie powinienem), że 85% tego tematu rozpłynęło się na boki.
Pozdrawiam
T
--
*Zresztą był tu temat "Solipsyzm" (wystartowany przez użytkownika "Deckert") gdzie w 2006 napisałem o tym conieco używając "piwnej" retoryki. Młodość nie powróci, ale zdania od tego czasu zasadniczo nie zmieniłem.
Po drugie, ja osobiście podzielam na temat solipsyzmu pogląd Russela, tj. o jego (solipsyzmu) absolutnej sterylności. Koledze nie trzeba tłumaczyć, o co chodzi, bo angielską notkę o solipsyzmie z wikipedii zna na pamięć. Nie zdziwi zatem też fakt, że więcej na temat solipsyzmu się już tu nie wypowiem*...
...może poza stwierdzeniem nie bez zdziwienia (choć, jak wspomnę normę forumową, dziwić się nie powinienem), że 85% tego tematu rozpłynęło się na boki.
Pozdrawiam
T
--
*Zresztą był tu temat "Solipsyzm" (wystartowany przez użytkownika "Deckert") gdzie w 2006 napisałem o tym conieco używając "piwnej" retoryki. Młodość nie powróci, ale zdania od tego czasu zasadniczo nie zmieniłem.