Ja dopiero zaczynam coś tworzyć w tej pracy, zbieram materiały, szukam źródeł i informacji na ten temat.
Odnośnie tego na czym chciałbym się skupic sprawa jest relatywnie prosta. Tak jak temat mówi Future. Np. 5-ty Element moim zdaniem prawie w 100% odzwierciedla to co chciałbym przedstawić. Świat innych problemów, inne życie. Chciałbym się zastanowić na problemami "ludzi przyszłości" co ich trapi, czy np. na orbicie ziemskiej krążą wielkie niszczyciele Obcych których zadaniem jest ostateczne znniszczenie świata.
Juz ci mowie, co bedzie prawdziwym problemem ludzi "przyszlosci", bedzie to pozbycie sie przez ich generacje tobola genetycznie wszczepionych bredni przez ich pra i pra-praojcow o ostatecznym zniszczeniu swiata. Jesli nawet szlag trafi Ziemie, to Swiat jak stal, tak stac bedzie. Wystarczy ruszyc glowa, Glowa, znaczy rozumem. Zaden Obcy, ktory swoja droga upatrzyl sobie na swiadka li tylko chlopa z kosa, zaden Obcy [ nie wiem, dlaczego pisze o zielonym z duzej litery
glupota genetyczna, czy co?
], ktorego nie bedzie w tej czesci wszechswiata przynajmniej przez najblizsze kilkaset tysiecy lat [tyle to juz Lem byl zdolal ustalic], nie bedzie zainteresowany powrotem do odleglej przeszlosci i bombardowaniem tego, co z powodzeniem samo potrafilo wysadzic sie w powietrze. Pomysl.