Autor Wątek: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłości.  (Przeczytany 316016 razy)

Terminus

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #75 dnia: Stycznia 22, 2006, 11:55:39 pm »
   Hmm tak się teraz zreflektowałem, że chyba błędem byłoby pominięcie czegoś, co jest w rzeczy swej klasyką. A zatem mam na myśli Rok 1984 Orwella. Kolegom maturzystom, jak myślę, nie potrzeba tłumaczyć, co też takiego to jest (choć z drugiej strony... są tu ponoć tacy co Blade Runnera nie widzieli).

Aby jednak mieć pewność, że Ci, którzy nie czytali (pewno nikt się nie przyzna ::)  ) przeczytali, zakreślę "o co biega".
Zatem książka w swej istocie w całości jest pewną literacką wizją przyszłości. Przyszłości świata rządzonego przez system ultratotalitarny, pernamentnie inwigilujący i bezlitoście indoktrynujący każde łudzące się namiastką wolności inydywiduum. A mowiąc bardziej kolokwialnie : ludziska mają tam przesrane. To bowiem właśnie z tej powieści wywodzi się termin "Wielki Brat" (aka Big Brother), symbolizujący ograniczanie wolności do maksimum i pranie mózgu na każdym kroku - warto przeczytać ot choćby, by pozwolić zmierzyć się własnemu umysłowi z tak potworną wizją, jaką nakreślił Orwell na stronach swojego dzieła.

(De facto nieco wspólnego z tą książką ma film Equilibrium ale tylko nieco. Także polska wersja Wojny Światów z Romanem Wilhelmi)

Mamy tu opis wielu aspektów życia 'w przyszłości' (względem autora - książka działa się 40 lat w przyszłości... teraz rok 1984 minął i na szczęście "nie sprawdziło się " (uff)).

A zatem - pół prezentacji państwo maturzyści będziecie mieć za darmochę, jeśli przeczytacie tę książkę.  Polecam.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 22, 2006, 11:57:43 pm wysłana przez Terminus »

paulvan

  • Gość
For Wielki Brat
« Odpowiedź #76 dnia: Stycznia 23, 2006, 12:38:15 am »
Widzę że Pan Terminus wziął sie za nas, za maturzystów, i to ostro. Mam jednak nadzieję że to jest tylko preludium do tego cos nas (maturzystów) czeka ze strony Pana Terminusa. Mam na myśli jego wkład w krzewienie wiedzy s-f w naszych młodych i jakże chłonnych sensacji i nowości głowach. Jestem rad z tego powodu:) Aczkolwiek to że publicznie na forum przyznałem sie do mej niewiedzy zostało mi nieumyślnie poczytane za nietakt mocno mnie dręczy ;)

Nie mam innego wyjścia i z czystym sumieniem mogę po raz kolejny podziękować kolejnemu, jakże zacnemu człowiekowi za pomoc.

Nie bez ogłady czekam na reposte  8) i kolejne ciekawe propozycje.

Michal_Sapka

  • Gość
Re:
« Odpowiedź #77 dnia: Stycznia 23, 2006, 01:22:19 am »
Cytuj
Całkiem niedawno oglądałem film Impostor. Jak śmiem przypuszczać każdy będzie mieć odmienne zdanie co do tego filmu jednak ja pozostanę sceptyczny i raczej narazie nie chcę zajmować zdania w tej sprawie.   Może ktoś odważny spróbuje, podejmie się jakiejś krótkiej recenzji na temat "Mistyfikatora"? W moim mniemaniu film jest naprawdę dobry. A może odzywa się we mnie tylko wyolbrzymiona fantazja gdyż film tak naprawdę był średni?!   Film ten jest filmem stricte s-f lecz z domieszką thrillera. Jak myślicie czy to jest dobry materiał do poruszenia na pracy maturalnej? Jakieś ewentualne wskazówki do jego rozwinięcia będą mile widziane.


Lepiej przeczytaj opowiadanie. Krotkie, w ksiegarni przeczytasz, a naprawde ciekawe. Duzo ciekawsze niz film.

Terminus

  • Gość
Re: For Wielki Brat
« Odpowiedź #78 dnia: Stycznia 23, 2006, 03:35:07 am »
Cytuj
Aczkolwiek to że publicznie na forum przyznałem sie do mej niewiedzy zostało mi nieumyślnie poczytane za nietakt mocno mnie dręczy ;)


Hm. Bez przesady. Każdy ma prawo nie widzieć Blade Runnera. Sam z niejakim rozrzewnieniem wspominam ten stan, kiedy byłem jeszcze ,,przed'' tym filmem, bo teraz już nawet nie potrafię sobie wyobrazić jakby to było obejrzeć go po raz pierwszy.
Choć, gwoli sprawiedliwości, pierwsze trzy części Gwiezdnych Wojen widziałem chyba więcej razy, bo chyba już około 40.


Deckert

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #79 dnia: Stycznia 23, 2006, 09:08:18 am »
Cóż, są i tacy co Gwiezdnych Wojen nie oglądali - no chyba, że te nowe części. Ale Blade Runner to rzeczywiście arcydzieło kinematografii - dla mnie pod każdym względem!
A więc maturzyści - oglądać, oglądać!

ad. Terminus

Ja szczerze mówiąc nie wiem ile razy już oglądałem stare Gwiezdne Wojny, Blade Runnera, Obcego, Coś (The Thing) itp... Liczy się to z całą pewnością w wielokrotnościach dziesiątek.

CU
Deck

paulvan

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #80 dnia: Stycznia 23, 2006, 10:06:25 am »
Nie no bez przesady, Star Wars-y to widziałem:)

Dzisiaj śmigiem do wypożyczalni!!

paulvan

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #81 dnia: Stycznia 23, 2006, 05:24:06 pm »
Byłem w pypożyczalni i co... No właśnie nic. Nikt z obsługi nawet nie słyszał o takim filmie, "łowca androidów, Blade Runner, nie słyszałem". Właśnie takie słowa usłyszałem.

Narazie nici z tego filmu, może uda mi się go jeszcze załatwić z innego źródła ale to jest niestety ale raczej mało prawdopodobne. Może ktoś z Was wie w jaki sposób, gdzie mogę zciągnąć lub wypożyczyć ten film?

Falcor

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #82 dnia: Stycznia 23, 2006, 05:41:49 pm »
z...........e...m...u...l...e...........??  tylko cicho bo Zaiks (czy co tam innego) czuwa :P

Terminus

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #83 dnia: Stycznia 23, 2006, 07:09:02 pm »
Wszystkie serwisy p2p mają ten film. Np. mininova, te sprawy...

pozdr

Deckert

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #84 dnia: Stycznia 23, 2006, 07:28:52 pm »
Ja niestety nie spotkałem się jeszcze z kompetentną osobą pracującą w wypożyczalni... smutne ale prawdziwe.

CU
Deck

Falcor

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #85 dnia: Stycznia 23, 2006, 08:05:16 pm »
A ja owszem raz spotkałem kompetentną osobę. Planowałem wówczas wypożyczyć "Ostatnie kuszenie Chrystusa" i na pytanie o ten film, pracujący w BeverlyHills Video student (sądząc po pozorach) odparł: "My tu nie mam dobrych filmów."

I miał rację ;D

Deckert

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #86 dnia: Stycznia 23, 2006, 08:38:27 pm »
Haha  ;D

A ja pamiętam, jak kiedyś wszedłem do lokalnej wypożyczalni z zamiarem wypożyczenia jakiejś swobodnej i luźnej rozrywki.
Zapytałem paniusię z obsługi:

- Jest może taki nowy film z Benem Afleckiem i Morganem Freemanem? Taki sensacyjny thriller?
- Nie ma - pada szybka i zdecydowana odpowiedź. Odwróciłem się by przejrzeć inne półki a tu proszę, jak wół leży na półce "Suma wszystkich strachów".
- A to co? - zapytałem
- Aaaa to... to taki fajny film o agentach i CIA i FBI.... wie pan...
- taaa wiem.... pewnie jeszcze o KGB... to poproszę....


CU
Deck

paulvan

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #87 dnia: Stycznia 23, 2006, 09:44:28 pm »
Tak, dzisiejszy dzień nauczył mnie jednego... tzn. jak można rozpoznać niekompetentnego doradcę w wypożyczalni.

A mianowicie co go charakteryzyje prócz głupiego uśmiszku? Więc zaobserwowałem nastepujące objawy:

         - Zbytnia pewność siebie, lub jej brak
         - ten Błysk w oku niczego nie podejżewającego  klienta  ;)
         - przyśpieszony oddech i akcja serca
         - oraz conajmniej dziwne poczucie humoru :P

P.S Dziś na celowniku mam Solaris. Tata mi wypożyczył, więc zaczynam czytać :D . Dodająć, dzięki za porady z kąd mógłbym zciągnąć sobie film ale, niestety moje super, extra, hiper, mega etc. szybkie łącze nie pozwala mi na to  :-[ Osobiście myślałem że może coś innego zaproponujecie.

Pozdro For ALL

Michal_Sapka

  • Gość
Re:
« Odpowiedź #88 dnia: Stycznia 23, 2006, 10:45:04 pm »
www.amazon.de ?
btw - zrobcie cos z tym za dlugim tytulem bo mnie cholera powoli bierze

Terminus

  • Gość
Re: [M] Literackie i filmowe wizje świata przyszło
« Odpowiedź #89 dnia: Stycznia 24, 2006, 01:38:22 am »
Jakim tytułem? Tytułem wątku? A co to przeszkadza?
Przecież nie musisz go ani czytać, ani zmieniać, ani wpisywać, ani w ogóle być świadomym jego istnienia.

A jak go zmienię to znowu stado maturzystów nie zajarzy że to właśnie TEN temat, bo tylko w takiej postaci brzmi dokładnie tak jak na maturze!