Wiadomości

1

DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...

« dnia: Dzisiaj o 12:50:01 pm »

Czyli fali czasoprzestrzennej, jeśli dobrze płody myśli snergowej - zaspany - pamiętam?

Ano. Pojedynczej fali jak widać, bo ich jakakolwiek mnogość w głowie i programie mi się na razie nie mieści.
Szczyt tej fali (czyli wyobrażony idealny środek tego zagęszczony pasa) to aktualny stan trójwymiarowej (uproszczonej do jednego wymiaru) przestrzeni w danym czasie.
Podsumowując - jesteśmi ściśnieniem czasoprzestrzennego tworzywa.
Wg teorii.

Ciekawe gdyby uznać gęstość tworzywa za odpowiednik prawdopodobieństwa, czyli np. średnia gęstość wyjściowa tworzywa to takie fifty/fifty - a maksymalne zagęszczenie na szczycie fali =1 - czyli to co się ziszcza.
Oczywiście to tylko pozezja. 

2

DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...

« dnia: Dzisiaj o 04:14:20 am »

No to miłej lektury :

Dzięki 

Poczytuję, chwilę się zabawiłem w mini model pędzącej przestrzeni naszego wszechświata po powierzchni 4 wymiarowej sfery - apropos lektury.
Niezbyt pięknie wyszło, ale się dzielę. Miło popatrzeć na kompletną historię naszego wszechświata streszczoną w 23 sekundach. Można sobie puszczać w pętli.

3

DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...

« dnia: Maja 05, 2024, 02:27:37 am »

JTCS - wygląda na inspirującą, chociaż pewnie z perspektywy naukowej to raczej zabawa (przez swoje aspiracje do poważnej teori - szalona i śmieszna).
Ale lubię takie smaczki - wyłapane na szybko "W myśl podanych definicji pole grawitacyjne jest dodatnie wokół globu i ujemne w jego wnętrzu" więc pewnie poczytam. Wygląda na to że autor miał geometryczną wyobraźnię i fajnie nią operował.
 

4

DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...

« dnia: Maja 05, 2024, 12:19:27 am »

Pytanie prosto z sufitu: (może dobry tytuł na wątek
Czy jest jakaś teoria fizyczna, która interpretuje cząstki bardziej jako cechy/fluktuacje przestrzeni niż fruwające w przestrzeni "cosie" - czyli wiąże materię i przestrzeń/nibypustą w jednię (wiem, paskudne, okropne słowo).
I czy teoria ta dopuszcza gęstość ujemną takiej dziwnej przestrzeni ("pogęstość")?
Wiem, fantazjuję (snikersy mam w kieszeni na w/w).

5

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 03, 2024, 02:19:05 pm »

mniam 

6

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 03, 2024, 01:47:41 pm »

W czasach Borgesa mapy/modele były dosyć statyczne, model współczesny czyli IOT + BIG DATA jest cholernie responsywny, inaczej mówiąc zyskał dodatkowo dokładność w wymiarze czasowym.
Idę na snikersa. 

7

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 03, 2024, 12:47:56 pm »

I tu gdzieś dochodzimy do Borgesa z jego mapami w skali 1:1.

Artykuł pod tym linkiem sugeruje że żyjemy w takiej mapie właśnie bo jak rozumiem nastąpiło dosyć drobiazgowe sprzężenie świata i jego cyfrowego modelu.
https://www.bcg.com/publications/2015/borges-map-navigating-world-digital-disruption

Ale to oczywiście coś innego niż wspomniane wcześniej nagłówki typu "Czy wszechświat/świat jest hologramem", "kryptogramem" czy "fraktalem", bo one mają fizyczne (nawet przedfizyczne, stwórcze) pretensje, a mapy Borgesa są raczej o tym jak żyjemy i funkcjonujemy we własnym opisie.

8

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 03, 2024, 10:49:44 am »

Cy jo wim? Ja tu tylko chłopofilozofuję.
Widzę, że zdarzają się nawrócenia i dają ulgę. Nie wierzę w cudowny przełącznik, to musi być proces, decyzja. Zapewne trzeba mieć ku temu predyspozycje/potrzebę.
Coś tam Camus pisał o skoku w metafizykę - czyli to jednak wybór?

9

Hyde Park / Odp: O muzyce

« dnia: Maja 02, 2024, 11:38:13 pm »

Uszne poszukiwania

jak podzielimy oktawę na 34 części to może byc tak:

a jak na 41 to tak:

a jak na 19:

10

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 02, 2024, 09:05:10 pm »

Albo niedajboże na terytorium parku, ach ten łańcuch pokarmowy.

No także ty mi tu batonów nie podsuwaj

11

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 02, 2024, 08:17:57 pm »

Aha, że "zejść na ziemię". No dobra, uniosłem się na chwilę
Czasem muszę, żeby nie zmurszeć.

12

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 02, 2024, 12:17:31 pm »

A to może niesłusznie nazwałem to kapitulacją rozumu, bo jednak wielu wierzących jest świadomych, że operując religią poruszają się w świecie symboli i metafor. Po prostu racjonalnie lokują część swojej działalności psychicznej w obszarze zapewniającym im jako taką  równowagę.  I słusznie. Swoją drogą ciekaw jestem czy istnieje gdzieś w naukach, może nawet teologicznych,  pojęcie "racjonalnego nawrócenia".
W mediach za to istnieje flagowy Misiek.
Przepraszam jeżeli uderzam w zbyt czułe tony, może nawet niewłaściwe dla tego Forum.
P.S To tak dla równowagi dodam że dla mnie równowagę psychiczną zapewnia między innymi pewna odmiana europejskiej medytacji, która z zewnątrz wygląda jak leżenie na kanapie i patrzenie się w sufit :-)

13

DyLEMaty / Odp: Właśnie się dowiedziałem...

« dnia: Maja 02, 2024, 12:13:45 pm »

A to prawda, część twórców mocno kombinuje jak by takie narzędzia do produkcji scenariuszy zbudować i wykorzystać. Na własne oczy widzę jak w środowisku filmowców, niektórym gorzeją lica na myśl o takich usprawnieniach. Trochę mnie to dziwi bo jednak wygląda to na zwycięstwo priorytetu masowej produkcji nad jak to określiłeś "walorami artystycznymi", które nazwałbym inaczej - ważnym elementem "przeżyć i doświadczeń tworzącego". 
No ale może można to porównać do momentu przejścia z pisania i cyzelowania ręcznych, zdobionych manuskryptów do technologii druku. I wtedy miałoby to sens.

14

DyLEMaty / Odp: Właśnie się dowiedziałem...

« dnia: Maja 02, 2024, 12:54:31 am »

Ciekawe, to właściwie można by wygenerować listę filmów, które nigdy nie powstaną. Taki marketingowy świat równoległy. Zapewne można by też od razu wygenerować miażdżące recenzje tych filmów.

15

DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...

« dnia: Maja 01, 2024, 11:57:45 pm »

Fragment z książki "Surrealna wyobraźnia i poezja" Małgorzaty Baranowskiej (napisana w latach 70.).

To w Nadji w końcu Breton dochodzi do wątpliwości czy czasem świat nie jest kryptogramem, który oczekuje rozwiązania

To mi się skojarzyło luźno z bardziej współczesnymi nagłówkami typu "Czy świat jest hologramem?" i tak sobie uświadomiłem pokusę i kapitulację rozumu, który utożsamia model z rzeczywistością. To chyba kolaps, który jest początkiem różnych problemów. Oczywiście porządne modele są piękne i praktyczne. I są one produktem tegoż rozumu właśnie. Pocieszne choć nie pociesza.