@
S.R.Zabić? W obecnych realiach jak najbardziej, niestety. Niemniej ze świadomością, że zabija się człowieka właśnie, i że robi się to z braku lepszych wyjść.
Choć, przyznaję, wolałbym żyć w - baśniowych - czasach, w których możliwe byłoby coś takiego:
A potem
autentyczna resocjalizacja, nawet najgorszych zbrodniarzy.
@
maziekZa podawaniem faktów jestem zawsze. Za szczuciem - nie.
Ale ogólnie chodziło mi w tym wypadku o to, że wolę czytać np.
"Iksiński minął się z prawdą w tym, a tym zakresie, bo..." niż
"ten łajdak Iksiński, bulwa jego nać, łże jak bura suka" (w dodatku bez doprecyzowania na czym konkretnie te jego łgarstwa polegają), ew.
"minister Igrekowski dokonał przestępstwa korupcyjnego ustawiając przetarg tak, by wygrał go jego szwagier, którego firma zatrudniała samego ministra jako konsultanta" (pomijam fakt, że teraz robi się to znacznie subtelniej) niż
"Igrekowski, złodzieju, powiesimy cię na latarni!" (gdzie, w dodatku, nie wiadomo co - i komu - ów
złodziej ukradł). Ot, takie mam preferencje.
Kwestia smaku, cytując modnego klasyka.