Autor Wątek: Coś dla fanów "Star Wars" ;)  (Przeczytany 107948 razy)

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #135 dnia: Lutego 06, 2020, 01:29:34 am »
Klonów nie oglądam a zaułek jest taki sobie.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #136 dnia: Lutego 06, 2020, 01:21:29 pm »
Klonów nie oglądam

Szkoda. Robione pod dzieciaki, ale może pokazałyby Ci co lubię w Prequelach, bo z nich b. mocno wyrastają, realizując zarazem ich potencjał.

a zaułek jest taki sobie.

A jak oceniasz na tle "Mandusia" pod wiadomym względem?
« Ostatnia zmiana: Lutego 06, 2020, 01:24:06 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #137 dnia: Lutego 08, 2020, 10:25:43 pm »
Na tle Mandusia nie oceniam bo za krótki fragment.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #138 dnia: Lutego 08, 2020, 10:42:08 pm »
Tyle, że nie chodziło mi o mandusiowy całokształt (jasne, że nie da się porównać paru minut do paru godzin fabuły), a o to na ile tętnią życiem plenery, w których przyszło działać bohaterom...

Bajdełej... Drobna ciekawostka (istotna w sumie tylko dla fanatyków ;) )... Otóż według serwisu StarWarsTimeline.net (który można uznać w tym względzie za wyrocznię) pierwszy sezon serialu "The Mandalorian" - kręcony według zapowiedzi samych jego twórców tak, by współgrał i z nowym i ze starym - wpisuje się gładko w chronologię Legend i to mieszcząc się w niej bezpośrednio przed samą Trylogią Thrawna. (Ciekawe jak będzie z drugim sezonem?)
« Ostatnia zmiana: Lutego 08, 2020, 11:04:00 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #139 dnia: Lutego 08, 2020, 11:02:42 pm »
A to. Niech se tętnią.

2. Han Solo został zelżony:

https://youtu.be/wWoP8VpbpYI

Blade Runner również i Indiana Jones.
Co za czasy.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #140 dnia: Lutego 08, 2020, 11:12:07 pm »
Han Solo został zelżony

Jak wziąć pod uwagę co Han wyprawiał w powieści "Ślub księżniczki Leii" może i nie taka głupia ta podlinkowa teza? ;)

ps. A propos... Trochę wywiadów z autorami wydawnictw "SW" pozbieranych do kupy:
http://www.starwarstimeline.net/InterviewsEUAuthors.htm
« Ostatnia zmiana: Lutego 11, 2020, 11:32:39 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #141 dnia: Lutego 14, 2020, 02:45:21 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #142 dnia: Lutego 23, 2020, 02:32:02 pm »
No i "TCW" powróciły tryumfalnie odcinkiem "The Bad Batch". Jak ktoś widział nieobrobioną wersję na YT, to nie będzie miał niespodzianek. Nie zaglądajmy jednak w zęby darowanemu koniowi... ;)

ps. S.E. rzuć okiem, może się przekonasz do tej serii:

(Prawda, nie jest to szczegolnie mądre - jak zazwyczaj "SW" zresztą - ale przyznasz, że fajne?)
« Ostatnia zmiana: Lutego 23, 2020, 04:06:17 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #143 dnia: Lutego 24, 2020, 02:22:37 am »
Maul zginął w.Mrocznym Widmie

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #144 dnia: Lutego 24, 2020, 08:48:40 pm »
Mojego puryzmu starcza na "Palpatine nie mial wnuczki", dalej nie idę ;).

Tymczasem jednak wygląda na to, że "Manduś" rozwija się reżysersko:
https://starwars.pl/2020/02/james-mangold-i-robert-rodriguez-w-the-mandalorian/
(Oby i w dobre scenariusze w końcu zainwestowowali...)

Edit: no i wiemy czym będzie szumny projekt "The High Republic" - cyklem powieści:
https://star-wars.pl/News/24752,Oficjalna_zapowiedz_cyklu_The_High_Republic_Project_Luminous.html
Bo "Gwiezdne Wojny będą teraz rozwijane przede wszystkim w książkach i komiksach".
Co brzmi znajomo (historia "SW" zatoczyła koło do ery "TT" poniekąd), a zarazem potwierdza klęskę Sequeli.
« Ostatnia zmiana: Lutego 25, 2020, 03:26:33 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #145 dnia: Lutego 26, 2020, 07:13:28 pm »
Nie wiem czy  datacja się zgadza, może to już prawnuczka powinna być? Mieliśmy mieć chyba teraz wysyp opowieści o nieoczekiwanych wnuczkach, prawnuczkach, szwagrach, kuzynach Luka, Obi Wana, Yody, Mace Windu itp. ale coś nie zatrybiło.
A tu o Luku - jaka jego kreacja powinna być:

Wyszedł właśnie Ip Man 4 i nie jest to zupełny offtop, gdyż Ip Man wystąpił on w Rogue 1. Mamy zatem ostatnią, czwartą część trylogii. tak wyszło bo jest to zrzynka fabularna z części drugiej. Czyli powtórka, ale z Bruce Lee.
Powiem krótko: Ip man to Luke jakiego chcieliśmy obejrzeć w sekłelach. Zawsze ma jakieś problemy z rodziną, staje wobec obiektywnych wyzwań ale spokojem i siłą moralną rozwiązuje w końcu problemy. Mistrz stanowiący oparcie.

Jeśli chodzi zaś o zrzynkę to problem jest taki, że w odróżnieniu od sekłeli Ip Man 4 jest poprawiony: bardziej kameralne walki, mniej przeciwników. Bardzo trudno jest zrobić wiarygodną walką dwudziestu na jednego, najczęściej wygląda to tak, że przeciwnicy czekają cierpliwie na swoją kolej i pojedynczo atakują padając od jednego kopa. Jak jest trzech to jeszcze ujdzie. Dodatkowo przeciwnicy też jacyś tacy randomowi: wcześniej Ip walczył z japońskim generałem, potem z mistrzem boksu z Anglii, potem z Mike Tysonem a tu z sierżantem walczy. Także tak.

Jak ktoś lubi filmy z chińskim boksem to mu się spodoba. https://youtu.be/LNaIewXwLHs

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #146 dnia: Lutego 27, 2020, 12:08:22 am »
Nie wiem czy  datacja się zgadza, może to już prawnuczka powinna być?

Może być i wnuczka, w końcu taki Sith mógł się wspomagać Mocą, czy tą ichnią alchemią.

ale coś nie zatrybiło.

Ano nie zatrybiło. Najzłośliwsi (do których jednak się nie zaliczam) twierdzą, że jedyne co wyszło Disney'owi w zakresie "SW" to TO:

;D

o Luku - jaka jego kreacja powinna być

A propos... chyba o tym nie wspominałem, choć planowałem... Ponoć Filoni odgrażał się, że w drugim sezonie "Mandalorianina" chce go pokazać jako potężną postać w stylu wziętym ze starego "EU"... Poszli po rozum do głowy? Aha: Mara Jade podobno też ma tam być...

Wyszedł właśnie Ip Man 4 i nie jest to zupełny offtop

Nie jest, ładnie pisał kiedyś Tokarski w swoich "Sztukach walki"* o tym jak "Gwiezdne wojny" czerpały z azjatyckiego kina kopanego z "Wejściem..." (o którym też ładnie się rozpisywał) na czele. Więc, owszem, możesz mieć rację, że ratunek dla nich może być w powrocie do korzeni, a korzeni tych trzeba szukać głębiej niż u Lucasa...

* https://lubimyczytac.pl/ksiazka/101394/sztuki-walki-ruchowe-formy-ekspresji-filozofii-wschodu

Jak ktoś lubi filmy z chińskim boksem to mu się spodoba.

Dzięki za polecankę, bo co tu kryć - lubię (ale tylko takie, które dorzucają do mordobić szczyptę azjatyckiej filozofii, i więcej-niż-szczyptę tamtejszego kolorytu).
« Ostatnia zmiana: Lutego 27, 2020, 01:04:13 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #147 dnia: Lutego 27, 2020, 12:28:07 am »
/../
Dzięki za polecankę, bo co tu kryć - lubię (ale tylko takie, które dorzucają do mordobić szczyptę azjatyckiej filozofii, i więcej-niż-szczyptę tamtejszego kolorytu).
To zacznij od pierwszej części. Jest walka z Japończykami

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #148 dnia: Lutego 27, 2020, 02:12:25 pm »
Tak, chyba się skuszę na cały cykl, tym bardziej, że bohater tytułowy to postać autentyczna, a ciekawa, nauczyciel samego Bruce'a Lee (choć filmy, rzecz do przewidzenia, traktują jego biografię dość swobodnie.):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Yip_Man
https://en.wikipedia.org/wiki/Ip_Man
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Coś dla fanów "Star Wars" ;)
« Odpowiedź #149 dnia: Marca 03, 2020, 02:46:25 am »
Wychodzi książka o filmie. Dalej się wkopują. Teraz Impus to klon. Niech już się nie tłumaczą