niestety, a u mnie jeszcze weltschmerz i w ogóle trauma.
byłem już na tym egzaminie.
jak mi kazali powiedzieć coś o literaturze nawiązującej do biblii to opowiadałem o dante'm, bułhakowie i mannie i spoko, ale przy drugim pytaniu (o socjalizm. Jesień Narodów) nie poszalałem. Zapomniałem nawet, ż3e przeczytałem Zniewolony umysł. Wyszedłem na jakiegoś amerykańskiego emo wychowanego w dobie demokracji, który nie tylko nie zna historii (chociaż niby coś tamo Gorbaczowie opowiadałem), ale też nie interesuje go socjologia i w ogóle dół i dno + metr mułu.
kufa, ja powininem mieć na nazwisko Lapidarny.
R.I.P.
Kiedy wyniki?
no i cóż. są wyniki. nie zdałem :-/
W sumie to ich strata.Aaaa, czyli jednak mało wyszczerbiona była?
[tr] o psiakrew, co to?[td] ato? |
kode mode bode buch!
a to to juz gzieś widziałem[edit]hm, pożyjemy zobaczymy
Maziek, nie desperuj. Znalazłem w necie alternatywne forum Lema - i tam to dopiero jest marazm... ;D
http://lem.arg.pl/php/newpb/
Witojcie :)
CytujWitojcie :)
Terminus!
Jako żyw Terminus!
Wszelki duch Pana Boga chwali!!!
W zimie bedzie lepiej ;)
Z tym Giertychem to w istocie nowina typu "małe, a cieszy"...
A co do marazmu... Nie bójcie się Panowie, oto przybywam... Jedno forum już rozruszałem, teraz i na tym pewnie rekord postów pobiję ;) ...
Co to, sześciolatka?
Z tym Giertychem to w istocie nowina typu "małe, a cieszy"...
A co do marazmu... Nie bójcie się Panowie, oto przybywam... Jedno forum już rozruszałem, teraz i na tym pewnie rekord postów pobiję ;) ...
Człowieeeku... jedenaście dni mnie nie było a Ty już 122 posty napisałeś... w najgorszym wypadku będę to do końca zimy czytał ;D.
A poza tym to miło Cię widzieć na tym forum :).
Spokojnie, teraz już będę mógł czytać na bieżąco ;D.CytujCzłowieeeku... jedenaście dni mnie nie było a Ty już 122 posty napisałeś... w najgorszym wypadku będę to do końca zimy czytał ;D.
Spokojnie, stać mnie na więcej (o ile dyskusje ożyją)... ;)
Straszliwy ten marazm jest iednakoż...Bez obaw, to typowe dla okresu wakacyjnego. Mogę Cię jednak zapewnić, że już niedługo czasy świetności powrócą (już wracają) ;).
Bez obaw, to typowe dla okresu wakacyjnego. Mogę Cię jednak zapewnić, że już niedługo czasy świetności powrócą (już wracają) ;).
Co? Jakiś marazm przegapiłem?