Autor Wątek: kłopoty z globalnym ociepleniem  (Przeczytany 120679 razy)

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #45 dnia: Czerwca 01, 2009, 02:07:45 am »
pojawiająsię postawy autodestrukcyjne, m. i. ateizm.

Żałuję, że Terminusa cos nie widac, jak on by Ci na takie dictum Dawkinsem przywalił, to byś niebo gwiaździste nad sobą wnet zobaczył ;D.

Ja tylko dodam od siebie, że społeczeństwo czeskie - na przykład - jest prawie do imentu ateistyczne, a aktów (auto)destrukcji raczej tam nie widać.

Czytałem Dawkinsa ostatnio. Miętki gość.[1] Pisze właśnie drobny komentarz. Wydźwięk jest taki że wolnomyślicielstwo jest mniej sprawne ewolucyjnie niż szybkomyślicielstwo.
Mogę wkleić prambambułę.

___
1 - tzn jak wchodzisz na ring to nie ma zdziwienia, że fange w nos dostajesz.

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #46 dnia: Czerwca 01, 2009, 02:12:14 am »
Nasza populacja rośnie sobie i się zagęszcza. Aby uniknąć katastrofy populanty zaczynają świrować, czyli zachowywać się irracjonalnie.
Wybacz, zupelnie nie widze zwiazku.
No pewnie że nie widzisz. Niestety nie jesteśmy bakteriami; pińcset pokoleń w 3 dni, tylko ludźmi i na zobaczenie trzeba poczekać.

Cytuj
Ponieważ ludzie się rozwinęli i się gęsto robi, więc zanika instynkt samozachowawczy i pojawiająsię postawy autodestrukcyjne, m. i. ateizm.


JW, a nawet widze go mniej, zwlaszcza pomiedzy autodestrukcja a ateizmem.
Mysle, ze powyzsze tezy sa irracjonalne i nie umiem sie do nich odniesc, moge najwyzej pokiwac glowa. Albo jeszcze nie doszedlem do odpowiedniego poziomu wtajemniczenia.
Natomiast ja widzę że te zastrzeżenia są irracjonalne. :->

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #47 dnia: Czerwca 01, 2009, 10:24:08 am »
No trudno, nie podyskutujemy zatem.
Ja zastrzezen nie mam, niech sobie kazdy mowi co chce, byleby w konstruktywnej formie, bo wtedy mam szanse sie czegos nauczyc. "Ludzie przestali uwazac koty za diabelskie stworzenia, stad wyzwoleni, po wielu latach traumy zaczeli poswiecac uwage archetypicznym niemal kocim ofiarom, czego apoteoza jest Mickey Mouse i gumka-myszka". Rozumiesz, wlasnie to wymyslilem i to farmazon bez sensownych podstaw. Mniemam, ze teoria o tym, ze ludzkosc popada w autodestrukcjonizm (ktory kompletnie nie przystaje do ateizmu), bo sie zwieksza populacja jest podobnym bajdurzeniem (choc moge sie mylic, takze w przypadku Myszki Miki).
Nieistotne, szkoda czasu innych forumowiczow, pozdrawiam!

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #48 dnia: Czerwca 01, 2009, 12:40:03 pm »
No trudno, nie podyskutujemy zatem.
Ja zastrzezen nie mam, niech sobie kazdy mowi co chce, byleby w konstruktywnej formie, bo wtedy mam szanse sie czegos nauczyc. "Ludzie przestali uwazac koty za diabelskie stworzenia, stad wyzwoleni, po wielu latach traumy zaczeli poswiecac uwage archetypicznym niemal kocim ofiarom, czego apoteoza jest Mickey Mouse i gumka-myszka". Rozumiesz, wlasnie to wymyslilem i to farmazon bez sensownych podstaw. Mniemam, ze teoria o tym, ze ludzkosc popada w autodestrukcjonizm (ktory kompletnie nie przystaje do ateizmu), bo sie zwieksza populacja jest podobnym bajdurzeniem (choc moge sie mylic, takze w przypadku Myszki Miki).
Nieistotne, szkoda czasu innych forumowiczow, pozdrawiam!

Bajdurzeniem? Naukowe badania o tym mówią, że zbytnie zagęszczenie osobników powoduje stresa i problemy. Nawet jak jest dość amciu.

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #49 dnia: Czerwca 01, 2009, 01:18:01 pm »
Popadanie w ateizm tez?

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwca 01, 2009, 01:32:21 pm »
Nasza populacja rośnie sobie i się zagęszcza. Aby uniknąć katastrofy populanty zaczynają świrować, czyli zachowywać się irracjonalnie.
Wybacz, zupelnie nie widze zwiazku.



A ja widzę - aczkolwiek odwrotny niż sugeruje SE. "Mnóżcie się" to zawołanie rozmaitych kościołów, więc gdy populacja się zagęszcza, ludzie zaczynają zachowywać się racjonalnie, idą w ateizm i nawołują do kontroli urodzeń.  ;D

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwca 01, 2009, 02:25:51 pm »
Hahaha, skojarzenie cudne. Fajnie Ci musza synapsy buzowac :)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwca 01, 2009, 03:29:29 pm »
A ja widzę - aczkolwiek odwrotny niż sugeruje SE. "Mnóżcie się" to zawołanie rozmaitych kościołów, więc gdy populacja się zagęszcza, ludzie zaczynają zachowywać się racjonalnie, idą w ateizm i nawołują do kontroli urodzeń.  ;D
Mnóżcie się, to też naczelne zawołanie ewolucji. Lubi gadzina mieć, z czego wybierać.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2009, 03:31:44 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwca 01, 2009, 03:38:54 pm »
Ano. I stąd cały ten seks...  ::)

Choć rozróżniłbym tu między "zawołaniem", będącym dyrektywą intencjonalną, a zasadą ślepego procesu.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwca 01, 2009, 03:55:09 pm »
No, ale ludziska złośliwe.
 Jak seks, to bez konsekwencji ewolucyjnych ;). Na dodatek jednopłciowy, ostatnio modny (fajna, z lekka prorocza, książka Burgessa "Rozpustne nasienie". Przynajmniej ci z bogatej Północy. Na pociechę pani E. jest jeszcze trzeci świat. Tam sobie przebiera z nawiązka.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwca 01, 2009, 04:01:29 pm »
Niezwykle, ze zalozyciele tak wielu religii tak bardzo sie zgadzali. Niemal wszystkie promuja zycie prokreacje i rodzinny model funkcjonowania (czasami za wyjatkiem wlasnych kaplanow  8) oraz gdy trzeba zabijac/umierac za wiare).
Niemniej dyrektywa intencjonalna, odrebna od samego procesu, zaklada wolicjonalnosc, a ta ponoc jest zludzeniem i nie istnieje?

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwca 01, 2009, 04:28:35 pm »
Też mnie to zdziwiło, dlatego domniemywam, że religijność jest patentem ewolucji, zaistniałym gdzieś na etapie neandertalczyków, wspierającym instynkt prokreacji.
A z wolicjonalnością naszych poczynań walczył już Snerg w Robocie i całe zastępy biochemków zdzierających kolejne zasłony Świątyni WW.
Wcale mnie to nie cieszy i dlatego robię różne rzeczy bez powodu ,na przykład teraz klepię w klawiaturę :) Przynajmniej to nie ma uwarunkowania ewolucyjnego...chyba?
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwca 01, 2009, 04:49:54 pm »
Tez nie rozumiem i licze na to, ze Hoko nam wyjasni.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwca 01, 2009, 06:31:42 pm »
Dla założycieli wiekszości religii było jasne to, co niedawno niedostatecznie jasne było dla Serbów, którzy utracili Kosowo. Jeśli nie będziesz się rozmnażał, będzie cię mniej i zostaniesz PRZEGŁOSOWANY. A jeszcze mając na względzie, że w trudnych początkach rozwoju demokracji głosowano wrzacą smołą i mieczem, zaś zamiast plakatów wyborczych do oddania głosu zachęcały norymberskie dziewice...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: kłopoty z globalnym ociepleniem
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwca 01, 2009, 07:59:39 pm »
Taaa...Albańczycy wszystkim nam dają pewną lekcję.
Choć myślałem raczej o czasach sprzed religii objawionych ,kiedy jeszcze nie było "Ojców założycieli". Więc raczej ideach religijnych niż religiach. Takich jak wiara w bytowanie pośmiertne (to było bodaj najpierwsze), różne animizmy, totemizmy i ostatecznie religie tradycyjne greckie ,rzymskie czytamjakieinne.
 Już wtedy w mózgach coś musiało wyrastać, na podobieństwo tego fragmentu płata czołowego, co jak się go popieści lekkim prądem, to ma się wizje kwazi-mistyczne. W każdym razie tego czegoś, co mi się nie rozwinęło ;)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana