@LA - świetne .
Taaa, a w gazetach podają z jakim to namaszczeniem waadze opracowują narodowe strategie tego czy owego. Metoda wciąż aktualna zresztą
Istnieje wersja, że autorem tych słów mógł być Maksym Litwinow,
Pytanie, od kogo usłyszał to Litwinow? I tak...ad infinitum.
Czyli w tym przypadku do początków cywilizacji, starożytności.
Więc może niegłupim było podejście ichnich historyków, którzy na potęgę wymyślali przemowy i inne oracje wybitnych w ich mniemaniu ludzi, zakładając, że ma być "prawdopodobnie".
A skoro prawdopodobnie - to tak było!
Tukidydes pięknie zmyślał mowy Peryklesa, nie wspominając o bardziej świętych ksiegach obfitych w cytaty.
I komu to przeszkadzało?
Czemuż Lenin ma mieć gorzej?
cezarowe et tu Brute...
Źle trafił gamoń...miało być "nie tu Brutus, dziab niżej...", ale pies wyszarpał kawałek pergaminu skryby, który stenografował na tym uroczystym posiedzeniu senatu. Szekspir dołożył swoje i masz ...babo placek. Zresztą, całość, o ironio, rozegrała się w teatrze.