Były kiedyś - gdy jeszcze paliłem - takie papierosy: "Rarytas".
Mam nadzieję, że film będzie zaprezentowany jako bezdymny rarytas podczas finału tegorocznej Lemoniady.
Trwa namysł, co z tym zrobić.
Póki nie zapadły decyzje Właściciela - nic więcej rzec nie mogę. Prócz tego, iż filmu nie widziałem nawet w wyimkach.
Od wczoraj/dzisiaj jest nowa dyrekcja krakowskiego MIM.
Za parę dni (mam nadzieję) jakieś decyzje w tej sprawie zostaną podjęte.
Czysto na nos - nie sądzę, by tam to zdanie było. Gdyby było - o, to byłaby REWELA do kwadratu.
Będę próbował delikatnie ciągnąć za rękaw kogo trza.
Jutro środa i, zdaje się, w środy pan Skrzat zagląda na Forum, to może przeczyta i powie, co sądzi? Bo chyba na razie nic nie wie...
sługus noworoczny :-)
R.