Przeczytałam m.in.
Listy Lem Mrożek.
Hm...mamy Mrożka, który waha się w swojej mocy-nie-mocy, emigracji-nie-emigracji, życiu-nie-życiu i Lema, który (wg mnie oczywiście) pomimo różnych kryzysów, wątpliwości potrafi zachować pewne umysłowe
status quo. Szczególnie staje się to widoczne - mniej więcej - od stron poświęconych
Summie...( list Lema - zresztą sam Mrożek pisze, że to jest "obiektywnie jeden z najlepszych listów" - który stanowi wg mnie pewien przełom w tym tomie: jakby Lem odnalazł właściwy mu ton). Mamy np. ciekawe ujęcie (przez Mrożka)
Solaris w kontekście lotu Gagarina, starania o paszporty rodem z Gmachu, przeplatane zachwytami nad 45 konnym Wartburgiem:), podróżami, opiniami o bieżących lekturach, własnej twórczości, wiele przemyśleń, obserwacji oraz obsesję (z której Panowie doskonale zdają sobie sprawę) na tle Pana Iredyńskiego.
Hm...zastanawiam się czy nie są to raczej listy "mrożkowe" - w tym sensie, że parokrotnie Lem pisze, iż uważa je za najlepsze - w sensie literackim - z tego co M. napisał od czasu
Tanga ( chociaż
Tango nieco zjechał;)). I w tym kontekście chciałam zwrócić uwagę na chyba bzdurny wikiwpis z hasła "Sławomir Mrożek":
Za korespondencję ze Stanisławem Lemem, w postaci wydanych przez Wydawnictwo Literackie Listów Mrożek otrzymał Nagrodę Polskiego PEN Clubu im. Jana Parandowskiego za rok 2010[11].I jeśli tak, to jak?
Listy wydane w 2011 roku a nagroda z 2010? Futurologia wcielona?
Poza tym tę nagrodę przyznaje się raczej za tzw. "całokształt" i za to Mrożek ją otrzymał. Niemniej ładnie to koresponduje ze słowami Lema z listu z 15 grudnia1962 roku:
(..)
bo listy na ogół pośmiertnie się wydaje, a z tego cóż? Cóż...jednak warto przeczytać - nie są te listy niesmacznie osobiste (czyli są smacznie nieoosobiste?
). Paradoksalnie te ostatnie, rwane, pisane w emigracyjnym rozkroku - wydają mi się takimi nieco trącającymi o zbytnie wżyciowchodzenie, niż te mówiące o stanach emocjonalnych, odbiorze świata itp.
Pozostaje zabrać się za
Lem i tłumacze - chociaż po tym jak Lem tłumaczy Mrożka?
P.S. Ktoś...gdzieś na forum...kiedyś pytał o zawartość Lema w Hogarthcie z
Głosu Pana - w
Listach znajdziecie szczegółowe
who is whoP.S.K. Okienko postripleja jest już prawostronnie domknięte:)