To nie argument. Żyliby po swojemu.
Jasne, że nie argument, ale mógłby nim być, zależnie od wniosków wyciągniętych z przemyśleń, bo ja tylko o tym pisałem.
Przecież nie neguję skutków odkryć geograficznych, tych złych. Ot, były - mieć pretensje do Kolumba że żył w XV wieku? I coś gnało go odkrywać? Może nawet żądza pieniądza?
A jeśli to ten sam czynnik, który doprowadził , przykładowo, do odkrycia penicyliny i innych ważnych leków? Tu gdzieś w tyle głowy mam "Powrót z gwiazd" Lema.
, ewentualnie wyrzynały się lokalnie ale wg miejscowej tradycji.
Co prawda to prawda, mamy nawet przesłankę historyczną - otóż w ramach ekspiacji, jeszcze w XIX wieku ufundowano prześladowanej ludności czarnoskórej państewko w Afryce. By znów mogla żyć "według miejscowej tradycji".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_LiberiiJego dzieje są niezłą ilustracją rasizmu w tym samym kolorze.
W latach 1822–1892 osiedliło się na tych terenach ok. 16,4 tys. Murzynów amerykańskich, którzy nazwali się później Amerykanoliberyjczykami (stanowili elitę społeczną), w odróżnieniu od 5,7 tys. „Kongijczyków” – niewolników afrykańskich uwolnionych przez flotę amerykańską i brytyjską. W 1847 r. osady proklamowały powstanie niepodległego państwa republikańskiego, które nazwano Liberią (od łac. liber — „wolny”). W ostatnich dekadach XIX wieku osadnicy toczyli wojny ze stawiającą opór ludnością tubylczą, która po podboju była nie tylko pozbawiona wszelkich praw, ale i wykorzystywana jako siła niewolnicza.https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_LiberiiKolumb w tym wypadku to symbol. To oczywiście głupota z tym obalaniem, ale co prawda, to prawda.
A Mieszko de Łan prześladował Pomorzan i Ślężan.
Dużo tych zlych symboli.
Przecież nie tylko Kolumbowi głowę odcięto. "Wachlarz" bandytów jest szerszy, a moda się rozprzestrzenia.
Co to jest "metoda Moczara"? Wpisałem w gugle, ale nic się nie pokazało.
A nie powinieneś pamiętać?
Miałem na myśli często spotykaną tezę, że stojący na czele MSW Moczar sprowokował (włącznie z "zdjęciem" Dziadów) i pozwolił rozkręcić się protestom studentów i nie tylko, w 68, by skompromitować Gomułkę w oczach "patronów" ze wschodu.
Po czym tak rozkręconą, pokazowo spacyfikował na oczach przerażonych towarzyszy, występując w roli "silnego człowieka" , koła ratunkowego i ewentualnego następcy. Plus kilka innych fruktów.