To raczej filozof Okołowski weźmie na tapetę
Ftopa haniebna (na ekranie - chińskiego, podejrzanego, telefonu
- zlało mi się to z owym)
. Idę się posypać szczypiorkiem i rzucić kurdlowi na pożarcie.
Ale zanim to uczynię odnotuję w logo konferencji tego Kelvina zaczytanego, muralowego, którego nam ongi
olka zlinkowała, bo i jego dopiero teraz się dopatrzyłem (wcześniej mi
niewyraźną plamą latał*). I spytam zaciekawiony skąd się tam wziął?
* Czyli podszywał się pod Boersta?!?