Znacie piosenkę Maly elf Haliny Frąckowiak? Pytam, bo w tekście pojawia się fragment o Lemie - W gwiazdach jak Lem:
Hehe, no jasne.
Ale tej frazy "lemowskiej" nie zauważyłem. Dobre to jest!
Lem - żetem, czy tam Je t'aime. Nie czytam...
Muszę ten rym zapamiętać do kolejnego poematu o Lemie. Bo już raz go użyłem na motywach "buta" jednego Bruna. Nie tego "co na piwo", a tego co miał dziurkę.
Nie w bucie, a w potylicy.
Halibuta dziś pichcę, że nie jesiotr - ja wiem
Głodne wilki gdzieś wyją „ja wam jeszcze pokażę”
W głowie mojej myśl jedna, zapętlone je t'aime...
Chyba lepsze niż dziurka? Zaraz gościa usmażę.
I już tylko marginesem ze to cover piosenki do znanego filmu erotycznego z moich czasów... szeroko rozumiane "moich".
Z tej okazji buziaki wszystkim i tu obecnym, zwłaszcza nowożeńcom