Nie, musiał by mieć coś pod kołami, czyli tor, też by był odwrócony. Inaczej, w komorze aerodynamicznej jeśli wytworzyć pęd powietrza przekraczający 160km/h bolid przyległ by do sufitu.
Jednak pomimo to przeciążenia wynikające z uzyskiwanych prędkości, przekraczają siłę tarcia uzyskaną poprzez spoilery, czyli i tak są poślizgi, wypadki itp. ,
Naturalnym ograniczeniem jest sam kierowca który musi znosić kilkukrotne zwiększenie masy swojego ciała.
Ciekawym rozwiązaniem było by zastąpienie kierowcy programem komputerowym, tylko wtedy zabiło by to ten sport, no chyba że konkurowały by pomiędzy sobą firmy komputerowe.