Serial Pierścienie Władzy nie zasługuje na recenzję dlatego mamy nierecenzję światotwórczą.
#pierscieniewladzy #koloczasu #Amazon #sherwood
No to porozmawiajmy o immersji czyli zanurzaniu się w światotwórstwie:
Mniemałem początkowo że Pierścienie Władzy to serial wege: jeżdżenie na koniu to dręczenie, każda krowa jest gwałcona itp. Taka ideologia. Ale nieoczekiwanie konie się pojawiły i teraz to już nie wiem czemu wszyscy drałują na piechotę w Śródziemiu? Zerobudżetowy film Magnaci i Czarodzieje praktycznie obywa się bez koni bo nie ma na nie budżetu. Na nic nie ma bo ma budżet zero. Ale ci mają budżet pół miliarda?
Dalej mamy zerobudżetowy film Magnaci i Czarodzieje praktycznie obywa się bez koni bo nie ma na nie budżetu. Na nic nie ma bo ma budżet zero.
Dalej mamy Harfuty:
Czemu Harfuty nie mają żadnych zwierząt, ani jucznych ani pociągowych, ani kur ani kóz, ani nic? Myślałem że jest to postępowo-wegańska społeczność ale czemu żrą ślimoki? Jaki to ma sens?
Ludy koczownicze polują tez na co mogą a Harfuty nie polują. Co one jedzą w zimie? Zapasów przecież nie wystarczy. Chciałbym zobaczyć inspirację jakimś ludem zbierackim ale nie widzę. Pomijam już ich obyczaje czyli porzucanie kogo się da na pastwę losu ale odzież skąd mają? Ubrania? Mają warunki na tkactwo wędrowne? Nie mają nawet psów i kóz i kur. Absurd tej sytuacji ujrzałem dopiero przy okazji wędrówki Harfutów, wiele z nich nie ciągnie wózków ale nie pomogą. Słusznie jawią się widowni bestiami gorszymi od orków.
Dalej mamy Arondira: tam ludzie tez nie mają zwierząt we wiosce, uciekają bez zwierząt wszak. A nie zostawisz krowy na pastwę losu. Do uprawy potrzebują zwierząt pociągowych jak woły. Bo konie to jest luksus jednak. Ale orać trzeba.
Przypuszczam że krowa którą pokazali jest nieprawdziwa tj generowana komputerowo. I cały budżet poszedł na animację krowy i nie starczyło na nic innego stąd taki ogólny bieda-efekt tego serialu.
Tymczasem można zrobić dobrą immersję: dajemy ludziom kostiumy na kilka miesięcy wcześniej aby się trochę zużyły, żeby były sprane, cerowane itp. Używamy kożuchów, wyprawionych skór itp. Niech statyści mają role rozpisane i każdy niech robi coś konkretnego: kupuje, sprzedaje, itp. Wprowadźmy świniaki które chrumkają, króliki w klatkach, etc. etc.
Amazon przepala kasę ewidentnie i nie ma ludzi którzy by się znali na rzeczy. Powinni dać scenarzystom wózek Harfutów i kazać przejechać nim 50 kilometrów po bezdrożach.
Pilnowanie tych aspektów ma zbawienny wpływ na fabułę.