Autor Wątek: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"  (Przeczytany 17610 razy)

k_b

  • Gość
Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« dnia: Sierpnia 13, 2008, 07:54:43 pm »
Zamierzam rozpocząć tworzenie gry przygodowej (widok z oczu głównego bohatera, raczej standardowa point&click) na podstawie książki "Kongres futurologiczny". Postanowiłem tak głównie dlatego, aby popularyzować dzieła Lema, aby poszerzyć grono ludzi, którzy wiedzą kim jest Lem, moim marzeniem jest, aby po przejściu owej gry ktoś pomyślał "a niech to, muszę poczytać tego Lema!".

Ale tu przychodzi pewne ograniczenie w postaci praw autorskich. Gra ma być w końcu "egranizacją" dłuższego opowiadania Stanisława Lema - a więc ma zawierać te same nazwy postaci, lokacje według opisów z oryginału, podobne, czasem nawet identyczne fragmenty dialogów. Czy ktoś z Was wie może u kogo najpierw dopytywać się zgody o wykorzystanie tegoż utworu?

Generalnie to jest bardzo ważna sprawa, póki jej nie załatwię póty nie rozpoczną się prace nad grą (które znowuż takie szybkie nie będą, egranizacja to jest także jednak spłycenie opowiadania - a zrobienie tego z jednoczesnym zachowaniem ducha, przesłania jest rzeczą trudną).

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpnia 13, 2008, 08:10:16 pm »
Byle z tego coś na kształt sławetnej gry na podstawie "Ubika" firmy Cryo nie wyszło... :P

ps. jeśli już to IMO bardziej na grę nadaje się cykl pirxowski...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

k_b

  • Gość
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpnia 13, 2008, 08:17:51 pm »
ps. jeśli już to IMO bardziej na grę nadaje się cykl pirxowski...

Raz, że nie starczy mi umiejętności na realizację Pirxa (tak, przygodówki są łatwiejsze od strony programisty). Dwa, że kongres futurologiczny opiera się przede wszystkim na akcji, ciągle coś się dzieje i można to praktycznie zawsze przedstawić w grze - z kolei wiele elementów opowieści o pilocie Pirxie musiałbym pominąć. Trzy, że Ijon Tichy przypadł mi do gustu bardziej niż Pirx ;).

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpnia 13, 2008, 09:12:00 pm »
Raz, że nie starczy mi umiejętności na realizację Pirxa (tak, przygodówki są łatwiejsze od strony programisty). Dwa, że kongres futurologiczny opiera się przede wszystkim na akcji, ciągle coś się dzieje i można to praktycznie zawsze przedstawić w grze - z kolei wiele elementów opowieści o pilocie Pirxie musiałbym pominąć.

Kiedy:
1. to Pirx jest bliższy przygodowego kilmatu (co zresztą nie stanowi zarzutu, bo jest to klimat wysokiej, conradowskiej, próby):
http://solaris.lem.pl/content/view/112/103/

2. sprowadzanie "Kongresu..." do rzędu przygodówki jawi mi się zupełnym niezrozumieniem o co w tej powieści chodzi:
http://solaris.lem.pl/content/view/93/88/
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

k_b

  • Gość
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpnia 14, 2008, 09:41:41 am »
Kiedy:
1. to Pirx jest bliższy przygodowego kilmatu (co zresztą nie stanowi zarzutu, bo jest to klimat wysokiej, conradowskiej, próby):
http://solaris.lem.pl/content/view/112/103/

2. sprowadzanie "Kongresu..." do rzędu przygodówki jawi mi się zupełnym niezrozumieniem o co w tej powieści chodzi:
http://solaris.lem.pl/content/view/93/88/

Jeden - problem w tym, że "fabuła przygodowa" na pewno nie równa "grze przygodowej". Oba pojęcia różnią się w wielu aspektach i od strony projektowania gry przygodowej (a uwierz mi, że mam w tym doświadczenie) nie wymagana jest "fabuła przygodowa", lecz ciągłość akcji, przedstawianie przesłania i ducha dzięki światu, dialogom i postaciom, decyzje, których wybieranie nie znudzi gracza, drobniejsze elementy, które go zajmą, itp., itd.

Dwa - nie rozumiem twojej wypowiedzi. Gra ta po prostu będzie zwizualizowaniem i zaudiolizowaniem "Kongresu futurologicznego" + do ręki gracza zostanie oddanych parę decyzji, które i tak sprowadzą się do dosyć liniowego typu rozgrywki. Nie wiem co rozumiesz przez "sprowadzenie do rzędu przygodówki" i co też nie zrozumiałem z tegoż opowiadania.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2008, 09:53:17 am wysłana przez k_b »

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpnia 14, 2008, 10:46:11 am »
Może tak: "Kongres..." to metafora (po dickowsku zakręcona), groteska i antyutopia....

Pomysł, by z takiej fabuły zrobić przygodową grę wydaje mi się osobliwy... Bardzo osobliwy...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpnia 14, 2008, 11:19:30 am »
Q, a może odpowiedziałbyś na pytanie zamiast mieszać i negować pomysł? k_b chce zrobić grę i tłumaczyć się bynajmniej z tego nie musi (tylko że Mu nie wypada tego powiedzieć). Poza tym wyjaśnij co rozumiesz przez "gra przygodowa" bo już raz byłeś wyraźnie i grzecznie zapytany.

This user possesses the following skills:

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpnia 14, 2008, 11:38:32 am »
Powiem wprost: doceniając zapał k_b (bo zapał jest zawsze cenny), jak i fakt, że taką, a nie inna wybrał sobie inspirację, powątpiewam w sens adaptowania akurat "Kongresu..." na grę komputerową...

Zwłaszcza, że adaptacje wielkich dzieł SF na gry komputerowe dawały efekty dość kuriozalne (wiem, grałem). I obawiam się, że w tym przypadku będzie tak samo...

(Choć nie powiem, jeśli k_b wywiąże się z tego karkołomnego zadania w sposób zadowalający pierwszy pośpieszę z gratulacjami.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpnia 14, 2008, 12:50:11 pm »

This user possesses the following skills:

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpnia 14, 2008, 02:23:38 pm »
Ależ dzi, definicję znam, ale sprowadzanie "Kongresu..." do rozwiązywania zagadek to (dla mnie) trochę nie ten tego... (Automatycznie cisna mi sie na usta terminy typu "rozmienianie na drobne", "komercjalizacja" by nie rzec "profanacja"...)

(Choć może faktycznie tak trzeba, może dzięki temu kolejni ludzie sięgną po Lema... Sam już nie wiem...)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 14, 2008, 03:12:31 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

k_b

  • Gość
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 14, 2008, 03:11:35 pm »
powątpiewam w sens adaptowania akurat "Kongresu..." na grę komputerową...

Dlaczego?

Zwłaszcza, że adaptacje wielkich dzieł SF na gry komputerowe dawały efekty dość kuriozalne (wiem, grałem). I obawiam się, że w tym przypadku będzie tak samo...

Różnica między twórcami owej gry, a twórcami tych wszystkich adaptacji dzieł SF jest taka, że my jesteśmy po prostu pasjonatami. Tworzymy to z pasji, z idei, a nie dla pieniędzy, których i tak nie będzie wiele. Jeśli możesz (nie nalegam, jeśli nie masz czasu to wystarczy napisać, sami poszukamy :) ), wymień tytuły tych gier - przeanalizujemy błędy zawarte w nich, aby ich nie powtórzyć.

sprowadzanie "Kongresu..." do rozwiązywania zagadek to (dla mnie) trochę nie ten tego...

Hm. Właśnie my nie chcemy sprowadzać tego do rozwiązywania zagadek, lecz do decyzji. Zwykłych decyzji. Takich jak życie w ciągłej błogości i nie szukanie prawdy lub też poszukiwanie tego co naprawdę istnieje i poznawanie bolesnej strony życia - choć to akurat najwyższy ogólnik. Na pewno w grze nie znajdą się zagadki typu "przestaw siedem dźwigni, aby otworzyć sejf" (sam tego bardzo nie lubię, praktycznie na każdej przygodówce na tym zacinałem się), a jedyne zagadki będą dotyczyły moralności.

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 14, 2008, 03:22:02 pm »
Dlaczego?

Bo pojęcie "ambitna gra komputerowa" istnieje jak dotąd tylko w sferze idei platońskich ;).

Różnica między twórcami owej gry, a twórcami tych wszystkich adaptacji dzieł SF jest taka, że my jesteśmy po prostu pasjonatami. Tworzymy to z pasji, z idei, a nie dla pieniędzy, których i tak nie będzie wiele. Jeśli możesz (nie nalegam, jeśli nie masz czasu to wystarczy napisać, sami poszukamy :) ), wymień tytuły tych gier - przeanalizujemy błędy zawarte w nich, aby ich nie powtórzyć.

/.../

Hm. Właśnie my nie chcemy sprowadzać tego do rozwiązywania zagadek, lecz do decyzji. Zwykłych decyzji. Takich jak życie w ciągłej błogości i nie szukanie prawdy lub też poszukiwanie tego co naprawdę istnieje i poznawanie bolesnej strony życia - choć to akurat najwyższy ogólnik. Na pewno w grze nie znajdą się zagadki typu "przestaw siedem dźwigni, aby otworzyć sejf" (sam tego bardzo nie lubię, praktycznie na każdej przygodówce na tym zacinałem się), a jedyne zagadki będą dotyczyły moralności.

No to zmienia moją opinie o 180 stopni, doceniam bezinteresowną pasję, a założenia brzmią interesująco. Pozostaje mi tylko życzyć powodzenia tak zacnemu przedsięwzięciu. Gotowiście faktycznie zaskoczyć mnie na plus.

ps. w/w gry to "Ubik" i "Dune" firmy Cryo Interactive... (zwłaszcza "Ubik" jest kuriozalny - filozoficzna powieść przerobiona na shootera, w dodatku pełnego bugów)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 14, 2008, 03:28:19 pm »
Kwestię czy można z tego zrobić grę czy nie na pewno rozstrzygnie właściciel praw autorskich.

This user possesses the following skills:

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 14, 2008, 03:33:03 pm »
Który - mam nadzieję - czytuje jeszcze to Forum :).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

k_b

  • Gość
Re: Gra na podstawie "Kongresu futurologicznego"
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 14, 2008, 03:38:13 pm »
Kwestię czy można z tego zrobić grę czy nie na pewno rozstrzygnie właściciel praw autorskich.

Lem nie żyje, a to on, zdaję mi się, jest właścicielem praw autorskich. Ciekaw jestem kto w takim razie teraz za to odpowiada (jak nic, dzisiejszy dzień poświęcony zostanie Google i czytaniu artykułów w portalach o prawie :) ).