Dzięki, Panie Miazo, Pan to rozumie po lucku, dzięki Pana jasnym, i prostym wskazówkom wszystko znalazłem i zrobiłem natychmiast.
Nie wie Pan czasem, czemu ten nasz, pożal się Boże, doradca, opiekun i jamioł strusz, jednym słowem Globalny zwany Maziastym, nie oświecił ciemnej ursynowskiej tępoty (mnie) od razu tak łaskawie jak Pan?
Pozdrawiam Pana serdecznie, z dodatkową wdzięcznością i kwadratowym respektem :-)
R.