Pośród wielu isniejących tu wątków o książkach (właśnie przeczytanych i nieprzeczytanych, polecanych i niepolecanch, obowiązkowych i nieobowiązkowych) brakuje chyba jeszcze takiego indywidualnego Waszego spojrzenia na domowe biblioteczki.
Ja, pierwszy raz zamarzyłam o własnej biblioteczce, gdy zafascynowana wpatrywałam się w wypełnioną książkami witrynkę u mojego dziadka. Miałam wtedy może 8-10 lat. Pewnego dnia postanowiłam zaprowadzić porządek w księgozbiorze dziadka i poukładałm wszystkie książki alfabetycznie, autorami. Dziadkowie przyjęli moją mrówczą pracę z pobłażliwą wyrozumiałością...
A do której grupy byłoby Wam najbliżej?
- Jestem wszystkiego ciekawy, więc w biblioteczce mam wszystko, od harlekinów przez poradniki zdrowia, kryminały, biografie, po podręczniki do fizyki kwantowej.
- Moją biblioteczkę można podzielić na kilka głównych działów tematycznych...
- Moją biblioteczkę można podzielić na kilku autorów których czytuję...
- Moja biblioteczka jest jak szafa, często ją wietrzę, nieużywanych książek się pozbywam.
- Moja biblioteczka to głównie książki związane z moim zawodem, inne pożyczam w bibliotece.
- Nie mam miejsca na papierowe knigi, często się przeprowadzam i czytam głównie e-booki.
- Uwielbiam moje estetyczne książki - kupuję tylko w twardych okładkach.
- Moja biblioteczka jest sercem mojego domu. Jak przychodzę do kogoś w gości najpierw czytam tytuły na półkach.
- Moja biblioteczka jak pajęcza sieć - oplata wszystko w domu, a pajęcze sieci oplatają moją biblioteczkę.
- Jestem dumny z mojej biblioteczki.
- Moja biblioteczka to moja sprawa i raczej nikt tam nie wpycha pazurów.
- Kupuję tylko te książki które najbardziej cenię, resztę pożyczam z biblioteki.
- Mam pełno książek, które od kogoś dostałem, nawet nie zajrzałem i raczej nie mam zamiaru.
- Mam pełno książek, które kupiłem i jeszcze czekają, aż do nich zajrzę.
- Mam pełno książek, które od kogoś pożyczyłem i (o zgrozo!) nie oddałem.
- ... nic z powyższych...
hmm może zamiast wątku powinnam była założyć ankietę?
W każdym razie jestem ciekawa co sądzicie o swoich księgozbiorach. Jakie miejsce zajmują w nich książki Lema?
Czy podpisalibyście się pod hasłem: Moja biblioteczka mnie określa.