Autor Wątek: Skok  (Przeczytany 15287 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Skok
« Odpowiedź #15 dnia: Października 15, 2012, 09:28:12 pm »
Trochę mnie dziwi Wasz szczery zachwyt nad sprawą, przyznam szczerze, mi się wydaje, że nie było w tym niczego szczególnie wielkiego "dla ludzkości" a już na pewno niczego naukowego. Nawet w rozmowach nazywałem złośliwie ten skok "wielkim skokiem człowieka, a małym skokiem ludzkości" (moje, jakby co). Ot typowa akcja reklamowa, przy okazji której jedni pożywią się bardziej (i na zdrowie) jak sam skoczek czy Kittinger a inni mniej (jak na przykład ja się troszkę żywię, kiedy na moje ulubione pokazy lotnicze przylatuje wypolerowany do aluminium P-38 Lightning ze znakami Red Bulla czy ich zespół akrobacyjny).



Najbardziej pożywi się oczywiście Red Bull (i nawet, jak nie mam makiawelistycznego podejścia do życia, tak sam zacząłem się zastanawiać, czy aby pierwsza "spalona" próba była rzeczywiście spalona, czy też zaplanowanie spalona...).

Oglądałem to od startu do lądowania na przekazie live przez YT a lewym uchem słuchałem, co wpadało bez drzwi, bo małżonka oglądała w TVN-ie. Słyszałem, jak przeleciał przez linię Armstronga a panienka prowadząca pytała ekspertów coś w guście jak to jest poza granicą, "za którą przestają obowiązywać znane nam prawa". Cóż zaś eksperci (nie wiem zresztą jacy w tym momencie)? Powinni byli przez śmiech i łzy wytłumaczyć panience, że linia Armstronga to nie osobliwość czarnej dziury... Jakie to iksjuzmi ma walory poznawcze?

A sam skok. Cóż wynajdywanie prochu po raz drugi. Rzekomo zupełnie nowy skafander - ale w takich samych funkcjonalnie skafandrach od lat latają piloci U-2 i pewnie nie tylko - z tych samych dokładnie względów... i przypuszczam w identycznym reżimie przedstartowym, typowym również co do zasady dla nurków schodzących na znaczne głębokości. Reasumując - i nie odpierając niczego samemu Baumgartnerowi (niewątpliwie odważnemu i dzielnemu człowiekowi) - cyrkowa sztuczka za ciężką kasę. Stawiam, że następca zapragnie się zdeorbitować z ISS albo któregoś komercyjnego wynalazku.

Podoba mi się ten tekst: http://www.tokfm.pl/blogi/ezekiel/2012/10/oto_zadziala_sie_przyszlosc_mediow/1
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Skok
« Odpowiedź #16 dnia: Października 15, 2012, 09:56:15 pm »
Jednemu podchodzi Terminator-28, innemu zaś Szklana pułapka - 10. Ja mogę odpowiadać tylko za własne słowa i wrażenia, a jakie one były - napisalem. Nic tam nie mówiłem o nauce, postępie, odkryciach etc. Dla mnie było to pasjonujące i unikatowe (postęp komunikacyjny) widowisko na żywo. Nic więcej.
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Luca

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 143
  • Odi profanum vulgus et arceo.
    • Zobacz profil
Re: Skok
« Odpowiedź #17 dnia: Października 15, 2012, 09:58:05 pm »
Trochę mnie dziwi Wasz szczery zachwyt nad sprawą, przyznam szczerze, mi się wydaje, że nie było w tym niczego szczególnie wielkiego "dla ludzkości" a już na pewno niczego naukowego.

Tak dla jasności - ja się z Twoją diagnozą maźku w pełni zgadzam. To co wzbudziło moje zainteresowanie to sposób medialnej realizacji przedsięwzięcia.

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Skok
« Odpowiedź #18 dnia: Października 15, 2012, 10:02:01 pm »
Mi sie podobaja w tym 2 rzeczy:
1. Wszystko za pieniadze prywatne
2. Potanieja koszty sciagania ludzi ze stacji kosmicznych ;)
Poza tym, jak zwykle lem wymyslil to pierwszy: Hall Bregg mial tez propozycje skakania wprost ze stacji przygotowawczej na Ziemie :)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16084
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Skok
« Odpowiedź #19 dnia: Października 15, 2012, 10:06:56 pm »
Trochę mnie dziwi Wasz szczery zachwyt nad sprawą, przyznam szczerze, mi się wydaje, że nie było w tym niczego szczególnie wielkiego "dla ludzkości"

maźku, no cyrkowe to, nie oszukujmy się, cyrkowe, ale jakoś milej cieszyć się z pobitego rekordu tej natury niż słyszeć kto ile wziął w łapę (albo nie wziął, a tylko życzliwi pomówili), co durnego zrobił który artysta (lub - co gorzej - jakaś celebrytfanna) względnie co genialnego szykują znów politycy... Takie przekraczanie granic lepsze jest jednak od wylewającego się z mediów morza informacji o przekraczaniu granic głupoty. Ot, efekt jednookiego między ślepymi...
No i opis biegu maratońskiego z "Obłoku..." jakoś się przypomina...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2961
    • Zobacz profil
Re: Skok
« Odpowiedź #20 dnia: Października 17, 2012, 12:43:39 pm »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Skok
« Odpowiedź #21 dnia: Października 17, 2012, 04:09:39 pm »
Od ob. Remuszki:
« Ostatnia zmiana: Października 17, 2012, 05:38:51 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )