Polski > Wyszalnia

Q (było: "Forumowe spotkanie) - wydzielony wątek

<< < (2/9) > >>

Q:
Cóż. Starałem się być tak treściwy, jak tylko umiem. Widać czas nad tym jeszcze popracować.

I wracajmy do tematu spotkania (z dwojga złego wolę by pojawił się na nim Terminus niż ja, jeśli istnieje taka alternatywa).

Q:

--- Cytat: Cetarian w Listopada 04, 2008, 06:17:27 pm ---muszę powiedzieć, że bawię się wyraźnie gorzej niż bawiłbym się, gdyby Q potrafił ograniczyć się do postów merytorycznych, a nie zaśmiecał debaty postami typu „nierzadkich jednozdaniowych komentarzy (skojarzeń, nawiązań, podśmiechiwań, podziękowań, pozdrowień, wyrazów solidarności/zgody, itp) do jakichś fragmentów czyichś wypowiedzi.”
--- Koniec cytatu ---

Na swoją obronę powiedzieć mogę tylko, że stanowczo nie jestem jedynym Forumowiczem, który tak czyni. (Ba, z tego co obserwuję byla to od zawsze solarisowa norma, wytworzona lata przed moim nastaniem na Forum, przez najszacowniejszych Forumowiczów - polecam lekturę starszych wątków.)

Ja tylko mam większą ilość wypowiedzi - zarówno tych merytorycznych, jak i tych merytorycznych mniej. Prawdę mówiąc tęsknię do czasów, w których inni Forumowicze (w tym Terminus) byli równie "hiperaktywni", wtedy miałbym uczucie dialogu, nie wysyłania komunikatów w kosmiczną pustkę ;).


--- Cytat: Cetarian w Listopada 04, 2008, 06:17:27 pm ---Ja dodam od siebie jeszcze wklejanie nieograniczonych ilości zdjęć, obrazków i plakatów filmowych oraz cytatów z rozmaitych kosmicznych harlequinów.
--- Koniec cytatu ---

Zauważ tylko, że jest to zawsze on topic. I ponownie: nie ode mnie zaczął się ten zwyczaj. Ty wolisz "nagie", sążniste, ociekające liczbami i przekonaniem o własnej słuszności wypowiedzi. Co kto woli.


--- Cytat: Cetarian w Listopada 04, 2008, 06:17:27 pm ---Nie ulega wątpliwości, że część wypowiedzi Q jest ciekawa i na temat, ale niestety ta część ginie w powodzi pustosłowia.
--- Koniec cytatu ---

Dziękuję.


--- Cytat: Cetarian w Listopada 04, 2008, 06:17:27 pm ---Zwracam się do Forumowiczów o zabranie głosu w tej sprawie.
--- Koniec cytatu ---

Zdaje mi się, że kto chciał wypowiedzieć się na przedmiotowy temat zdążył to już uczynić, więc nie bardzo rozumiem ten apel, zwłaszcza w wątku, który miał służyć czemuś zdecydowanie przyjemniejszemu. Integracji, nie podziałom.

Pozdrawiam
Q

maziek:
O ile pamiętam, to piana uszami poszła Termowi, dzi i mi - a kilka innych osób mniej żywiołowo okazało dezaprobatę dla produktywności Q. Ze swej strony - ponieważ obecność na tym forum jest dla mnie jedyną okazją do rozmowy na temat Lema i nie chce z tego rezygnować - a nie potrafię na zimno ignorować Q, pogodziłem się z jego sposobem bycia.

Sytuacja, w której pierwszych 100 tematów jest zakończonych wpisami Q z wyjątkami 3 czy 4-ech, a zaczyna się to uspokajać około czerwca 2007 roku (bo tam jeszcze Q nie dokopał się) co by nie powiedzieć normalna nie jest.

Chcę też Q powiedzieć Tobie osobiście, że zupełnie czym innym jest pisanie nawet całkowicie OT, jeśli uczestniczą w tym przynajmniej dwie osoby i dobrze się bawią, a czym innym wklejanie całkowicie nie związanych z tematem forum ani prowadzoną dyskusją obrazków i tekstów - co czynisz masowo. Masowo. Nawet zresztą taka działalność, ale nie uprawiona na tak wielką skalę prawdopodobnie nikogo by nie drażniła, bo nie przypominam sobie, by byli tu jacyś szczególni puryści nawołujący do czystości w wątkach. Ja jestem na forum praktycznie codziennie, więc jestem w stanie sklecić to do kupy, ale jeśli ktoś zagląda rzadziej nie ma mowy, aby odnalazł wątek, w którym zabrał głos, bo wszystkie wątki są przewrócone do góry nogami i wszystkie kończą się na Q. Jak wracam po jakimś wyjeździe to robię "mark read" bo nie ma innej możliwości.

Kończąc te żale na prawdę szkoda, że to co wartościowe w Twoich wypowiedziach jest nie do odsiania...

Natomiast decyzji Terma tak czy siak nie rozumiem i mam nadzieję, że ją zmieni.

Q:
mażku, polemizować mi z Tobą głupio, bo jak wspomniałem i cenię Cię i lubię (i - nawet - szanuję), ale...


--- Cytat: maziek w Listopada 04, 2008, 11:28:51 pm ---Chcę też Q powiedzieć Tobie osobiście, że zupełnie czym innym jest pisanie nawet całkowicie OT, jeśli uczestniczą w tym przynajmniej dwie osoby i dobrze się bawią, a czym innym wklejanie całkowicie nie związanych z tematem forum ani prowadzoną dyskusją obrazków i tekstów - co czynisz masowo. Masowo.
--- Koniec cytatu ---

Wklejanie obrazków to akurat obyczaj, który zapożyczyłem akurat od Ciebie (pamiętasz "Q z brzytwą"?) i staram się tego zbyt często nie czynić (jasne, ze przy mojej produktywności, summa summarum jest ich sporo). Teksty natomiast wklejam zawsze nawiązujące do dyskusji, jako ilustrację tej czy owej tezy lub możliwości w popkulturowym przerysowanym wydaniu.

(No dobra, ze trzy razy było to cokolwiek obok tematu, mea culpa.)

Inna rzecz, że nie rozumiem czemu kiedy Ty żartujesz, ja isę śmieję, a kiedy ja żartuję Tobie "żyły występują"... :(


--- Cytat: maziek w Listopada 04, 2008, 11:28:51 pm ---Natomiast decyzji Terma tak czy siak nie rozumiem i mam nadzieję, że ją zmieni.
--- Koniec cytatu ---

Też nie rozumiem tej decyzji i przyznam, że zasmuciła mnie ona i skłoniła do namysłu.

dzi:
Ja powiem tak, po odpowiedziach Q widać dokładnie Jego stanowisko. On nie widzi nic złego i kropka. Szkoda tylko że pośrednio, za naszą tym razem inicjatywą, przejął temat swoją osobą...

Cetarian: Zabranie głosu? Toż my się prawie pobiliśmy tutaj. Potem było po łaskawości. Potem grupowo. Potem indywidualnie w kolejkach. Potem znowu agresywnie. Nic. Q nie widzi nic złego, jest dobry, mylimy się. Kropka.

Najlepsze jest że nawet fakty, np statystyka, nie przemawiają. On twierdzi że nie jest jedyny i tyle. (A teraz patrzymy na listę tematów.) Potem weźmie, przeczyta wszystkie swoje ostatnie w wątku wypowiedzi i stwierdzi że wszystkie są na temat więc problemu nie ma.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej