Kochani Państwo (Pan Maziek zechce wybaczyć), jestem poruszony i wzruszony - nie to, żeby aż wstrząśnięty, lecz może już trochę zmnięszany?
Teraz nie bardzo mogę korespondować, bo jest u mnie SuperGość (Pani Kasia Mazurska we własnej Osobie!).
Ale dziękuję z serca : - )
Uroczysty i Solenny Stanisław Remuszko
P.S. @ Młoda Dama: Jubilat, nie Solenizant!!!
No i na dobranoc zagatka (stara). Cogito ergo sum, znaczy: Myślę więc jestem. A co znaczy Cogito ergo zum?
Mała wedlowska (nadal z orzechamy)...
P.P.S. @ Maziek. Przepraszam za nieuwagę i gorąco dziękuję za przepiękne kolorowe życzenia [świeczkowy fragment DNA, Adenina, Guanina, Cytozyna, Tymina (zwana też Uracylem) - rozumiem. Ale który kolor która zasada i czego gen?]
P.P.P.S.: Maleńką karmę karmiła mi Żona... Czy ktoś gra tu w bridża?