Z tym że ja chciałem (być może) sprostować - mnie się podoba nauka, niezależnie co bada, o ile solidnie. W treść wniknąłem pobieżnie (zauważając jednakowoż, że polski "przekład" jest nieco, jakby tu rzec, emfatyczny...). Głębsze wnikanie miałoby sens, gdybym miał wnikać w materiał źródłowy, a nie w gazetę codzienną i jej emocje.
Materialy zrodlowe sa podane w wersji angielskiej, jak rowniez cytaty, opis osob uczestniczacych, etc. Z racji tego, ze to na moim podworku, zapoznalem sie szczegolowiej z tematem, backgroundem calej konferencji, lacznie z historia i musze powiedziec, ze to jest masakra. Uczestnikami byli ludzie z wyrokami za pedofilie, czlonkowie nieistniejacej juz organizacji pedofilskiej Paedophile Information Exchange (znaczna jej czesc skazana byla za czyny i porno dzieciece), itp.
Znaczna czesc akademikow stwierdzila tam, ze pedofilia to nic zlego, a pedofile to przesladowana mniejszosc. Pociag do dzieci to cos zupelnie normalnego i naturalnego.
Tobie sie Maziek moglo wydawac, bo nie czytales co tam bylo, ze to byla naukowa konferencja psychologow, dotyczaca problemu pedofilii, leczenia, przeciwdzialania itp. Otoz, byla to konferencja nie badawcza, tylko wartosciujaca pozytywnie i promujaca pedofilie. Jak chcesz sie dowiedziec wiecej, to sam szukaj, zapoznaj sie tez z ta pedofilska organizacja, bo to rzuca bardzo wiele swiatla na calosc.
Cos takiego na najlepszym uniwersytecie swiatowym! Rzygac sie chce, co za gniazdo zwyrodnialstwa, gdzie Brejwiki, jak ich trzeba