Autor Wątek: Właśnie się dowiedziałem...  (Przeczytany 1956489 razy)

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1995 dnia: Sierpnia 14, 2008, 10:01:23 pm »
Mnie właśnie dlatego ten artykuł zaskoczył bo myślałem że przełamano barierę, tajemniczą o ile mi wiadomo, w której "w zbiór neuronów wchodzi życie". A mówiąc ściśle i mniej populistycznie że autentycznie czegoś się te neurony nauczyły. No zobaczymy, może się nauczą. Fajnie by było znać np metodę "umacniania" połączeń. Przy każdym uczeniu sieci musi być "nagroda" i "kara", tj. przy podaniu wyjścia błędnego jest kara (np ból) a przy podaniu wyjścia poprawnego nagroda (np przyjemność). Dzięki temu drogi "poprawne" się umacniają (zmniejszają się ich wagi, poprawiają się połączenia między neuronami) a "niepoprawne" pogarszają. Ciekaw jestem jak to tu zrealizowano (bo zakładam że artykuł pisze o czymś poważnym a nie czymś bez sensu a fajnie brzmiącym dla "Kowalskiego"). To jedna z wielu wybitnie interesujących rzeczy w tym temacie, niestety artykuł jest wybitnie lakoniczny.

This user possesses the following skills:

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1996 dnia: Sierpnia 14, 2008, 10:40:14 pm »
Mnie właśnie dlatego ten artykuł zaskoczył bo myślałem że przełamano barierę, tajemniczą o ile mi wiadomo, w której "w zbiór neuronów wchodzi życie".

Ech, ta odwieczna zagadka świadomości. Fajnie by było mieć ją rozwiązaną, nie? ;)

Ciekaw jestem jak to tu zrealizowano (bo zakładam że artykuł pisze o czymś poważnym a nie czymś bez sensu a fajnie brzmiącym dla "Kowalskiego"). To jedna z wielu wybitnie interesujących rzeczy w tym temacie, niestety artykuł jest wybitnie lakoniczny.

Zdaje mi się, że sprawa z artykułem jest bardziej skomplikowana. Z jednej strony mówi o rzeczy wybitnie ciekawej i przełomowej (jest nią sam fakt sprokurowania takiego cyborga, czy - jak kto woli - biorobota), z drugiej jest wybitnie skrótowy i koncentruje się na (sporych, nie da się ukryć) nadziejach badaczy, nie na rezultatach. To takie (b. typowe dla mediów masowych) wołanie "hop", zanim się przeskoczy.

A nie da się ukryć, że sprawa jest interesująca już na tym etapie, a technologia stworzona w intencji zrozumienia zagadek mózgu - może okazać się przydatna w zupełnie niespodziewanych przypadkach.

(Jednym słowem sprawa tak fascynująca, że medialne entuzjastyczne okrzyki bardziej jej szkodzą niż pomagają, bo broni się bez nich doskonale sama.)


EDIT: właśnie się dowiedziałem, że w TVP1 trwa "Twister", taki sobie filmik pana Crichtona od dinozaurów, ale bardzo a'propos wczorajszej pogody...


No i kolejna edycja - dowiedziałem się, że o 23:10 zaczyna się zaćmienie Księżyca. Życzę udanych obserwacji :).
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 16, 2008, 11:27:59 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1997 dnia: Sierpnia 18, 2008, 09:45:54 am »
Wiedziałem, dzi, że Ty jednak Naukę lubisz i jej odkrycia Cię "kręcą", tylko się dobrze maskujesz ;).

A co do samego odkrycia oczywiście masz rację, że i ciekawe (jak się połączy wyniki badań nad sieciami neuronowymi, takie jak te i z badaniami pozwalającymi stworzyć sztuczne elementy mogące pełnić rolę analogiczną do neuronu to się dopiero ciekawie zrobi!) i zaskakujące (jak przeczytałem newsa ANIEL-i to popatrzyłem osłupiałym wzrokiem, a po chwili przeszło mi przez głowę "już?!?"), ale wierz mi, najlepsze jeszcze przed nami.

ps. ANIEL-u poprawiłaś mi dziś humor i zmniejszyłaś mizantropię. To dla Ciebie:


Dziękować   :-*

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1998 dnia: Sierpnia 18, 2008, 11:07:36 am »
To mi dziękować i więcej o takich newsów prosić.

ps.1. W kontekście o dzień wcześniejszych nawałnic oglądało mi się tego "Twistera" jakoś zupełnie inaczej (choć na wartości nic nie zyskał). Wydał mi się po prostu bliższy życia i przez to silniej oddziałujący na emocje. Jak słusznie napisał Lem: wszelkie urojone potworki z horrorów mogą sie na tle prawdziwej grozy Natury schować.
A takie burze i tornada pokazują, że Wszechświat nie jest wcale miejscem wyprodukowanym dla człowieka, ba nawet Ziemia nie jest do końca "oswojona".

ps.2. A z obserawcyj zaćmienia wyszła d*** blada. Za dużo chmur.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #1999 dnia: Sierpnia 18, 2008, 05:31:20 pm »
Co tam tornado... jak się klimat jeszcze trochę ociepli, będziemy mieli trzęsienia ziemi...

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2000 dnia: Sierpnia 18, 2008, 07:18:28 pm »
;) I pola ryżowe jak u Rymana... Ciekawe czy się przez to uskośnimy ;).

(A potem już tylko gigantyczne paprocie, o których Ballard roił ::).)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

k_b

  • Gość
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2001 dnia: Sierpnia 19, 2008, 01:51:39 pm »
właśnie się dowiedziałem, że w TVP1 trwa "Twister", taki sobie filmik pana Crichtona od dinozaurów, ale bardzo a'propos wczorajszej pogody...


Heh, nigdy Twister nie był tak emocjonujący. Gdy go oglądałem, nad warmią i mazurami akurat przechodził potężny front burzowy, a podczas "seansu" szalała pierwsza tak ogromna burza jaką widziałem - błyski następowały tak blisko i w takiej częstotliwości, że gdyby zabrakło prądu, mógłbym bezproblemowo czytać książkę. Co tu dużo mówić, w promieniu 20 km w pół godziny nastąpiło ponad 1000 wyładowań! Ja się cieszę, że szyb nie wybiło, bo wiatr z pewnością powodował opady deszczu bliskie poziomości i dudniło w całym mieszkaniu przez uderzenia wody w okna (grad, nawet najmniejszy na pewno rozbiłby szyby).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2002 dnia: Sierpnia 19, 2008, 05:08:52 pm »
Heh, pierwszy raz miałeś to samo w TV i za oknem, Tym, razem nie dało się powiedzieć, że telewizja kłamie ;).

U mnie wspomniane gwałtowne zjawiska klimatyczne miały miejsce dzień wcześniej. Rano obudziło mnie intensywne uderzenie pioruna w odległości mniejszej niż kilometr (sądząc z hałasu jakiego narobiło), ale po nim nastąpił już tylko intensywny deszcz.

Jednak około 18:30 zerwała sie najdziwniejsza burza jaką widziałem - pioruny biły raczej daleko (jak wiadomo da się to w przybliżony sposób obliczyć wykorzystując różnicę między prędkością światła, z którą leci światło błyskawicy. a prędkością dźwięku, pewną pomocą jest tu też sama głośność towarzyszącego wyładowaniom elektrycznym huku), ale na tyle intensywnie, że stale oświetlały niebo na wschodzie.

Deszcz większość czasu padał mało intensywny (acz przez krótką chwilę, może z 5 min, ok. 19:00 trwało gradobicie i intensywna ulewa).

A najzabawniejsza rzecz przydarzyła się instalacji elektrycznej - we wszystkich okolicznych domach nie były w stanie działać bardziej zaawansowane urządzenia (komputery, telewizory, ba... żarówki energooszczędne), tylko stare szklane żarówki świeciły, ale mało intensywnie. Ten stan trwał prawie do północy (z dwiema przerwami ok. 21 i 22:15).

Burza skończyła się po północy i przyznam, że o ile zwykle lubię burze (oczywiście gdy w ich czasie przebywam w domu :P) to tym razem czułem się jak bohater powieści gotyckiej. I dumałem sobie o tym, kto mógł być tak zadufany by uznać Wszechświat za stworzony dla człowieka lub jego bezlitosną potęgę za sprzyjającą nam...
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 19, 2008, 05:13:45 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2003 dnia: Sierpnia 20, 2008, 12:54:59 pm »
Swietna informacja z tym szczuro-robotem. Ciekawe jak taka siec neuronowa odnajdzie sie w zupelnie innym srodowisku. Ponoc mozg ludzki (nie wiem jak by sie zachowal sztucznie wyhodowany i wstawiony do mechanizmu innego, niz ludzkie cialo) pozbawiony calego urzadzenia peryferyjnego popada w spiaczke i nie wykazuje aktywnosci. Ciekawe czy daloby sie go wmontowac do jakiegos cyborgowego ciala (vide Robocop), bo to co stworzyli w Reading wlasnie to przypomina. Tyle, ze mozg szczurzy, nie czlowieczy i nowo wyhodowany, a nie przeszczepiony od doroslego szczura.
Tak czy siak sam pomysl bardzo mi sie podoba.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2004 dnia: Sierpnia 20, 2008, 04:37:03 pm »
Ciekawe jak taka siec neuronowa odnajdzie sie w zupelnie innym srodowisku.

Zauważmy, że ta konkretna sieć nie zna innego środowiska, to nie jest przeszczep ukształtowanego szczurzego mózgu, więc powinna mieć łatwiej.

Ponoc mozg ludzki (nie wiem jak by sie zachowal sztucznie wyhodowany i wstawiony do mechanizmu innego, niz ludzkie cialo) pozbawiony calego urzadzenia peryferyjnego popada w spiaczke i nie wykazuje aktywnosci. Ciekawe czy daloby sie go wmontowac do jakiegos cyborgowego ciala (vide Robocop)

Jak zapewne pamiętasz w filmach było wspomniane, że wszystkie pozostałe RoboCopy wariowały i/lub popełniały samobójstwo, ten konkretny (o którym są filmy) przeżył i nie oszalał m.in. dzięki temu, że był b. stabilny psychicznie i dzięki motywacji religijnej (zabraniającej np. skracania sobie życia) miło, że w - rozrywkowym skądinąd - filmie twórcy uwzględnili czynnik ryzyka (acz chyba nie wynikło to z ich znajomości tematu, a raczej z potrzeby dramatyzmu i... podkreślenia wyjątkowości bohatera).

ps. miło Cię widzieć ponownie :).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2005 dnia: Sierpnia 29, 2008, 02:17:28 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2006 dnia: Sierpnia 30, 2008, 11:13:24 am »
A chcialbys?  :P

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2008, 08:23:03 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2008 dnia: Września 02, 2008, 01:58:51 pm »

This user possesses the following skills:

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16101
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #2009 dnia: Września 02, 2008, 02:02:05 pm »
Nie na temat, jak nie na temat, ale stylistycznie potworne przede wszystkim...

(Tym niemniej informacja b. ciekawa, jeśli się to potwierdzi skończy się ta cała histeria wokół ropy.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki