Polski > DyLEMaty

Korone zawirrowania

<< < (102/359) > >>

maziek:

--- Cytat: NEXUS6 w Maja 26, 2020, 04:38:03 pm ---O, kochanienki! To ja sie pytalem najsampierwszy (przynajmniej tak twierdze).
--- Koniec cytatu ---
Ja też tak twierdzę (że ja).



--- Cytuj ---Ty tak lubisz podpuszczac
--- Koniec cytatu ---
Kto, ja?! Co mnie starego spotyka od tej młodzieży...



--- Cytuj ---Tera Ty 😜
--- Koniec cytatu ---
W zasadzie to ja już się wypowiedziałem, że w kwestii zamknięcia trudno wytłumaczyć, dlaczego wszyscy zadziałali tak samo, chyba, że rząd światowy im kazał. W roli takiej samej przesłanki to co wymieniasz mi nie pasuje, ponieważ tego typu przesłanki powinny spowodować przeciwstawne reakcje u części rządzących. Bo jednym pasuje to, a drugim tamto. Osobiście sądzę, że po Wuhan początek pomoru (koniec lutego) był bardzo dynamiczny a patogen wyglądał na bardzo zaraźliwy. Także liczba ofiar rosła szybko. Myślę, że to były przesłanki. Co mogło odwieść Johnsona od jego "brilliant planu" - jak nie dane?

Q:
Zachwalałem tu hydroksychlorochinę, jako lek na koroniaka... Chyba przyjdzie to odszczekać w świetle nowszych badań (bo wygląda na to, że choć być może pomaga, to dalece bardziej - na serce - szkodzi, w sumie znacząco podnosząc ryzyko zgonu):
https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(20)31180-6/fulltext
https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(20)31174-0/fulltext

A z zabawnostek - kwarantanna w ujęciu zen ;):
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/ludzieistyle/1955716,1,mistrzowie-zen-radza-jak-zaczac-sluchac-samych-siebie.read

Edit:
Wracając na polskie podwórko... Luzujemy się, a nadal wiemy, że nic nie wiemy:
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,w-ktorym-miejscu-epidemii-jestesmy--krzywa-jest-plaska--a-szczytu-nie-widac,artykul,62988394.html
https://www.forbes.pl/gospodarka/koronawirus-w-polsce-i-na-swiecie-sytuacja-epidemiologiczna-28-maja-2020-r/q5vrxpx

liv:
Wygląda na to, że marker grabarski był właściwy.
Według danych, w kwietniu 2020 roku w Polsce zmarły 30 534 osoby. W tym czasie z powodu COVID-19 zmarło 615 osób. Co ciekawe, mimo pandemii, w kwietniu 2020 zmarło ogółem mniej osób niż w kwietniu 2019 roku. Wtedy liczba zgonów wyniosła 33 613. Dla porównania, w kwietniu 2018 roku zmarło 34 639 osób.

Dodatkowo łączna liczba zgonów w czterech pierwszych miesiącach 2020 roku, jest niższa niż w latach ubiegłych, w tym samym przedziale czasowym.
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,jak-epidemia-wplynela-na-statystyki-zgonow-w-polsce-,artykul,93145387.html

Q:
Przejdźmy do skutków ubocznych... Trump zapowiada występowanie z WHO (to może mieć długofalowe konsekwncje):
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-konflikt-na-linii-usa-who-ostre-slowa-trumpa/8lpndsx

Wybrzeża Cannes zamaskowane i urękawiczone:
https://www.o2.pl/informacje/wplyw-pandemii-koronawirusa-na-srodowisko-nurek-pokazal-nagranie-6515641562498689a

I jeszcze jedna ciekawostka:
https://ksiazki.wp.pl/wuhan-400-fikcja-mocno-niepokojaca-6505098407057537a
Jak widać SF wszystko przewidzi, acz niekoniecznie ściśle... ;)

Oraz śmiesznostka (być może potencjalnie groźna dla okolicznych):
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-malpy-ukradly-probki-krwi-chorych-na-covid-19/99sbdvm

NEXUS6:

--- Cytat: liv w Maja 30, 2020, 11:36:58 pm ---Wygląda na to, że marker grabarski był właściwy.
Według danych, w kwietniu 2020 roku w Polsce zmarły 30 534 osoby. W tym czasie z powodu COVID-19 zmarło 615 osób. Co ciekawe, mimo pandemii, w kwietniu 2020 zmarło ogółem mniej osób niż w kwietniu 2019 roku. Wtedy liczba zgonów wyniosła 33 613. Dla porównania, w kwietniu 2018 roku zmarło 34 639 osób.

Dodatkowo łączna liczba zgonów w czterech pierwszych miesiącach 2020 roku, jest niższa niż w latach ubiegłych, w tym samym przedziale czasowym.
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,jak-epidemia-wplynela-na-statystyki-zgonow-w-polsce-,artykul,93145387.html

--- Koniec cytatu ---

No co ty, Liv! Niemozliwe.  ;D ;D ;D

Maziek

--- Cytuj ---W zasadzie to ja już się wypowiedziałem, że w kwestii zamknięcia trudno wytłumaczyć, dlaczego wszyscy zadziałali tak samo, chyba, że rząd światowy im kazał. W roli takiej samej przesłanki to co wymieniasz mi nie pasuje, ponieważ tego typu przesłanki powinny spowodować przeciwstawne reakcje u części rządzących. Bo jednym pasuje to, a drugim tamto. Osobiście sądzę, że po Wuhan początek pomoru (koniec lutego) był bardzo dynamiczny a patogen wyglądał na bardzo zaraźliwy. Także liczba ofiar rosła szybko. Myślę, że to były przesłanki. Co mogło odwieść Johnsona od jego "brilliant planu" - jak nie dane?
--- Koniec cytatu ---

Nie wiem, co rozumiesz przez rzad swiatowy. Rozne przyczyny, badz przeslanki, moga rodzic te same skutki. Nie wiemy co sie dzieje za kulisami, jestesmy skazani na domysly, wiec sobie pofolgujmy  ;D ;D WHO np., jest przeciez duza i wplywowa instytucja ponad/miedzynarodowa, z nia sa powiazani "experci" i ich zalecenia moga miec wplyw na decyzje rzadzacych w roznych krajach. Ale takich osrodkow wplywu jest wiecej, sa tez potezni lobbysci, co do ktorych istniena sam pisales.
Nie wiem czy pamietasz, jak sytuacja sie ksztaltowala wokol poprzedniego kryzysu finansowego. Ja widze duze podobienstwa, a nawet pewna kontynuacje. Pewne banki stracily plynnasc finansowa i stanely w obliczu bankructwa, ale przeciez nie caly sektor. Byla taka sytuacja, kiedy juz wszystkie panstwa (prawie wszystkie panstwa, oprocz np. Islandii, o ktorej malo bylo slychac w mediach. Ciekawe czemu?) stwierdzily ze beda futrowac banki publicznymi  pieniedzmi, nawet te ktore nie byly w centrum kryzysu. Co ciekawe, ci sami experci, ktorzy wtedy twierdzili ze trzeba to robic, wczesniej, kiedy inni experci zwracali uwage na zblizajaca sie katastrofe bankow inwestujacych w toksyczne aktywa, twierdzili zgodnie ze system jest w jak najlepszym porzadku i probowali nawet osmieszac tych uczciwych/bardziej swiadomych. Potem domek z kart sie posypal i nagle wszyscy politycy stwierdzili ze trzeba odessac pieniadze z gospodarki i dac bankierom. Tez mieli "dane", tez mieli "expertow", tych samych co to wspierali system zanim sie posypal, ale jednak z jakis dziwnych powodow to im dali wiare, pomimo ze okazali sie nic nie warci. Dokladnie tak jak moj ulubieniec Ferguson, przy okazji obecnej pandemii, ktory tez sie wraz ze swoja instytucja kilkukrotnie calkowicie mylil w swoich modelach. Nikt nie byl wtedy pociagniety do odpowiedzialnosci, wszyscy bankierzy pomimo zbankrutowania swoich bankow, nadal podostawali  wysokie premie. I tylko jedna Islandia sie wylamala wtedy, podobnie jak Szwecja teraz. Co prawda rzad Islandii chcial okrasc obywateli i dac banksterom, ale Islandczycy (malo ich i sa homogeniczni) zbuntowali sie, obalili rzad, powolali nowy, ktory chcial banksterow wsadzic do wiezienia (uciekli z kraju), a nastepnie pozwolil bankowi upasc. I coz sie strasznego z ekonomia Islandii stalo? Nic. Jak teraz Szwecja wyglada z pandemia na tle krajow bez lockdownu? Nienajgorzej. Skad panstwa biora pieniadze na placenie ludziom za siedzenie w domach? Glownie pozyczaja. Kto zarobi? Jak brzmi stara lacinska maksyma? Is fecit, cui prodest. (Ten uczynil, czyja kozysc.) Oczywiscie nie domyslam sie, ze to banksterzy wywolali zaraze, ale wielu moze swoje polityczne i ekonomiczne polgeski uwedzic w tym dymie bez ognia.
Drugim potencjalnycm zyskujacym beda firmy farmaceutyczne i osoby takie jak B. Gates. To co pisales wczesniej, ze nie wierzysz zeby chcial zarobic wiecej, bo ma juz wystarczajaco, w ogole nie przystaje do rzeczywistosci. I on i inni miliarderzy mieli juz dawno wystarczajaco duzo (przy pierwszym miliardzie, albo i wczesniej), a mimo to chcieli zarabiac wiecej. Tu zreszta nie chodzi nawet o niego personalnie, tylko o Wielka Farme. Szczepionki, z jakiegos powodu, maja znacznie latwiejsze wejscie na rynek, w porownaniu do lekow. Wprowadzenie nowego leku to koszt 1.5-3 mld £ i 12-15 lat badan i testow (wiele z tych lekow sie nie zwroci firmom farmaceutycznym, bo za malo jest chorych taki lek potrzebujacych). Szczepionki natomiast mozna wprowadzac duuuzo szybciej i koszt jest malym ulamkiem, w stosunku do innych lekow. W dodatku maja charakter masowy. Bylo to pieknie widac na przykladzie swinskiej grypy, kiedy panstwa kupowaly dziesiatki milionow szczepionek, ktorych nikt nie chcial uzywac i szly potem do utylizacji. Natomiast jak sie porzadnie przestraszy populacje, to albo sama sie bedzie prosic o szczepionke, albo nie bedzie tak wiezgac, jak sie ja zrobi przymusowa.
No i trzecia grupa zyskujaca to aparat panstwowy. Dobrze przestraszony obywatel, to posluszny obywatel. I latwowierny. I chetniej wejdzie pod but. I chetniej zaakceptuje co tam mu wladza wymysli. Non stop slysze o "new normal", o tym jak trzeba zaakceptowac ze nic nie bedzie tak jak kiedys i inne takie...
Oczywiscie zostaje tez kwestia PR. Gdyby rzad Borysa stwierdzil, ze idzie w zaparte linia odpornosci stadnej, to opozycja ktora nie moze przebolec odsuniecia od wladzy i straty zaufania spolecznego, pomimo ogromnego wsparcia mediow, wraz z tymi mediami rzucila by sie im do gardel. Zrobili by z nich mordercow, nazistow i co tylko.

--- Cytuj ---Osobiście sądzę, że po Wuhan początek pomoru (koniec lutego) był bardzo dynamiczny a patogen wyglądał na bardzo zaraźliwy. Także liczba ofiar rosła szybko. Myślę, że to były przesłanki. Co mogło odwieść Johnsona od jego "brilliant planu" - jak nie dane?
--- Koniec cytatu ---
Jakie dane? Lockdown w UK to 23 Marzec. Wszystkie dane wskazywaly na normalna dynamike tego typu wirusa i epidemii z tym zwiazanej. Badania na przeciwciala tylko to potwierdzaja.  Tym bardziej ze odpornosc stadna to jedyna sensowna strategia. Szczepionki nie ma i raczej nie bedzie przed uplywem roku, skutecznosc bedzie na poziomie 50% albo i mniej, jak przy innych tego typu wirusach, kraj sie nie zamknie wewnetrznie, ani zewnetrznie na wiecej niz rok (powoli juz wszystko sie otwiera), sluzba zdrowia nie byla ani przez moment nadwyrezona, wyglada na to, ze szczyt juz za nami (w kazdym kraju), ludzi ktorzy umieraja i umra z powodu lockdownu przybywa i bedzie przybywac.  Niestety, trzeba sie pogodzic z tym, ze iles dziesiat tysiecy zgonow musi wystapic i nic sie na to nie poradzi.

Tak ogolniej: To co Q wrzucal o 2 mutacjach zdaje sie potwierdzac, i faktycznie ta druga jest gorsza. Jest tez kilka innych ciekawych danych, na trop ktorych wpadlem. Np. nie-biali sa bardziej narazeni na wystapienie objawow, ciezsza chorobe i zgon. Dlaczego tak jest? Oprocz kwestii genetycznych (?), przeslanka moze byc niedobor vit D, ktora jest bardzo, ale to bardzo istotna dla ukl immunologicznego. Podobniez 90% ciezko chorujacych i zmarlych mialo niedobor vit D. Czarni zwlaszcza, z powodu pigmentu i zycia w malo naslonecznionych krajach (wchodzi tu tez inny rodzaj pasma UV, ktorego jest duzo mniej na polkuli polnocnej w porownaniu z rownikiem) wydaja sie miec te niedobory szczegolnie. Tu oczywiscie lockdown tez zaszkodzil, bo pogoda w UK od dlugiego czasu piekna, a ludzie w domach. W dodatku zestresowani, przybici co takoz ukl odpornosciowy dobija. Takze (przynajmniej w UK) nieproporcjonalnie duzo czarnych z karaibow miewa cukrzyce, ktora jest dodatkowa, potencjalnie smiertelna choroba przy covidzie1984.  Ogolnie, wszystko sie rozbija o ukl odpornosciowy. Polecam, oprocz oczywistych oczywistosci, za ekspertami (prawdziwymi  :)), suplementacje Vit C 3g (wazne, zeby nie mniej, wiecej nie ma sensu), D3 4000 IU, Cynk, Magnez. Cynk i magnez NIE oxide (slabo biologicznie wchaniany).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej