Polski > DyLEMaty

kłopoty z globalnym ociepleniem

<< < (3/70) > >>

Ray:

--- Cytuj ---
     No mniej więcej... Moim zdaniem nie ma co rugać USA za nieprzestrzeganie traktatu z Kyoto - może to jednak rozsądek i trzeźwe myślenie zwyciężyło mitomanię?

--- Koniec cytatu ---


Tak... Pewne prognozy wskazują na nachodzące naturalne ochłodzenie w tym stuleciu (ok. 2050 r.) paradoksalnie może się okazać, że USA od lat pracuje dla dobra całej ludzkości i sukcesywnie przyczynia się do wzrostu średniej temperatury ziemi u progu nadchodzącej nowej epoki lodowcowej ::)

Terminus:
OOO... chwała USA !  
(To by znaczyło, że układ z Kioto jest spiskiem dla zniszczenia ludzkości. Taaa.... elementy układanki zaczynają do siebie pasować ::)... )

Jeśli chodzi o dobroczynność USA, to polecam film Team America: World Police.

silicium:
Czy lwią cześcią przyczyn globalnego ocieplenia nie jest wzmozona aktywność słońca? Periodyczny charakter klimatu Ziemi wiąże sie przeciez z zachowaniem nasze gwiazdy. Moze juz niedlugo przyjdzie czas na narzekanie na wyjątkowe mrozy? Kolejna, po minimum Maundera, mała epoka lodowcowa?  ???

Terminus:
Hm... ale za zwiększenie zawartości CO2 Słońce na pewno odpowiedzialne nie jest...

A mała epoka lodowcowa... uhm, czemu nie... ::)

Terminus:
Niektórzy tu mieli wątpliwości w topnienie lodowców: mozna tu poczytać o tym w języku obcym.  Jeszcze bardziej dosadnie jest tutaj.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej