Autor Wątek: Patriotyzm polski  (Przeczytany 321454 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #390 dnia: Lipca 14, 2015, 10:55:45 pm »
To są kwestie osobiste. Jestem tak ukształtowany, że tak to widzę.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #391 dnia: Lipca 14, 2015, 11:11:57 pm »
To są kwestie osobiste. Jestem tak ukształtowany, że tak to widzę.
I chetnie zaplacisz?
W sumie nadal nie wiem jak wg. Ciebie jest to zadanie moralnie uzasadnione, ale nie bede Cie meczyl.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #392 dnia: Lipca 14, 2015, 11:35:35 pm »
Ciekawy dylemat prawno-moralny.
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #393 dnia: Lipca 15, 2015, 12:34:38 am »
Ale calkiem przyjemnie odpisales, dzieki.

A jak miałem? Za długo się stąd znamy i - mam nadzieję - lubimy, by na noże iść. Chałupy mi w końcu nie spaliłeś, bym miał powody za fuzję (jądrową) chwytać i szyć do Ciebie...:)
Co inksze, gdyby tu jaki newbie wpadł mądrości swoje głosić... Takowy mógłby po dyskusji ze mną wymagać drutowania i lutowania... Choć może i to nie... W końcu przy obecnej frekwencji nowi na miarę złota...

Wiesz, nie zawsze i do wszystkiego trzeba miec metodologie badawcza, czasem wystarczy obserwacja, bo by zycia nie starczylo na te wszystkie badania.

Zgodzę się, i nie zgodzę. Z jednej strony zgadzam się, że nie mając dobrej metody trzeba po omacku (bo jakiejś organizacji ten ład socjoekonomiczny wymaga, coś zdecydować trzeba). Z drugiej strony mam wrażenie, że każdy model tak bardzo na czuja budowany/modyfikowany musi zgrzytać, przez zgrubność właśnie...

Nie doktor, felczer. Socjologia i pochodne - zaliczone, po czesci specjalizacja. Moge odmaszerowac?

Honor, zatem zwracam. Ale skoroś ino akolita, nie mundumugu główny, grzechotki nosić nie będę ;).

Natomiast to ze nie mamy podstaw by glosic cokolwiek, jest stwierdzeniem dziwnym dla mnie. Przeciez znamy dosc dobrze skutki okreslonych plus minus systemow polityczno-ekonomicznych, bo o to Ci chodzi? Rozne kraje, rozne systemy, rozne skutki. Chyba mozna powiedziec, gdzie i kiedy co sie dzialo.

Tylko, że - nie wiem jak Ty - ja nie znam systemu społecznego (z realnie istniejących dotąd, bo o postulowanych nie ma chyba sensu się wypowiadać), który mógłbym z czystym sumieniem uznać za zadowalający, choćby na dziś, na chwilę... Każdy gdzieś zgrzyta, każdy powoduje, że czegoś się można wstydzić, czymś brzydzić... Pewnie dlatego zamiast wychwalać model XIX-wieczny, nawet z modyfikacjami, wolę czekać na jakieś przyszłe rozwiązania...

Po prostu uważam, ze nic co było dotąd dostatecznie się nie sprawdziło.

Watpliwosci, zwlaszcza powazne, to powazna sprawa. Nie mozemy tego traktowac lekko. Powiedzial bym nawet, ze mam takoz zastrzezenia natury moralnej. Co prawda wole sie zdystansowac od zbyt radykalnych wnioskow, zwlaszcza gdyby mialy byc zbyt daleko idace.  :) Jak juz tak zartujemy... A powazniej, sprawa wymyka sie spod kontroli i ktos bedzie musial za to beknac. Jak zawsze i wszedzie beda to najbiedniejsi i sredniacy. Grecja teraz, Wlochy, Hiszpania w kolejce. Futruja dluznika dlugiem, ktorym ma splacac wczeszniejsze dlugi. Genialne. Wiecej pieniadza, wiecej dlugu, wyzsze ceny, wiecej podatkow, to wszystko na pewno pozwoli wyjsc na prosta.

Doprecyzuję... Uważam, że obecny system jest w tym aspekcie do d***y i coś z nim zrobić trzeba, ale uważam, że - dajmy na to - kapitalizm w stylu "Ziemi obiecanej" też taki był (nawet bardziej), ale jak się wzięli za naprawianie go, to do dziś się z tego zbieramy...
Pytanie zresztą ważniejsze czy w ogóle mamy na to wpływ, czy - choć Ohydek lubi się mienić świadomym dziejów podmiotem - procesy społeczne nie jest to rozpędzona machina ewolucji, która sama się toczy, kędy chce i zostaje nam pogadać se, właśnie...

Pieknie zrobili Islandczycy, czapki z glow.

Dorzucę szczegóły:
http://eng.forsaetisraduneyti.is/news-and-articles/reform-of-the-monetary-system
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Islandia-odbierze-bankom-wladze-nad-pieniadzem-7244367.html

Komentarz ode mnie: cenię taką odwagę, nie powiem. Czasem lubię bezkompromisowość i pryncypializm. Ale oni tego jeszcze do końca nie zrobili, oni to robią, wciąż jeszcze rozwiązań szukając. Pożyjemy lat ze 20, to ocenimy jak im to wyszło w dłuższej perspektywie...

Najistotniejsze zdanie z drugiej linki ;) zacytuję:

"Podstawowy problem z pieniądzem jest taki, że nikt tak naprawdę nie wie, ile „powinno” go być. Żadna Rada, żaden komitet mędrców czy sztab urzędników nie jest w stanie tego określić."
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2015, 11:35:03 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #394 dnia: Lipca 15, 2015, 09:20:42 am »
I chetnie zaplacisz?
Pewno, że nie ;) . Ale będę miał kaca moralnego.
Cytuj
W sumie nadal nie wiem jak wg. Ciebie jest to zadanie moralnie uzasadnione, ale nie bede Cie meczyl.
Ależ męcz mnie, znęcaj się ;) . A serio to ja może zapytam inaczej - uważasz, że dwa omawiane wypadki (zejście bezspadkowe obywatela - wybicie 3 mln populacji, której szczątki następnie wyemigrowały) to są wypadki tej samej kategorii? I że w związku z tym ten sam mechanizm prawny powinien mieć zastosowanie?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #395 dnia: Lipca 15, 2015, 10:39:56 am »
Wypadki NA PEWNO nie są tej samej kategorii.
Pytam: czy owa kategorialność powinna mieć (jakikolwiek) wpływ na rozwiązanie?
Uważam, że każda odpowiedź (i "tak", i "nie", i "częściowo") zależy wyłącznie od osobistych poglądów odpowiadającego.
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #396 dnia: Lipca 15, 2015, 11:58:43 am »
Wypadki NA PEWNO nie są tej samej kategorii.
Pytam: czy owa kategorialność powinna mieć (jakikolwiek) wpływ na rozwiązanie?
Uważam, że każda odpowiedź (i "tak", i "nie", i "częściowo") zależy wyłącznie od osobistych poglądów odpowiadającego.
R.
Czy różnica kategorii ma wpływ na rozwiązanie (rozumiem: prawne, praktyczne). Dlatego piszę o stronie etycznej, że moim zdaniem w tym wypadku prawo jest bezsilne, to znaczy nie przewiduje takiego wypadku. Mamy II RP, potem mamy Gen. Gub., Żydów wymordowała III Rzesza, a rozliczenia tak wewnętrzne jak i zewnętrzne prowadził PRL pod kierownictwem ZSRR z DDR przy boku i imperialistycznym USA z jego kieszonkowym satelitą Izraelem w tle. Wszystkie wyżej wymienione byty poza dwoma ostatnimi nie istnieją. W tej sytuacji kwestie prawne musza być niezmiernie skomplikowane - do tego stopnia, że przypuszczalnie zawsze można powiedzieć "spadaj na drzewo, bo nie ma przepisu".

Dlatego wyraźnie piszę, że mówię o ocenie moralnej. Gdyby tego typu wypadki były na porządku dziennym, zapewne prawo międzynarodowe musiałoby lepiej dostosować się do potrzeb. Być może obecnie jest już dostosowane, po II wojnie św. właśnie. Po prostu uważam, że to co spotkało niedobitki Żydów jest niesprawiedliwe, a niesprawiedliwość domaga się zadośćuczynienia. To jest stwierdzenie "na wejściu". Być może po analizie prawnej, próbach ustalenia kto właściwie za co jest winny, kto komu za co już zapłacił albo podpisał bumagę, po przebrnięciu przez zawiłości ciągłości bytów państw i tak dalej "na wyjściu" musi pojawić się tak czy siak wynik "nie płacić". Generalnie zależy to moim zdaniem w praktyce od wzajemnego uznania pewnego stanu, bo proteza prawna się znajdzie, jeśli będzie wola.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #397 dnia: Lipca 15, 2015, 12:22:29 pm »
Zwracam uwagę, że moje wytłuszczone pytanie jest zupełnie pozamerytoryczne, z wyższej półki, z całkiem innej beczki. Powtórzę: chodzi mi o związek przyczynowo-skutkowy miedzy "kategorialnością problemu" a jego "praktycznym prawnym rozwiązaniem". Pytam: powinien taki związek zachodzić czy nie powinien?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #398 dnia: Lipca 15, 2015, 01:50:36 pm »
Odnoszę pobieżne wrażenie, że Islandia wypowiedziała posłuszeństwo światowemu SB (Systemowi Bankowemu):
https://wiernipolsce1.wordpress.com/islandia-reforma-monetarna/
Jeśli to prawda, rzecz jasna.
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #399 dnia: Lipca 15, 2015, 09:17:46 pm »
Cytuj
Ależ męcz mnie, znęcaj się ;) . A serio to ja może zapytam inaczej - uważasz, że dwa omawiane wypadki (zejście bezspadkowe obywatela - wybicie 3 mln populacji, której szczątki następnie wyemigrowały) to są wypadki tej samej kategorii? I że w związku z tym ten sam mechanizm prawny powinien mieć zastosowanie?
Widzisz, to pytanie jest nie na temat i trudno na nie sensownie odpowiedziec, jesli sie je potraktuje doslownie. Po prostu istnieja dwa zdarzenia:
1. Wymordowali Niemce x polskich obywateli, o pewnym wyznaniu (zapewne w wiekszosci) i o pewnym pochodzeniu etnicznym (choc zapewne nie jednorodnym [Semici, Chazarowie i pewnie cos jeszcze]).
2. Panstwo Izrael i pewne organizacje domagaja sie od Polski wyplaty kasy z tego tytulu.   Lacznosc tych organizacji i panstwa Izrael z ludzmi wymordowanymi zasadza sie podobno na pewnych wspolnych przodkach (czesciowo) ludzi mieszkajacych w Izraelu i tworzacych te organizacje, oraz na czesciowej wspolnocie religii.
  Miedzy tymi dwoma zdarzeniami nie ma zadnego ciagu logicznego, ani zwiazku prawnego, badz moralnego. Natomiast istnieje pewien efekt psychologiczny, oparty na triku emocjonalnym, polegajacym na przedstawieniu najpierw strasznego losu pomordowanych i skali tego zjawiska, a nastepnie na gladkim przejsciu do zadan finansowych, z pominieciem wyjasnienia i wykazania zwiazku pomiedzy tymi dwiema rzeczami. Jest to w gruncie rzeczy rodzaj moralnego (a raczej niemoralnego) szantazu emocjonalnego. Stad tez Weiss cos tam sciemnial o moralnosci i moralnych podstawach, bo doskonale wie, ze nie ma nic konkretnego i sensownego na poparcie tychze zadan. Jestem pewien, ze istnieja juz zabiegi bo stworzyc podstawe prawna, do wyplacenia tej kasy, co biorac pod uwage poziom i sposob funkcjonowania polskich(?) elit(?) politycznych sie stanie.
  Zagrozeniem dla Polski nie jest tylko strata finansowa o olbrzymiej wartosci, ale takze bardzo niebiezpieczny efekt psychologiczny o reperkusjach politycznych na duza skale. W swiat pojdzie informacja, ze Polska wyplacila ODSZKODOWANIA organizacjom zydowskim, a wiec automatycznie zostanie jej przypisana duza rola sprawcza w holokauscie, co zreszta wpisze sie gladko w inne akcje, majace na celu przeniesienie winy za te zdarzenie z Niemiec na Polske. Nigdzie i nigdy nie spotkalem sie tutaj w UK o mowieniu o Niemcach w kontekscie zdarzen 2 WS, zawsze wystepuja tylko Nazisci. Trzeba pamietac, ze o ile Polacy cos tam wiedza o prawdziwej historii tego regionu, to mieszkancy od Polski na zachod, juz praktycznie nic i nikt sie nie zdziwi, uslyszawszy o polskich nazistach mordujacych Zydow. Ale to na marginesie, bo to nastepny etap.
 
Po tym wyjasnieniu, gdybym mial odpowiedziec na Twoje pytanie:
Czy te dwa zdarzenia sa tej samej kategorii, zalezy od tego w jakim ujeciu je rozpatrujemy. Jesli pod katem tego czy ktos ma komus cos placic i na jakiej podstawie, to tak, sa tej samej kategorii. W zwiazku z czym ten sam mechanizm prawny jest odpowiedni. Skala cierpien i mordow nie ma tu nic do rzeczy. Absolutnie nic. Nie ma ona zadnej mocy moralnej, w tej konkretnej kwestii, bo nie ma zwiazku z ta kwestia. Gdybym sie dowiedzial, ze kolegi szwagra znajomego zona przyprawila mu rogi, nie mial bym moralnego prawa kopnac Cie w zeby.


Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #400 dnia: Lipca 15, 2015, 09:36:57 pm »
Widzę, że niejasno się wyrażam. Poprawiam się i pytam powtórnie (tylko bardzie zrozumiale):
Czy, zależnie od kształtu cyfr (sposobu ich zapisu), 2 + 2 powinno zawsze równać się 4, czy też suma powinna jednak zależeć od kształtu cyfr?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #401 dnia: Lipca 15, 2015, 09:41:11 pm »
Czy te dwa zdarzenia sa tej samej kategorii, zalezy od tego w jakim ujeciu je rozpatrujemy. Jesli pod katem tego czy ktos ma komus cos placic i na jakiej podstawie, to tak, sa tej samej kategorii.
No to różnimy się zasadniczo.

P.S. Ob. Remuszko - nie bardzo wiem, o co Ci chodzi (szczególnie po tym wyjaśnieniu). Na pytanie czy "owa kategorialność powinna mieć (jakikolwiek) wpływ na rozwiązanie?" moja odpowiedź brzmi, że owszem. Zresztą tak jest, są różne kategorie "grubości" spraw co najlepiej widać w KK, są wykroczenia, przestępstwa, zbrodnie itd. - nie jestem prawnikiem, ale jedne "rozwiązuje się" grzywną, a za inne bezwzględnie będzie się siedzieć po udowodnieniu winy itd. Chyba, że chodzi Ci o coś innego.
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2015, 09:50:40 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #402 dnia: Lipca 15, 2015, 09:49:11 pm »
Czy te dwa zdarzenia sa tej samej kategorii, zalezy od tego w jakim ujeciu je rozpatrujemy. Jesli pod katem tego czy ktos ma komus cos placic i na jakiej podstawie, to tak, sa tej samej kategorii.
No to różnimy się zasadniczo.
Najwidoczniej. Nie rozumiem zupelnie jak laczysz te dwie kwestie. Mozesz to jakos wyjasnic?

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #403 dnia: Lipca 15, 2015, 09:51:47 pm »
Insynuuję, że u Maźka wynik zależy od tego, czy cyfry są po arabsku, czy po rzymsku :-)
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Patriotyzm polski
« Odpowiedź #404 dnia: Lipca 15, 2015, 10:02:29 pm »
Czy te dwa zdarzenia sa tej samej kategorii, zalezy od tego w jakim ujeciu je rozpatrujemy. Jesli pod katem tego czy ktos ma komus cos placic i na jakiej podstawie, to tak, sa tej samej kategorii.
No to różnimy się zasadniczo.
Najwidoczniej. Nie rozumiem zupelnie jak laczysz te dwie kwestie. Mozesz to jakos wyjasnic?
Nex, rozmawiamy o dwóch różnych sprawach. Ja mówię, że jest pewien rachunek nie zapłacony z etycznego punktu widzenia (co nie implikuje, że jest komu i jak go zapłacić) a Ty gadasz jak księgowy. Nie znam faktów w tej sprawie, nie wiem o co i za co tak naprawdę występuje Izrael i dla kogo. Nie wysłuchałem Brauna i stwierdzam jedynie, że sprowadzanie rzeczy do "wyłudzenia mienia bezspadkowego" jest żenujące z moralnego punktu widzenia. Jest masa sytuacji, w których stosowanie prawa jest żenujące i to jest taka sytuacja według mnie.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).