Korzystam więc z możliwości zaczęcia nowego tematu 8-). Bardziej twórczego niż zmuszającego do wysiłku intelektualnego... Chyba już coś takiego było. Ale dobrego nigdy za wiele. Proponuję zabawę w pisanie opowiadania SF.
Regulamin:
1) opowiadanie musi zamknąć się w 50 postach (dla przejrzystości możemy numerować kolejne części tekstu)
2) pojedynczy post, dotyczący tekstu opowiadania, może być złożony maksymalnie z 40 słów (poza postem wprowadzającym), obszerniejsze nie będą brane pod uwagę
3) ta sama osoba nie może być autorem dwóch kolejnych postów, poza poniższym wyjątkiem[ch8230]
4) [ch8230]kiedy w ciągu dwóch dni od napisania postu nikt niczego nowego nie dopisze (czyli nawet jeśli wątek nie wypali zamierzam dobrnąć do końca
)
5) w razie pojawienia się dwóch postów w tym samym czasie liczy się post wyższy
6) wszystkie pozostałe chwyty dozwolone.
Nie wiem, czy udało mi się przewidzieć wszystkie możliwe sytuacje [ch8211] reszta wyjdzie w praniu.
Zaczynam więc:
[size=12]
Ostatni sprawiedliwy[/size]
0. Czekali na zderzenie z Kometą Ucsleya blisko 49 lat. Niczego nie mogli w tym czasie zrobić. Ich największym osiągnięciem w penetracji Kosmosu był załogowy lot na jeden z księżyców własnej planety. W końcu Kometa uderzyła, a kiedy kurz opadł Ewolucja zaczęła się na nowo.