Autor Wątek: no nie mogę...  (Przeczytany 602189 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #240 dnia: Czerwca 10, 2010, 07:03:26 pm »
Może źle oceniłeś te osoby. Ci, którzy zmuszeni byli korzystać z toalet publicznych w latach 70-90 mają wyrobiony lęk przed dotykaniem czegokolwiek nie we własnej łazience. Dla osób tak skrzywionych (do których się nawiasem mówiąc zaliczam) miska turecka jest "psychicznie" lepsza żeby nie wiem co.

Swoją drogą to jest bardzo ciekawy temat, jak hydraulika splata się z psychiką :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16083
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #241 dnia: Czerwca 10, 2010, 07:43:25 pm »
Zaliczam się do tych samych ludzi (nawet w niewiemilogwiadkowych hotelach dotyka mnie wspomniany lęk), ale wchodzenie butami??? Przecież można obłożyć deskę papierem, albo coś...

(Ponadto panie dostały wytyczne by sprzątać po sobie, zapas środków był stale odnawiany.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #242 dnia: Czerwca 10, 2010, 07:46:57 pm »
Po prostu jesteś mniej skrzywiony :) .

W domach miały przecież normalne toalety. Nigdy nie spotkałem się z miską turecką w domu.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16083
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #243 dnia: Czerwca 10, 2010, 08:27:19 pm »
Pewnie tak ;), tylko...

Tylko, że damy się tłumaczyły, że w domach też nogami na deski stają.

(Btw. wiem, że jedna znajoma mojej ciotki, tej co Odry programowała, ponoć też tak czyni, co prawda nie w butach, a w miękkich kapciach. Wiem to z opowieści w/w ciotki będącej reakcją na moją powyższą anegdotę.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #244 dnia: Czerwca 10, 2010, 08:50:42 pm »
Chlopaki...no nie moge  ;D wydawalo mi sie juz ekstrawagancja stanie w klapkach w tej tureckiej misie ale...zeby na desce???  ;D Toz to akrobatyka...Tarantoga wysiada ze swoimi niewinnymi napisami;)
Ale co prawda to prawda: hydraulika + psychika + higiena w jednym warkoczyku siedza;)
Trudno...musze zapytac: gdzie te misy byly takie popularne?W nomenowo omenowym panstwie jeno?Czy gdzie?Bo przepytalam troche podrozujacych osob i tylko jedni: ktorzy wlasnie do Wloch na narty jezdza spotkali sie z taka hydraulika;)
A Wlochom trzeba oddac ze czystosc potrafia utrzymac w tych tam tureckich wynalazkach;)
Sie temat przyplatal...;)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 06, 2015, 07:35:28 pm wysłana przez skrzat »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #245 dnia: Czerwca 10, 2010, 09:39:32 pm »
Q, w to to nie mogę uwierzyć ;) . Może one tak ze wstydu zmyślały? :)

Olka, kiedyś były popularne wszędzie. W szkołach, na dworcach, w ustępach publicznych itepe. Żeliwne emaliowane na yellow-bahama (czyli sraczkowaty ;) ). W mojej podstawówce takie pamiętam z pierwszej klasy.  Musze wyznać, że kojarzą mi się one w pewien sposób... no nie napiszę, że Lemem, ale w Głosie Pana jest taki motyw kalkulatora, sterowanego pedałami :) . Otóż te nasze polskie miski miały takie negatywy stóp w postaci dwóch wysepek z bieżnikiem :) ... nie do wiary, wygląda, że nikt jeszcze tego dziwa do netu nie wrzucił ;)) .

Ostatni mój kontakt był kiedy zlecono mi projekt pewnego domu pielgrzyma. Podczas którejś rozmowy proboszcz wyraźnie się kręcił, wreszcie wyznał, że zapobiegliwie (bo nadarzyła się okazja) kupił większą ilość takich misek i co ja o tym sądzę (patrząc mi głęboko w oczy ;) ). Takie były czasy, że jak się chciało coś budować, to się kupowało wszystko jak leciało, linki do sprzęgła i wózki dziecięce, w nadziei, że jak ktoś będzie chciał kupić wózek, to będzie miał pustaki :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #246 dnia: Czerwca 10, 2010, 11:12:17 pm »
Maziek, no kurcze toc pamietam jak dziadek szedl po papier toaletowy a wrocil z trzema hula hopami "na zas"...(bo szczesliwie dla mnie;)) akurat do papierniczego rzucili w zamian;)Treblinki i sznurek do snopowiazalek...tja ale;)...rozumiem ze mam wstret do toalet publicznych i ze unikam jak moge...ale nie mow mi ze unikalam ich tak skutecznie przez cale  zycie, w calej Polsce ze cos tak powszechnego jak te miski przeoczylam - bo nie uwierze;)Hm...dziwne:)A dziwniejsze jesli dla Was wszystkich to oczywistosc...zaczynam sie czuc jak w Truman Show;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #247 dnia: Czerwca 11, 2010, 12:08:43 am »
Podzielam wspomnienie Maźka  :)
Pierwsze skojarzenie z moją podstawówką, to czerwona cegła, spacer po korytarzu "w kółeczko" za rączkę i właśnie ona dziura ze stopami, zmuszająca do pozycji "na narciarza".
Tyle, że w znacznie gorszym standardzie, niż ta ze zdjęcia. Bodaj nie było pełnej zabudowy. Tylko tak, do pół dziecka, deseczki po bokach.
Bliżej tego:
http://wojciechgiedrys.redblog.pomorska.pl/files/2010/03/mmlublin.jpg
 Zresztą za wschodnia granicą, to ciągle norma. Państwowy szalet w centrum Wilna, tak ma.
Ale i tak byłem świadkiem postępu. W przedszkolu mieliśmy taką drewnianą budę z serduszkiem wywietrznikiem, sławojkę, na zewnątrz budynku.
      Może niehigieniczne, czasami wychodziło się nazbyt ubrązowionym. Ale, przynajmniej do dziś, nie mam żadnej alergii. :P
p.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 11, 2010, 12:41:34 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #248 dnia: Czerwca 11, 2010, 12:42:09 am »
Jakby tu zakonczyc ten wdzieczny temat?;)Mysle sobie w takim razie ze moze to byc hydraulika charakterystyczna dla wschodu Polski bo tam tylko nie jezdzilam w latach 70/80...a jak juz dojechalam to nie spotkalam ni na wsiach ni w miastach.Pomimo ze Panowie sie dzielnie wspieracie to nie sadze zeby to bylo czyms powszechnym w Polsce;)Iiitam...i tak no nie moge;) A zeby nie bylo ze dlubiemy w takich temacikach to tu dowod ze nie tylko my - argument "deski" okazuje sie byc niewystarczajacym;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ubikacja_kucana
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16083
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #249 dnia: Czerwca 11, 2010, 11:10:59 am »
Jakby tu zakonczyc ten wdzieczny temat?;)

Ja bym proponował - nawiązując do Twojego przed-przedostatniego postu - opatentować dyscyplinę sportową pod nazwą ekwilibrystyka klozetowa i rozpropagowawszy ją należycie zawalczyć o to by trafiła w poczet dyscyplin olimpijskich (zwł. że te bywają coraz dziwaczniejsze).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #250 dnia: Czerwca 11, 2010, 01:29:51 pm »
Mysle sobie w takim razie ze moze to byc hydraulika charakterystyczna dla wschodu Polski
Może to być faktycznie związane z zaborem rosyjskim.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #251 dnia: Czerwca 14, 2010, 09:36:46 am »
Nie tak dawno temu byłam na Krymie - gdzie takie ustrojstwa, urodą odpowiadające opisowi maźka, na porządku dziennym były. W sumie nawet sama technika "załatwiania spraw" nam nie przeszkadzała, gorzej z zapachami i walającym się wszędzie papierem... użytym  :(  :o Zdaje się, że w coponiektórych przybytkach hydraulika odmawiała posłuszeństwa, spłukiwać należało wiadrem...

Aha - a w McDonald'sie w Symferopolu była normalna toaleta, a przed drzwiami stała "dziewoczka", która każdej wchodzącej pani tłumaczyła, że na deskę nie wolno stawać tylko się siada :D

Wracając z Krymu zahaczyliśmy o Odessę i chcieliśmy nakarmić głód cywilizacji. Znaleźliśmy elegancką kawiarnię (drogą, Odessa to enklawa Zachodu i drożyzny), z dobrą kawą (cud!) i elegancką, wyłożoną mozaiką toaletą, "złotymi" klamkami i bateriami w tymże kolorze. Toaleta także miała dookoła mozaikę i złote przyciski oraz... to, co nazywacie misą turecką, a co myśmy nazywali "na małysza". To urządzenie zostało nazwane "małysz de luxe".   ;D

PS
olu ja też nie pamiętam takich urządzeń z Polski, z normalnego użytkowania. Może rzeczywiście dlatego, że ja "po pruskim zaborze"

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #252 dnia: Czerwca 15, 2010, 12:34:22 am »
Ja też po pruskim zaborze, szkoła była z solidnej, niemieckiej, czerwonej cegły.
Z wieżyczką.
A w kibloksach, tureckie misy. Nie wiem, może "wyzwoliciele" doinstalowali je w ramach misyi cywilizacyjnej.
No, ale weszobijek - nie było.
 Widać, nie na każdy wynalazek wschodu zasłużyła pogermańska dzicz.
He, strzeliłem Olce w setkę :D

« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2010, 12:35:59 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #253 dnia: Czerwca 15, 2010, 12:49:45 am »
Przebiłem Cię ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #254 dnia: Czerwca 15, 2010, 10:41:52 am »
A ja zrobilem z Niej "Ruda"  ;D

Marazm na forum co?  :P Moze ma wplyw aktywnosc sloneczna i sie synchronizujemy?