Autor Wątek: List półotwarty do Staszka R.  (Przeczytany 19669 razy)

Cetarian

  • Gość
List półotwarty do Staszka R.
« dnia: Czerwca 08, 2011, 06:53:58 pm »
Drogi Staszku,

Forum liczy sobie około sześciu lat i od zawsze wszyscy ze wszystkimi byli tutaj na „ty”.

Podpora Forum, Maziek, jest o równe ćwierć wieku starszy od (chyba najmłodszego) Miesława, ale, o ile mi wiadomo, Maziek nigdy się od niego nie domagał zwracania się per „Panie Maźku”, „Panie inżynierze” czy „Panie moderatorze”.

Nawet pierwszego (a w każdym razie jedynego) sekretarza się tutaj tyka.

Uważam, że jeśli się wchodzi do grupy ludzi, gdzie obowiązują pewne reguły, to należy te reguły przyjąć.
Na pozór nie ma nic złego w byciu bardziej niż standardowo grzecznym i zwracaniu się per „pan”, „pani” do tych, którzy między sobą są na ty i tego samego oczekują od nowych uczestników.

Ale w tym przypadku to jednak jest taka delikatna ”Power play”.

„Nakłonię ich, żeby było po mojemu i wywalczę sobie osobny status.
Do mnie wszyscy muszą/powinni zwracać się per pan, ponieważ ….. jestem wyjątkowy (najwyraźniej).” 

Uważam, że to nie jest właściwe podejście i mam zamiar przestrzegać status quo.     

Więc, choć, prawdę mówiąc, nie mogłeś tego nie zauważyć, bardzo uprzejmie informuję Cię, iż jednolity obyczaj Forum jest taki, że wszyscy są tutaj na ty, niezależnie od wieku, urzędu i wszelkich możliwych atrybutów.   

Raz i drugi już mi się zdarzyło napisać do Ciebie „Drogi Staszku”, ale ty znowu piszesz do mnie per „pan”, delikatnie wymuszając wzajemność, czyli specjalne traktowanie.

Postanowiłem zatem napisać niniejszy list (półotwarty, bo sprawa nie jest aż takiej wagi, aby zasługiwała na list całkiem otwarty, bo te zazwyczaj rozsyła się do mediów), żeby postawić sprawę jasno.

Pozdrawiam
Cetarian   


Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 08, 2011, 08:30:13 pm »
O, cholera...
Cokolwiek bym napisał - boję się, że źle zabrzmi. Nawet zwłoka w odpowiedzi. A naprawdę bardzo cenię sobie to Forum i nie chcialbym nikogo urazić.
Mam swoje wstępne (odruchowe) zdanie merytoryczne i chętnie je przedstawię tak szybko, jak będę mógł. Ale akurat w tej chwili muszę robić coś innego. Proszę Autora - i P.T. Forumowiczów - o odrobinę cierpliwości. Przepraszam i dziękuję za wyrozumiałość.
VSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 08, 2011, 09:12:19 pm »
Podpora Forum, Maziek
Chryste Panie, czego dziadku doczekałeś... To chyba zawoalowana sugestia co do częstotliwości postownia ;) ?

Podporą jest Terminus... Terminusie, Ty byłeś od zawsze, czy od jakiegoś czasu?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 09, 2011, 08:45:57 pm »
Skoro list jest polotwarty, to pozwole sobie wyrazic moja skromna opinie. Osobiscie jest mi zupelnie obojetne czy ktos na forum zwraca sie do mnie per pan, per ty, czy po nicku. Jest mi tez obojetne czy ja zwracam sie do kogos w ten czy inny sposob, moge nawet uzywac zwrotu  "towarzyszu". Fakt- faktem " ty" jest forma najprostrza.

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 09, 2011, 09:41:06 pm »
A mnie się to "panowanie" Pana Stanisława podoba - zawsze to jakieś urozmaicenie  ::)
A jak by teraz zmienić, to będzie jeszcze gorzej, bo trzeba się będzie przyzwyczajać do nowego i dopiero będzie pomieszanie.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 09, 2011, 10:16:45 pm »
Ludzie Kochane, Panie i Panowie, a także Szanowna(y) Ty na Forum,
Przisam Bohu (jak przed półwieczem zwracali się do zachwyconego małolata starzy gazdowie Pitorak i Rusin z Bukowiny T.),  że mam TERAZ na głowie dwa nadzwyczaj absorbujące zajęcia: przygotowania do Sobotniej oraz Niedzielnej celebracji upływu drugiego miliarda sekund mego życia oraz opracowanie nagranego na starożytnej taśmie magnotofonowej (już dwa tygodnie temu - wstyd!) wywiadu ze sławnym drem Zbigniewem Juraszyńskim z Anina, chtóren w 2001. rozkroił mnie na pół i wszył co trzeba. Na występowanie tych okoliczności daję słowo Remuszki (niczym nie ustępujące Zawiszy), lecz jeśli ktoś chce twardo zweryfikować, niech sam liczy (PESEL: 48013004271) oraz ogląda ( http://www.remuszko.pl/serce/?p=01-operacja ). Na dodatek pojutrze rano przyjeżdża Kasia...
Mimo tych ciężkich robót wiem już całkiem nieźle, co chciałbym rzec w odpowiedzi P.T. Cetarianowi, lecz ponieważ chcę to ująć w miarę precyzyjnie, a resztka mych szarych komórek, ze względu na SKS, nie zasuwa już tak jak dawniej - jeszcze raz proszę o cierpliwość i życzliwą wyrozumiałość dla
VSMębra
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 10, 2011, 12:23:43 am »
Doprawdy - Senior Męberze - potrafi Senior przywrócić - człeka wakacjami rozbabranego - do pionu.
 Zerkam co w postach piszczy a tu Męberyta rozciągniety operacyjnie...półotwarty...puff...jednak dobrze, że Cetarian nie wystosował listu otwartego, a ja doczytałam, że operacja się udała;)
Do ad REMu: reguły w sumie godzi się przyjąć, ale wg mnie nie ma sprawy (i nawet lubię ten styl), gdyż Mr. Stanislaw (w moim czuciu) nie stawia się ponad tyźniami - jeno tytularnie je ubarwia.

P.S.Chciałam nadmienić, że mis (ni vice miss) tureckich w kraju pochodzenia nie ma zbyt wiele - zaczynam myśleć, że to wschodniopolskie fanaberie  :-\
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 15, 2011, 10:22:48 pm »
Podpora Forum, Maziek
Chryste Panie, czego dziadku doczekałeś... To chyba zawoalowana sugestia co do częstotliwości postownia ;) ?

Podporą jest Terminus... Terminusie, Ty byłeś od zawsze, czy od jakiegoś czasu?

Well, od 20 kwietnia 2004. Najstarszy temat na forum zaczyna się od mojego postu:) Ale zgadzam się, że obecnie Ty jesteś podporą, co by to nie znaczyło:) Ja owszem doglądam, i jak wszystko siada, to odzywa się Terminus; niemniej, ze względów Ci wiadomych, pisania 50 postów dziennie prędko nie będzie. Więc się nie krępuj:)

A z p. Remuszką to czemu nie. To niecodzienny przypadek, ponieważ, w odróżnieniu od nas wszystkich, SR występuje pod imieniem i nazwiskiem. Różnica subtelna, ale jednak jest. Zwracając się do mnie, zwracacie się nie do mnie per se, ale do mojego cyfrowego, wyobrażonego ja. Ono, jako zbiór innych awatarów forumowych, nie jest wymagające pod względem towarzyskim.

Natomiast p. SR może być pewien, że jak się poznamy osobiście, to aż do wypicia brudzia będzie się do mnie zwracał nie tylko przez pan, ale także ze wszystkimi tytułami, które przygotuję sobie na specjalnej tabliczce....

PS. A propo prywatności, na której punkcie mam trochę obsesję: Kiedyś pewien zachodni naukowiec spytał mnie, po tym jak wygłosiłem tyradę o ludziach chcących wykraść skąd moje dane osobowe:
-Are you paranoid?
-No, I'm Polish.
Myślę, że tłumaczenie zbędne:)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2011, 10:35:33 pm wysłana przez Terminus »

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 15, 2011, 10:54:09 pm »
Błagam.
Jeszcze kilka dni.
Chyba w życiu* nie miałem tak intensywnego tygodnia.
Ledwo włączyłem komputer (odpaliłem kompa, jak mówi Młode Pokolenie), żeby pogratulować JM XXXV urorurodzin i wyłgać się z fatalnego opóźnienia (ale mieszczę się w Oktawie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Miodek), gdy w pierwszej kolejności pokazała mi się korespondencja Dostojnego Terminusa...
Jutro o 17:00 na podwieczorkolację przychodzą Trzeci Goście, o 12:15 mam wizytę u pani doktor w Pyrach, o 13:30 podejmuję lunchem niezwykle życzliwego pana doradcę-profesjonalistę  (ostatnie 50 000 zł piechotą nie chodzi), i wszystko to muszę zrobić Samemu, zwłaszcza zakupy, kanapki, sprzątanie  i inne preparacje. O załadowanych (POTĄD!) piątku, sobocie i niedzieli już detalicznie nawet nie wspominam.  A na dodatek jeszcze Księżyc teraz całkiem się zaćmił. Oraz przypadają imieniny mojej Pierwszej Miłości (http://www.remuszko.pl/omilosci/) i innych Jol...
O, wciórności!
Litości. Wyrozumiałości. Cierpliwości. Z ochoty odpisania aż przebieram nogami, ale się nie podzielę.
Przepraszam. Dzięki :-)
VSM_________
*Moje 2x10^9 sekund upływa dokładnie jutro...

Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 18, 2011, 12:36:18 am »
Podporą jest Terminus... Terminusie, Ty byłeś od zawsze, czy od jakiegoś czasu?

Well, od 20 kwietnia 2004. Najstarszy temat na forum zaczyna się od mojego postu:) Ale zgadzam się, że obecnie Ty jesteś podporą, co by to nie znaczyło:)

Sądzę - że się tak na chama wetnę ;) - że obaj stanowicie filary i każdemu z
Was to Forum ma b. wiele do zawdzięczenia. [Tu mógłbym Wam jeszcze sporo podkadzić...] Zresztą po co stwierdzam oczywiste oczywistości...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 18, 2011, 01:11:20 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Ja, Staszek eR.,
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 23, 2011, 05:35:31 pm »
..zwany także na Lemowym forum Staszkiem, Męberytą, eSeRem, Seniorem Męb(e)rem, VSM, Mureszką oraz jeszcze inaczej, w dowodzie osobistym mam wpisane: Stanisław Tadeusz Antoni Remuszko. To jest tak pewne i niewzruszone, jak zbudowany 60 lat temu potężny gmach przy Rakowieckiej 2, chtóren te plastikowe karty niepłatnicze ze zdjęciem defakto wydaje.
Po pierwsze, uważam, że swoim zachowaniem nie naruszam dobrych obyczajów. Owszem, gdyby tykania wymagał Regulamin, tobym naruszał. Lecz to zwyczaj niepisany, uzus i tradycja.
Jakie jest sedno tego tradycyjnego nieformalnego uzusa? Na mój rozum ono jest takie, że nie wypada się obruszać, gdy ktoś cię tyknie. Netykieta. Nie wypada. Koniec i kropka. Zarazem gwałtownie przeciwię się w tym miejscu Szlachetnemu Cetarianowi, gdy On twierdzi, iż uzus jest obszerniejszy, czyli gdy ktoś mnię tyknął, obtykał, powytykał i zdotykał - ja muszę mu tę formę odwzajemnić. Uważam, że nie muszę. A opierając się na mym przyrodzeniu, czyli na przyrodzonej godności, która jest podstawą (art. 30 Konstytucji) oraz mej wolności, która jest chroniona (art. 31 Konstytucji) - uważam, że JA nadal mam niezbywalne prawo zwracać się do tykacza per pan(i), TYKACZ zaś nadal ma prawo mnie tykać.
Był miły kazus PodKopcowy, miałem tam zaszczyt przebywać parę godzin w towarzystwie samego Maźka, takoż pozostałych niezwykłych: .chmury, Drakonusa oraz pre-mgr. Tzoka, i odtąd Oni mej duszy są jakby nieco bliżsi również w wirtualu :-)
(znów miejsce mi się kończy niestety)
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 23, 2011, 10:16:01 pm »
Dodam jeszcze, że (jeśli to kogoś interesuje) w życiu prywatnym/osobistym jestem człowiekiem tzw. starej daty - przenośnie i dosłownie, co m. in. oznacza, że nawet pod dobrą datą raczej utrzymuję staroświeckie konwenanse: damom całuję rączki i nie siadam póki one (damy) nie usiądą, wszystkim staram się kłaniać pierwszy, ważne listy piszę wiecznym piórem kolorowym atramentem na welinie, oraz inne takie głupstwa. Teraz jest wprawdzie moda, że w sieci wszyscy są równi, ale ja uważam, że z wieku (nie z urzędu, niestety) jestem równiejszy. Dla mnie to kwestia swoistego façon d'être - a ten jest de gustibus - do przyjęcia lub odrzucenia, ale nie do dyskusji. Na "ty" w realu przechodzę raczej ostrożnie, nie pochopnie - może dlatego, że z tymi, z którymi miałem przejść, JUŻ przeszedłem w ciągu minionych ponad 63 lat? A gdy już do tego dochodzi (za obopólną zgodą), zawsze potrzebna jest mi wtedy bliskość fizyczna (nie wirtual) - niedźwiedź, dubeltówka, poimienny do dna i cała bardzo stara polska procedura...
Pragnę też zaznaczyć, że bliskie jest mi podejście w tej kwestii zaprezentowane przez P.T. Forumowiczow: panią OlkęPolkę, Dostojnego Terminusa i HokusaPokusa, którym dziękuję za wsparcie (niechby nieintencjonalne).
Czcigodnemu zaś Cetarianowi rzekę na koniec: tak, ma Pan rację, uważam, że - w tej sprawie - jestem wyjątkowy i zasługuję na specjalne traktowanie, czyli na szacunek dla mojego sposobu zwracania się do każdego tak jak suwerennie chcę - ale bez obowiązkowej wzajemności  :-)
Extraordinary Very Senior Męber
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 25, 2011, 04:02:04 am »
I tak trzymej Pan, tak trzymej! - jak rzekł mi niedawno sam Wielki Terminus (cytuję z pamięci), wprawdzie w kwestii miodowej (półtorak), nie sawuarwiwrowo, aleć zawsze Globalnie Moderatorsko.
A skoro już o miodzie mowa - dla rozwiązłości, rozkurczenia, rozwolnienia,  rozluźnienia i rozpięcia przytoczę wierszyk, com go wczoraj czołobitnie złożył i wysłał Solenizantowi wprost do Europejskiej Stolicy Kultury 2016:

Deklinacja imieninowa
Skwar lipcowy. Idzie Miodek.
Jakiż dla umysłu chłodek...
Kasia dzisiaj dziwnie słodka:
- Wysłuchałam pana Miodka!
Nie podpadajże Miodkowi
Się znarowi i odpowi!
Kiszka z Mleczką, mleczko z Miodkiem
(rozejrzyj się za wychodkiem...)
Czy to wierszyk o profMiodku?
- Naucz się na pamięć, kmiotku!


VSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwca 25, 2011, 01:34:29 pm »
Kochany Cetarianie,
Mogłbym wprawdzie się upierać, że podziwiam i znam tego Wybitnego (tak uważam) Polaka tylko obowatelsko/telewizyjnie, a wierszyk wysłałem pod łatwo dostępny w sieci adres: filpol@uni.wroc.pl. Mógłbym także uściślić, że nie "wszyscy uogólnieni", lecz tylko "wszyscy cztelnicy tego wątku". Ale to niewiele by zmieniło.
Tak, ma Pan rację. To moja słaba strona. [Na szczęście jest lepiej - a było gorzej, niestety...]
Co zaś do wierszyka, to uważam, że najbardziej udał mi się, z racji paru grepsowych skojarzeń, ten wersik z Mleczką.
VSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: List półotwarty do Staszka R.
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwca 25, 2011, 02:53:42 pm »
Podręczniki dobrych obyczajow są przydatne dla plebsu, a dla arystokracji (Mureszko, Moniuszko, Kościuszko, Sanguszko, Horeszko) zdają się psu na budę. A mówiąc serio: dla starców takie poradniki są już raczej mało ważne.
Ale coś mi sie przypomniało. Gdzieś o tym pisałem, to chyba po powrocie z Salwatora, w kwietniu. Chodzi o ten Ogród i konkurs z "Cyberiady". Czy ten temat nie powinien wrócić na Forum? A przypominam, że miły szef tego Ogrodu aż się zapalił do naszego (że tak poufale się wyrażę) patronatu nad imprezą!
Nie odnalazłby Pan i nie podjął tego wątku?
VSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )