Autor Wątek: Ogóry  (Przeczytany 209861 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #270 dnia: Czerwca 18, 2014, 12:08:08 am »
No to co? Co to ma wspólnego z pytaniem? Powtórzę je dla pewności: Czy głoszenie prawdy może być złem?
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #271 dnia: Czerwca 18, 2014, 02:05:00 pm »
Nie rozumiem, czego nie rozumiesz. Człowiek kituje i pyta się z nadzieją. Prawda jest taka, że nie dożyje rana. Mówić mu, czy nie? Prawda nie jest tym, co chciałby usłyszeć, a kłamstwo nic nie zmieni, ale sprawi ulgę.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #272 dnia: Czerwca 18, 2014, 11:24:06 pm »
N o to odpowiedz na moje pierwotne pytanie. Powtórzę je: czy głoszenie prawdy może być złem? Podpowiem odpowiedzi: Tak, Nie, To zależy, Nie wiem. Ale podaj inną, jeśli Ci inna bardziej p;odchodzi :-)
s.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #273 dnia: Czerwca 18, 2014, 11:45:13 pm »
Tak, nie, to zależy, nie wiem.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #274 dnia: Czerwca 19, 2014, 12:34:10 am »
Hoża, Panie, Hoża...
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #275 dnia: Czerwca 19, 2014, 10:32:52 am »
Coraz bardziej obawiam się, że zdałeś przez niedopatrzenie. Znów usiłujesz porównywać proste zdanie logiczne ze skomplikowanym życiem, w którym występuje coś więcej, niż dwukolumnowa tabelka, w której zdaniu przedmiotowemu przypisano wartość 1 (prawda), a przeciwnemu 0 (fałsz) i co najważniejsze - w której brak 3 kolumny, w której rozpatruje się skutki. Bo chyba chodzi Ci o "życie" i "ludzi" a nie zdanie logiczne? Gdyby chodziło Ci o zdanie logiczne i logikę klasyczną (zerojedynkową), to najpierw musiałbyś ściśle i jednoznacznie zdefiniować pojęcia "prawdy" i "zła". A że nie definiujesz - to chyba się odnosisz do "ludzkiego rozumienia" tych pojęć? Już to powoduje, że każdy może uważać inaczej, lub nie wiedzieć.

Inaczej musiałbyś ściśle zdefiniować prawdę, tzn. zadać sobie pytanie, czy istotnie znasz prawdę, albo inaczej, o jakiej prawdzie mówimy. Twoim subiektywnym mniemaniu? Zdrowym rozsądku? Prawdzie objawionej, głoszonej przez rozmaite religie? Prawdzie publikowanej w gazetach? W pismach naukowych? Czy jeśli wydaje Ci się, że daną prawdę znasz dość dobrze (np. na 90 %) - to znaczy, że ją znasz, czy że nadal jej nie znasz?

Po drugie musiałbyś odpowiedzieć sobie, co jest złem. Jeśli powiesz, ze kłamstwo to zło, a kłamstwo to zdanie sprzeczne z subiektywną prawdą kłamiącego (lub inną "prawdą" wymienioną wyżej) to masz prostą zerojedynkową definicję, o którą Ci chodzi - i wówczas "głoszenie prawdy nie może być złem". Dokładnie to Ci napisałem od razu - ośmielę się zacytować sam siebie - "jak wszystko wykluczysz - to na pewno nie będzie złem". Możesz podać taką ścisłą definicję, w której zawarte będą ściśle i jednoznacznie określone pojęcia prawdy i zła - że zerojedynkowo "głoszenie prawdy nie będzie mogło być złem". W takim podejściu "wszystko wykluczasz", w tym wykluczysz wpływ dalszych skutków wygłoszenia prawdy - rzecz zamyka się na wygłoszeniu - skutek jest tu dobry, jeśli wygłosiłeś prawdę lub zły, jeśli kłamstwo. To, że z powodu posłyszanej prawdy ktoś się obwiesił już Cię nie interesuje.

Jednakże za zło w rzeczywistym świecie można uznać także inne sytuacje, w tym dalsze skutki wygłoszenia prawdy - zarówno dla jej głosiciela, jak i słuchacza. Mogą one wystąpić grupowo. Można tym skutkom przypisać różne wagi albo uznać, że jedne wykluczają drugie. Czyli głoszący może być świadom, że mogą wystąpić różne skutki wygłoszenia prawdy i już to może go skłonić, żeby w określonej sytuacji na Twoje pytanie odpowiedział "tak, nie, nie wiem, zależy".

W prawie to się nazywa "wyższa konieczność" a Ty w innym wątku nazwałeś wybór Twoim zdaniem mniej dotkliwego skutku "mniejszym złem". W zasadzie TYLKO powołanie faktu, że uznajesz, że istnieje "mniejsze zło" wystarcza, abyś sam sobie odpowiedział na swoje pytanie "tak, nie, to zależy, nie wiem". I tyle przy porannej kawie w ten piękny, pogodny dzień, kiedy wreszcie się wyspałem a szafa niemalże już ukończona :) .

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #276 dnia: Czerwca 19, 2014, 11:14:58 am »
Ja Cię naprawdę podziwiam jako Osobliwość - na swoim leniwym tle, ale też na tle ludzkości, której pozostali członkowie odpowiedzieliby na moje pytanie: "Tak" albo "Nie" albo "To zależy" albo "Nie wiem (nie mam zdania, trudno powiedzieć". Na mój Hoży rozum i pamięć, ta czwórca wyczerpuje teoriomnogościową sumę możliwych odpowiedzi, które są parami rozłączne. Ty natomiast, zamiast postąpić tak jak reszta ludzkości, czyli suwerennie wybrać jedną z tych odpowiedzi i ją podać - na ponad półtorej stronie znormalizowanego maszynopisu ściśle uzasadniasz, że rozmowa człowieka z człowiekiem o de Maryni nie jest możliwa bez uprzedniego precyzyjnego zdefiniowania de, Maryni, samej rozmowy, interlokutorów oraz elementów całego Wszechświata razem i z osobna. Taka Twoja postawa budzi mój erystyczny zachwyt, poniieważ dowodzi niezbicie, że miliardowe codzienne potoczne rozmowy ludzi ze sobą są z definicji nieuprawnione formalnie i przez to mogą prowadzi tylko do fałszywych wniosków.
Oczywiście "pozdrawiam Cię serdecznie w ten piękny poranek", ale sił na zdefiniowanie poszczególnych elementów tej frazy nabiorę dopiero wskutek wypicia kubka kawy Jacobs Kronung, który sobie właśnie nalewam  :-)
vosbm 
pjes albo kwiz: gdzie (w którym swym dziele) Mistrz dokładnie opisał takie "podejście" jak Twoje?
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #277 dnia: Czerwca 19, 2014, 11:31:54 am »
Nie, nie, kochanku, rozmowa człowieka o de Maryni jest jak najbardziej możliwa a nawet bliska memu sercu - o ile rozmawiamy o konkretnej de. Gdybyś zapytał, czy należy mówić konkretnej Maryni, że ma dużą de - to z punktu bym Ci powiedział, że lepiej nie, chyba, że przez telefon, albo listownie. Ale Ty pytasz o wszelkie de w Kosmosie i żądasz odpowiedzi.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #278 dnia: Czerwca 30, 2014, 09:38:42 pm »

Pani sędzio Barbaro Paszkowska, uważam, że Pani jest ciapata.
Stanisław Remuszko
Dunikowskiego 8, 02-784 Warszawa, 504-830-131, remuszko@gmail.com, www.remuszko.pl/gw

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75248,16245795,Pol_roku_wiezienia_za_zniewazenie_polsko_hinduskiego.html?v=1&pId=28386540&send-a=1#opinion28386540#ixzz369Iz4XmB
« Ostatnia zmiana: Czerwca 30, 2014, 09:41:17 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #279 dnia: Czerwca 30, 2014, 10:24:33 pm »
Ale że za dużo - czy za mało?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #280 dnia: Czerwca 30, 2014, 10:31:22 pm »
Ale CO za dużo albo za mało?
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16088
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #281 dnia: Czerwca 30, 2014, 10:46:28 pm »
uważam, że Pani jest ciapata.

Znaczy: Pan tej pani taka gęba przyprawiasz?

(Wyjaśnienie.)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 30, 2014, 11:08:21 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #282 dnia: Czerwca 30, 2014, 10:54:00 pm »
Ale CO za dużo albo za mało?
vosbm
Co: co? Lat. Znaczy odsiadki.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #283 dnia: Lipca 01, 2014, 05:00:58 am »
@ Q
pierwszy raz słyszę o Ciapacie (rzeczownik, imię własne), a także nigdy nie słyszałem o przymiotniku ciapata (jak dropiata, pyzata). Owszem, wiem, co to ciapa, cipa i ściepa, a w Megasamie sprzedają bułeczki zwana bodaj ciapatami właśnie (jako pieczywo greckie czy może włoskie?). lMyślę, że po prostu nie ma takiego słowa w polskim języku :-)
@ maziek
trudno rzec bez znajomości akt, a do relacji "GW" nie mam za grosz zaufania
@ Omnes: lepiej kliknijcie w link i zobaczcie, co zostało po moim wpisie w tej gazecie,  której nie jest wszystko jedno...
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13394
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #284 dnia: Lipca 01, 2014, 09:52:44 am »
@ maziek
trudno rzec bez znajomości akt...
To co chciałeś powiedzieć, mówiąc o sędzi, że jest ciapata? Skoro nie wiesz o co chodzi w sprawie, oraz nie wiesz, co znaczy słowo "ciapata"?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).