Autor Wątek: Ogóry  (Przeczytany 207190 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #210 dnia: Czerwca 06, 2013, 10:01:08 pm »
Musze się strzelić w wychudłe cycki - własnie redaktor Bogdan Miś mi odpisał, że sprostowanie wczoraj wisiało. Co prawda moim zdaniem ono powinno wisieć cały czas pod linkiem prowadzącym do tej strony - ale czuje się jakby lepiej.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #211 dnia: Czerwca 06, 2013, 10:27:20 pm »
Sam pan Miś? TEN Miś? Ale macie znajomości, toarzyszu...
VOSBM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #212 dnia: Czerwca 06, 2013, 10:33:19 pm »
To jak się napisze do kogoś a on odpowie, to już są znajomości? To może mieszkanie dostanę, albo choć talon jakiś...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #213 dnia: Czerwca 07, 2013, 12:01:44 am »
No wiesz co? Ja Ci zwyczajnie zazdroszczę, bo pan Miś jest legendarny, przynajmniej dla mnie, a Ty spłycasz Go do jakowegoś talonu...
VOSBM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #214 dnia: Czerwca 07, 2013, 09:13:34 am »
Z Tobą to nigdy nie wiadomo, o co Ci chodzi. Dla mnie też jest legendarny. Ja myślałem, że Ty spłycasz. Napisał mi w drugim mailu (na moje uwagi co do tego, że moim zdaniem sprostowanie wisiało za krótko),  że tak zdecydowali z osobami, które artykuł skomentowały. Ale teraz się zastanowią.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #215 dnia: Czerwca 07, 2013, 09:31:46 am »
:-)
S.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #216 dnia: Czerwca 07, 2013, 12:44:20 pm »
Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o znajomości, to znacznie lepiej zapoznałem się, także wczoraj, jako i z red. B. Misiem, z aktorem Marcinem Trońskim. Odbyliśmy 5 spotkań w krótkim czasie i to face to face (no, w pewnym sensie), a nie internetowo. Mając do zmitrężenia wektor czasoprzestrzeni w Warszawie poszedłem byłem do pierwszego kina po drodze, akurat w Promenadzie. Tamże po zorientowaniu się w repertuarze zakupiłem bilet i poszedłem do empiku, pogrzebać w książkach. W czasie grzebania poczułem, że ktoś stoi mi na plecach, więc się odsunąłem, żeby udostępnić. To był Marcin Troński. Potem poszedłem coś przekąsić a następnie do kina - gdzie, idąc do sali nr 6 spotkałem się ponownie z Marcinem Trońskim, któren był niestety z kobitą oraz reklamówką białą, sztuk jeden. W ogóle widzów było z w sumie było czterech, więc obcowałem podczas seansu z tym wspaniałym aktorem w dość kameralnych warunkach, pomijając oczywiście kobitę, która się wzięła przykleiła do niego. Tzn. tak naprawdę nie wiem, bo ja lubię siedzieć w pierwszym rzędzie, a oni siedli w ostatnim, ale jakbym był kobitą Trońskiego to na 100% bym się kleił do niego w kinie. Wychodząc z sali nr 6 jako ostatni, bo chciałem spojrzeć na napisy - zobaczyłem na fotelu białą reklamówkę i po stoczeniu krótkiej walki (ale jakże gwałtownej!) postanowiłem o tej zgubie zawiadomić obsługę. Jednakże w drzwiach sali natknąłem się znów na Marcina Trońskiego, tym razem złapaliśmy kontakt wzrokowy i ja się do niego uśmiechnąłem - a on odwzajemnił uśmiech! Jak starzy znajomi!

Nieco oszołomiony udałem się następnie do toalety i kiedy siusiałem do pisuaru wszedł - kto? Oczywiście on, Marcin Troński. I tak sobie razem posiusialiśmy, samiuteńcy w jednym WC, pięknym zresztą jak pałac! Na koniec meandrując lekko i klucząc w poszukiwaniu jakiegoś męskiego sklepu bez ciuchów (bagnety, namioty czy cóś) przemieszczałem się z wolna ku wyjściu - i oczywiście spotkaliśmy się przy tym właśnie jednym z 5 czy 6 jakie ma galeria, gdyż los postanowił jeszcze raz skrzyżować nasze ścieżki...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 07, 2013, 09:52:47 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #217 dnia: Czerwca 07, 2013, 02:26:41 pm »
Łał;)
Ale ja mam z tym Panem kłopot - oczywiście znam jego twarz, ale pomyślałam o filmach w jakich grał i hm...same epizody przychodzą mi do głowy. Czy on zagrał jakąś główną - a pamiętliwą rolę? Bo mam wrażenie - tak mam go zapisanego - jako aktora drugiego raczej planu.
Oczywiście - ten wpis - nie ma na celu spłycenia Twoich wczorajszych przeżyć ;) Po prostu Pan MT ma popularną twarz, zagrał wiele ról, ale nie potrafię go zidentyfikować z żadną taką jego życiówką:) Więc miał ci on takową?

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #218 dnia: Czerwca 07, 2013, 02:51:54 pm »
Musze uczciwie przyznać, że miałem podobny problem :) . On jest chyba (był?) bardziej teatralny, mi się wrył w pamięć w Teatrze Współczesnym w Mahagonny. Ale epizodyczny jest faktycznie świetny jak Niemczyk.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #219 dnia: Czerwca 07, 2013, 03:48:08 pm »
@ maziek
Ty świnio! Jakieś marne kinio? A gdzie pod/obiadek z widokiem na samoloty?
VOSBM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #220 dnia: Czerwca 07, 2013, 03:52:08 pm »
Ee, wyszło znienacka, nie chciałem objadać remeryty... A poza tym Ty jakiś zakochany ostatnio jesteś.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #221 dnia: Czerwca 08, 2013, 12:13:36 pm »
Właśnie przeczytałem, że spośród rozmaitych gatunków ptactwa tylko 3% ma fiutki. To straszne, biedactwa. Ale naukowcy już wiedzą, który gen powoduje apoptozę komórek zarodka, z których normalnie by się im fiutki rozwinęły. Jest więc nadzieja dla ptactwa!

http://www.scientificamerican.com/podcast/episode.cfm?id=why-did-the-chicken-lose-its-penis-13-06-06

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #222 dnia: Czerwca 08, 2013, 12:49:01 pm »
Nie mógłbyś dokładniej/konkretniej wywiedzieć o tę, jak ją eufemistycznie nazywasz, apoteozę, w odniesieniu do naszych ptaków?
VOSBM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #223 dnia: Czerwca 08, 2013, 01:01:00 pm »
Apoptoza - zaprogramowana śmierć komórki. Większość komórek uzyskanych z podziału zygoty jest uśmiercana w procesie rozwoju osobniczego, bo gdyby nie, biorąc pod uwagę tempo podziałów i że z każdej są dwie (szereg geometryczny) po tygodniu czy coś zarodek czegokolwiek byłby większy od kuli ziemskiej. W ten sposób są także unieczynniane komórki, które w zarodku służą do organów już niepotrzebnych. Nie masz ogona, choć Twój zarodek go miał jako żywo, dzięki apoptozie. Masz ciało szkliste w oku, ponieważ wszystkie komórki w wypełnieniu Twego oka uległy apoptozie zatrzymanej na ostatnim stadium - zostało już wszystko usunięte ze środka, zostały tylko błony komórkowe i wypełniający płyn. Poczytaj o Caenorhabditis elegans - ma niecały 1000 komórek tylko, dzięki apoptozie. Prawda jest taka, że zanim urodziłeś się 99,9...% Twoich potencjalnych komórek zostało zabitych.

Komórki zarodka, z których są nasze ptaki, na szczęście nie ulegają apoptozie, w każdym razie nie 100%-towej.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Ogóry
« Odpowiedź #224 dnia: Czerwca 08, 2013, 01:41:12 pm »
A czy ten gen nie uaktywnia się z wiekiem, prowadząc do ptasiej regresji, skarlenia albo/i obumarcia? I czy jest na niego antygen? Przy czym viagra nie wchodzi w rachubę...
VOSBM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )