Autor Wątek: Przyczyny katastrofy  (Przeczytany 526443 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13391
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1065 dnia: Listopada 02, 2015, 02:53:05 pm »
1. Przypadek jak Comet - awaria, zniszczenie materiałowe głównej struktury, kadłuba lub płata,
2. przypadek pod Atenami - dekompresja, utrata przytomności - jeśli nie był na autopilocie - runął, mógł się rozpaść na skutek niedozwolonego manewru,
3. przypadek jak Air France - przeciągnięcie na skutek złego odczytu - on chyba leciał w dzień, to mniej prawdopodobne, żeby zaszło, i jeszcze mniej, żeby piloci nie zareagowali adekwatnie
4. awaria fly by wire - niedozwolony manewr,
5. zjawisko atmosferyczne naturalne (bardzo mało prawdopodobne)
6. zamach, oczywiście.

Nie wiem (ad 2 i 3), czy jest możliwy manewr, który doprowadzi do rozpadu płatowca na skutek przeciążenia lub gwałtownego zwiększenia oporów dla konkretnie A321. A321 ma "szklany kokpit" i nie ma bezpośredniego mechanicznego połączenia ze sterami, steruje się joystickiem. Tak mi się przynajmniej na pamięć zdaje. Tak więc wszelkie manewry "przechodzą przez komputer" i on powinien te niedozwolone "łagodzić" do założeń konstrukcyjnych. Przy czym to tylko moja spekulacja, bo nie wiem jak konkretnie w A321 z tym jest. Ponadto nie jestem nawet pewien, czy w ogóle można ten samolot, nawet zakładając brak takich ograniczeń, doprowadzić do rozpadu poprzez niedozwolony manewr. W konstrukcjach pasażerskich stawia się na bierne bezpieczeństwo.
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2015, 02:56:39 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16087
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1066 dnia: Listopada 02, 2015, 05:58:47 pm »
Wygooglało  mi się wczoraj (nie znałem dotąd, bo po publikacji "ND" sprawę miałem za zamkniętą) - oficjalne wycofanie się Cieszewskiego z dawnych tez:
http://niezalezna.pl/53198-tylko-u-nas-prof-chris-cieszewski-odpowiada-na-publikacje-naszego-dziennika

Ciekawe co by Binienda napisał/powiedział gdyby udostępnił w końcu te pliki wsadowe? ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13391
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1067 dnia: Listopada 02, 2015, 06:09:50 pm »
Przecież nie wycofał się z żadnej tezy.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1068 dnia: Listopada 02, 2015, 07:04:13 pm »
Co Ty, Kju? Jaki wycof?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16087
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1069 dnia: Listopada 02, 2015, 10:08:56 pm »
No, przecie napisał:

"Prof. Czachor i prof. Wiśniewski (wraz z profesjonalnym geodetą inż. Dariuszem Szymanowskim) wykazali empirycznie, że metoda ta była obarczona błędem wyznaczenia lokalizacji brzozy"

Co zabrzmiało jakby spod ławy dochodziło ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1070 dnia: Maja 08, 2016, 07:16:13 pm »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1071 dnia: Września 04, 2016, 12:53:32 pm »
Uwaga, będzie pytanie dość precyzyjne:

Załóżmy, że kilka kilometrów przed lądowaniem wieża poinformowała pilotów, że są na kursie i na ścieżce, podczas gdy w rzeczywistości byli o X metrów na prawo/lewo od kursu i Y metrów powyżej/poniżej ścieżki. Załóżmy, że piloci, usłyszawszy i zrozumiawszy ten komunikat, natychmiast skorygowaliby lot o te X oraz Y metrów. Załóżmy ponadto, że w przebiegu ich podejścia do lądowania (myślenia, działania) nic innego by się nie zmieniło.
Czy wtedy prawdopodobieństwo katastrofy istotnie by zmalało?
R. 
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13391
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1072 dnia: Września 06, 2016, 05:39:37 pm »
Zakładając, że w ich podejściu nic by się nie zmieniło (to znaczy mimo wszystko lądowaliby) trudno odpowiedzieć na to pytanie, bez precyzyjnego ograniczenia X i Y. Już tak wszystkiego nie pamiętam, ale to dość oczywiste - "natychmiastowa korekta" w rzeczywistości trwa długo, bo musi być delikatna, ponadto skutkuje innymi niż zakładane prędkościami, albo nastawami przez dłuższy czas podchodzenia. Ponadto w tym konkretnym wypadku podejście było wykonywane z dwukrotnie większą prędkością opadania niż wymagana, a więc sytuacja do takiej korekty byłaby trudniejsza, gdyby Y było ujemne, niż gdyby podchodzili prawidłowo. Kilka kilometrów to minuta lotu.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1073 dnia: Września 08, 2016, 10:21:56 pm »
Przed chwila spytałem starego doświadczonego druha lotniczego, i on rzekł, że taka "natychmiastowa korekta" zajęłaby raczej nie więcej niż minutę (125 m w lewo/prawo i 250 m góra/dół). Jeśli mój kapitan nie pomylił się w ocenie i jeżeli dobrze liczę, to - zakładając, że początek manewru rozpocząłby się 6 km przed początkiem pasa - samolot wróciłby do właściwych parametrów podejścia (ścieżkę i kurs) około 2 km przed początkiem pasa.
Rzecz jasna, chodzi mi wyłącznie o czas manewru, nie o inne okoliczności.
R.  
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13391
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1074 dnia: Września 09, 2016, 11:05:41 am »
Na pewno nie jestem mądrzejszy od kapitana, ale jest pewien szczegół - nie było tak, że ten samolot leciał na próg pasa, on nawigował na punkt odległy od progu pasa kilkadziesiąt metrów w bok. Powodem było wpisanie do komputera nawigacyjnego pracującego w układzie odniesienia WGS84 współrzędnych w układzie odniesienia Pułkowo 42 - bez ich przeliczenia. W normalnych warunkach, niezależnie od początkowego błędu, korekta w trakcie podejścia będzie skutkowała jego zmniejszaniem. W tym wypadku nawet, gdyby początkowo byli na ścieżce - to błąd proporcjonalnie narastał im bliżej byli progu pasa, ponieważ nie celowali w próg pasa tylko obok.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1075 dnia: Września 10, 2016, 09:57:54 am »
Na pewno masz rację. Przypuszczam nadto, że mój kapitan rozważał sytuację idealną, czyli pełną widoczność we wszystkie strony, więc i w stronę pasa. Z własnego kabinowego doświadczenia wiem, że pas nawet z dziesięciu kilosów wygląda jakby był tuż-tuż, na wyciągniecie ręki. Gdyby tak, to taką korektę dałoby się chyba zrobić po prostu od ręki i na oko.
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1076 dnia: Września 10, 2016, 12:07:25 pm »
Na oko co do kursu, rzecz jasna, bo co do wysokości, to według przyrządów.
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1077 dnia: Września 14, 2016, 09:19:20 am »
To jeszcze spytam: jak się raz wpisze cel (tu: początek pasa) do komputera nawigacyjnego, to samolot potem nie będzie słuchał ręcznych sterów dopóty, dopóki się tego komputera nie wyłączy (lub poprzedniego błędnego wpisu nie przerobi na właściwy)? Pytam ogólnie, nie w konkretnej smoleńskiej sytuacji.
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13391
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1078 dnia: Września 14, 2016, 10:28:39 am »
Tak. Komputer korzysta z autopilota. Autopilot potrafi tylko utrzymać zadany kurs i prędkość (poziomą i pionową). Komputer zadaje mu nastawy odcinkami. W ten sposób autopilot steruje pomiędzy kolejnymi punktami nawigacyjnymi. Była taka katastrofa nad Atenami, kiedy w dużym samolocie pasażerskim nastąpiła dekompresja i wszyscy łącznie z załoga stracili przytomność a następnie prawdopodobnie zmarli, wg obserwacji z poderwanych myśliwców. Samolot został doprowadzony przez komputer nad lotnisko a następnie z braku reakcji pilota,  zgodnie z wstukanym programem, zaczął kilka godzin (o ile pamiętam) krążyć po zadanej ścieżce i spadł po wyczerpaniu paliwa (lub jak twierdzą inni, kiedy uznano że nie ma możliwości ratunku, został zestrzelony w możliwie odludnym miejscu, bo jego trasa biegła i nad gęsto zaludnionymi terenami).
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Przyczyny katastrofy
« Odpowiedź #1079 dnia: Września 14, 2016, 12:25:59 pm »
Dzięki!
Pamiętam tę grecką katastrofę.
Na pierwszy rzut oka uważam, że powinna istnieć możliwość zdalnego wyłączenia autopilota, i ALBO zdalnego przejęcia sterów i zdalnego wylądowania, ALBO wprowadzenia do kompa nowych instrukcji, włącznie z autolądowaniem (gdzie indziej).
R.    
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )