Autor Wątek: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem  (Przeczytany 503240 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #885 dnia: Maja 07, 2015, 11:22:01 pm »
Wielki Maziek pomógł. Oto:




oraz



To jest Wielka Murena zagrzebana w Leśnym Piasku. Czujna i czyhająca na spacerowiczów...
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #886 dnia: Maja 07, 2015, 11:25:06 pm »
Jak widać piwo też wciąga.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #887 dnia: Maja 07, 2015, 11:27:24 pm »
Kasia mówi, że nie rzuciła się na nas, bo Ona jest Mazurska i Swoich nie atakuje. Wychodzi na to, że zawdzięczam życie Kasi. Tym bardziej SAM tam nigdy już nie pójdę...
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #888 dnia: Maja 07, 2015, 11:32:56 pm »
Dzięki Maźkowi teraz dopiero dostrzegłem wyplutki (wpisz w google), które zostały po poprzednim spacerowiczu. Brrr...
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #889 dnia: Maja 10, 2015, 07:53:18 pm »
Gdzieś było o bucy, ale nie pamiętam gdzie. Oto buca chełmska z mego ogródka :) :

osobnik młodociany


osobnik ciut za stary na spożycie (byłby łykowaty)


kwiatostan z żuczkiem


osobnik w sam raz do jedzenia


osobnik jedzony
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #890 dnia: Maja 10, 2015, 08:13:16 pm »
Cytuj
Gdzieś było o bucy, ale nie pamiętam gdzie. Oto buca chełmska z mego ogródka :) :
Tutaj;
http://forum.lem.pl/index.php?topic=1080.msg59613#msg59613
Prawie na pewno - gorczyca polna...no, listki jakby bardziej wysmukłe.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #891 dnia: Maja 12, 2015, 11:14:56 pm »
Bitwa o Anglię (7 rój w ciągu ostatnich 10 dni, który obrał sobie moją działkę za lotnisko polowe ;) ).

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #892 dnia: Maja 12, 2015, 11:19:36 pm »
Lądują na bzie - i co potem robio?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #893 dnia: Maja 12, 2015, 11:39:34 pm »
Robio bzzz...

One latają, ja polewam wodą, żeby myślały, że deszcz i siadły, idę po pszczelarza, co mieszka obok, przychodzi z małą skrzynką, która zowie się rojniczką, skrzynkę tę podstawia pod rój, który ma postać sercowatą wielkości końskiej głowy pioko i strząsa go do środka z gałęzi. Jeśli matka wpadnie do rojniczki to stopniowo wszystkie tam wlezą, jeśli nie wpadnie, to zaraz widać gdzie jest, bo tam się tworzy od nowa kula. Potem pszczelarz wsypuje rój do pustego ula i voila.

Dziś na własne oczy widziałem zbawienne skutki apitoksynoterapii. Ponieważ pszczelarz nie założył tego zgrabnego ubranka z kapelutkiem i siatką to mocno mu się dostało. Z twarzy odganiał, ale na plecach to mu z 50 siadło - próbowałem szczoteczką je zmieść, ale czegoś nie były zadowolone i przyleciały mi to powiedzieć. Tak czy siak gość chodzi o kuli a po tym wszystkim odrzucił ją i spieprzał szybciej ode mnie w róg działki ;) . Ale Te Deum nie śpiewał przy tym.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #894 dnia: Maja 13, 2015, 03:40:25 am »
A skund une sie bioro? Z brudu lengno, jako insze robactwo, czy od ula inszego pczelarza spieprzajo? A może une so dzikie leśne? Alibo, nie daj Boże, zagramaniczne, ukraińskie, ruskie nawet? Wiertiolot kakoj nibuć nie latał Ci rańsze nad chałupo?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #895 dnia: Maja 13, 2015, 08:53:12 am »
Na ogół biorą się od tego pszczelarza, one w ten sposób przeprowadzają ekspansję, kiedy w ulu rodzi się nowa matka - stara zabiera połowę królestwa (dosłownie - połowę robotnic i połowę miodu) i leci znaleźć sobie nowe miejsce. Siada blisko ula i to jest ten moment na zdjęciu, gdzie rój przebywa około godziny a w tym czasie zwiadowcy szukają dogodnego miejsca w promieniu kilku kilometrów. Jeśli w tym czasie roju się nie zbierze to podrywa się i leci gdzieś nie wiadomo gdzie i tyle go widzieli (i tę połowę miodu ;) ). Z tym, że w tym roku jakiś armagedon, po pierwsze jest na to za wcześnie po drugie zwykle mam taka akcję raz na rok - a tu siedem roi w tym 2 razy dublety w ciągu nieco ponad tygodnia. Przedwczoraj siedział jeden nad drugim z separacja przestrzenną około pół metra :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #896 dnia: Maja 13, 2015, 10:39:34 am »
Bardzo dziękuję za tak wyczerpującą rzeczową odpowiedź. Ależ to wszystko ciekawe...
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #897 dnia: Maja 13, 2015, 10:16:41 pm »
Proszę. Świnia.
(tytuł zdjęcia ;) )



P.S. i jeszcze - walka trwa...

« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2015, 10:21:18 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #898 dnia: Maja 13, 2015, 10:27:43 pm »
Co się tyczy islamistów, to dałbym raczej tytuł "ryj". Odnośnie zaś do salamander, to GDZIE to jest wyrysowane?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #899 dnia: Maja 13, 2015, 10:37:03 pm »
Na restauracji Bliss Garden na Mariensztacie, na rogu od strony tunelu Trasy WZ.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).