Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1360247 razy)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2700 dnia: Maja 26, 2017, 12:49:43 pm »
Becka jednak wolę, jak występuje w gościnie, jego autorskie nagrania troche za bardzo wyśrodkowane, za mało korzenne.

Ale jak solo, to solo


maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2701 dnia: Maja 26, 2017, 02:01:14 pm »
Ostatnio pasjami słucham tej laski:
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2702 dnia: Maja 28, 2017, 12:23:18 am »
Pozostając w gitarowych klimatach, jeno bardziej molowych - a dokąd oni się tak spieszą?!
Promocja jakaś na miejsca w pierwszych rzędach tego chóru, czy co?
Morowo-coverowo
Jeden
https://www.youtube.com/watch?v=0xW25VB1Mpw
Drugi
https://www.youtube.com/watch?v=0qF6FmkuUuw
W styczniu perkusista ABB i też, nie przebił bariery 70-tki.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2703 dnia: Maja 28, 2017, 12:15:01 pm »
Ostatnio pasjami słucham tej laski:


Tylko słuchasz czy również oglądasz? Bo taki koncert to co innego - tez trochę popatrzyłem i posłuchałem, ale jak kiedyś wziąłem do słuchania płytę tej niewiasty, to wrażenia były przeciętne. Kobita lepiej gra niż śpiewa - co niestety częste wśród gitarzystów występujących pod własnym szyldem (i mniej lub bardziej dotyczy też słuchanych wcześniej chopów). Basistę taki zatrudni, pałkarza zatrudni, klawiszowca nawet zatrudni, a na wokalistę już mu braknie i śpiwa sam. Cholera by ich wzięła.


Z niedalekiej beczki


maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2704 dnia: Maja 28, 2017, 07:39:54 pm »
Ogólnie rzecz biorąc zgadzam się z Tobą, nie słucham płyt, tylko to co na żywca, nie muszę oglądać, to słychać, że jest w tym życie.




Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2705 dnia: Maja 28, 2017, 09:40:40 pm »
A czy takie piosenkarki jak Julie London, Machalia Jackson czy ta trzecia, młoda i dynamiczna, z ochrypłym głosem (Perl?), co zmarła z przedawkowania, dla Was istnieją?
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2706 dnia: Maja 29, 2017, 11:10:26 am »
Pierwsze słyszę  ::) Ale Pan zauważy, że my tu o grających, nie o śpiewających.

Skoro mowa o zmarłych, to z innej beczki, niestety, na okoliczność aktualną.


Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2707 dnia: Maja 29, 2017, 12:43:59 pm »
Panie Hokusie, w ostatnich trzech Państwa postach-kawałkach śpiewają, czy też już słyszę głosy?
Ta kobita, com ja zapomniał z przedawkowania, śpiewała Bobi Mak Gi end mi, więc nazywała się Janis Joplin.
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2708 dnia: Maja 29, 2017, 01:05:03 pm »
Pan się nie boi - coś tam mruczą, ale to przy okazji grania.

No, Joplin też się nada, chociaz to mało żałobne


NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2709 dnia: Czerwca 02, 2017, 07:44:31 pm »
Pytaliscie o muze, jakiej slucha Hawking. Nie wiem czy mu sie podobalo, ale I tak nie mial wyjscia I sluchac musial  ;D Wykonanie - chor z naszego college:
https://www.cai.cam.ac.uk/news/college-presents-professor-stephen-hawking-spacethemed-birthday-music
Jakby link nie dzialal, to do Tuby:



I pare slow of Stefka I kompozytorki:
« Ostatnia zmiana: Czerwca 02, 2017, 07:48:29 pm wysłana przez NEXUS6 »

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2710 dnia: Czerwca 04, 2017, 03:23:59 pm »
Cytuj
Skoro mowa o zmarłych, to z innej beczki, niestety, na okoliczność aktualną.
Normalnie ściana dźwięku przy Góreckim. Pani z iście rockowym zacięciem...klawesi.
W ragtajmie już mniej pasuje. Tym niemniej żal.
Cytuj
ale I tak nie mial wyjscia I sluchac musial
Trochę widać, ale stereotypem jadę  :D
U mnie taka mina oznaczałaby, że bardzo nie bardzo, ale, o właśnie - że muszę.
Ostatnio zresztą mi się taka zdarza.  8)
Ale u niego? hunoł.

To ja coś niedzielnego, lekkostrawnego; ot, napatoczonego. Do poobiedniej drzemki akurat.
https://www.youtube.com/watch?v=b7BBqlHQE_k
A na pobudkę cosik cięższego
https://www.youtube.com/watch?v=3OCLc3KME7g
Dziwne, śpiewana jest znacznie krótsza niż pisana, skąd dodatkowe 2 zwrotki?
Tajemnica 15-latka.
Cytuj
Najlepszy Waters jest tu]Najlepszy Waters jest tu
Inny, znacznie starszy, popełnił podobno "najlepszą swoją płytę z solowych" - tak w radiu dziś usłyszane, z solidnych ust (Stelmach), to może trzeba się jej przysłuchać? Nie sądziłem by dał radę przebić Amused to death.
W wieku lat 73.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2017, 05:18:05 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2711 dnia: Czerwca 04, 2017, 03:54:21 pm »
Skoro mowa o zmarłych, to z innej beczki, niestety, na okoliczność aktualną.
Bardzo niestety.
I jak dobrze, że Pani nie śpiewa...
Poniekąd wyjaśniło mi się dlaczego dzieci i ryby głosu nie mają;))
Podobnie do liva - Joplin już tak nie szarpie - w Góreckim myślałam, że sprzęt się rozpęknie.
W końcówce górki słyszę jakoś fragment Lisztowej Rapsodii (konkretnie jadą jadą chłopcy;)) - tylko na dramatycznie i w tempie.
Podrzemać i wstać jeszcze nie zdążyłam...to na...na co by to było? :-\
Na bez śpiewu chyba?:)
https://www.youtube.com/watch?list=PLMOS_zT6NThWVCmfPQ6BKNCHZ4Kzju4fT&v=WHW25zSuGoE
https://www.youtube.com/watch?list=PLMOS_zT6NThWVCmfPQ6BKNCHZ4Kzju4fT&v=KuDfVtku2Sg

Pss...
Dziwne, śpiewana jest znacznie krótsza niż pisana, skąd dodatkowe 2 zwrotki?
E?
W Mashu brzmi jak piosnka o kwiatkach polnych - tutaj jak namowa do autozejścia.
Pętelką - czytałam niedawno eseje Szczepańskiego - w tym o Mansonie - niby nic nowego, ale wnoszą pewną świeżość oglądu:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/53981/przed-nieznanym-trybunalem
« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2017, 04:27:53 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2712 dnia: Czerwca 04, 2017, 05:11:42 pm »
Cytuj
W Mashu brzmi jak piosnka o kwiatkach polnych - tutaj jak namowa do autozejścia.
W dodatku napisana przez 14-latka, normalnie nie wierzę (ale skąd mi 15?). Syna Altmana.
Piosenkę napisali: Johnny Mandel (muzyka) oraz Mike Altman (słowa) i nosiła tytuł "Suicide Is Painless" (pol. samobójstwo jest bezbolesne). Została wykorzystana jako temat przewodni zarówno do filmu MASH, jak i serialu pod tym samym tytułem i nawiązywała do pozorowanego samobójstwa jednego z bohaterów filmu, dentysty o przydomku Painless. Mike Altman jest synem reżysera filmu, Roberta Altmana, i miał zaledwie 14 lat, kiedy napisał tekst utworu. Wersja oryginalna została nagrana przez muzyków sesyjnych, określonych jedynie jako The MASH (byli to John Bahler, Tom Bahler, Ron Hicklin i Ian Freebairn-Smith). Piosenka okazała się przebojem i dotarła do 1. miejsca brytyjskiej listy singli w 1980 roku
https://pl.wikipedia.org/wiki/Suicide_Is_Painless
Tu oryginał
https://www.youtube.com/watch?v=PpksxP-eN8I
A tu tekst - jakby bogatszy? Skąd ta nadwyżka?
W śpiewanym nie ma drugiej zwrotki...zbyt optymistyczna?
http://www.tekstowo.pl/piosenka,johnny_mandel,suicide_is_painless.html
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2713 dnia: Czerwca 04, 2017, 06:23:34 pm »
Cytuj
Inny, znacznie starszy, popełnił podobno "najlepszą swoją płytę z solowych" - tak w radiu dziś usłyszane, z solidnych ust (Stelmach), to może trzeba się jej przysłuchać? Nie sądziłem by dał radę przebić Amused to death.
W wieku lat 73.

Słuchałem nowego Watersa, wg mnie cienizna kompletna. A Stelmach (tudzież Kaczkowski) wpadają w ekstazę na sam widok nowego pudełka - i tak im już zostaje  ::)

Z innej beczki...

« Ostatnia zmiana: Czerwca 04, 2017, 06:28:15 pm wysłana przez Hokopoko »

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Odp: O muzyce
« Odpowiedź #2714 dnia: Czerwca 04, 2017, 06:41:35 pm »
Inny, znacznie starszy, popełnił podobno "najlepszą swoją płytę z solowych" - tak w radiu dziś usłyszane, z solidnych ust (Stelmach), to może trzeba się jej przysłuchać? Nie sądziłem by dał radę przebić Amused to death.
W wieku lat 73.
Warto nie warto, posłuchać trzeba. Tyle, że po pierwszym odsłuchaniu para uchodzi. Dlaczego , może  dlatego że wszystko już było ? Nie do końca. Odpowiem subiektywnie, dla mnie jest zwyczajnie nudno. Mało muzyki, więcej tekstu, dobrze że do płyty w wydaniu cd dołączono teksty z tłumaczeniami, także można się egzaltować przemyśleniami Watersa na gorąco. Jest na płycie parę fragmentów budzących dreszczyk ale to za mało jak dla mnie. Jak wspomnialem muzycznie słabiutko, da się słuchać tylko przez sluchawki ( a to może i plus). Ba , na forum yeeshkul wykryto jakiś błąd, przesterowanie czy cóś na płycie w wersji cd, no ale tam audiofile są. Ja przyznam nie dosłyszałem a może w ty momencie przysnąłem, bo muszę przyznać, ze taki fakt mial miejsce , pewnie dlatego że byłem po obiedzie. To może oficjalna próbka jeszcze , bardziej na czasie i w związku z zamachami
   W tym wypadku, decydując o wyborze i  wyższości wiadomych świąt wybieram te http://musicpleer.audio/#!ff2ac4456dfe40c6a24100831146bfeb
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta