Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1373887 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #930 dnia: Grudnia 14, 2012, 11:51:07 pm »
@ liv
Konkurs? Niech tam...
Jaki?
Podpowiedzi: Australia, naczynie kuchenne lub śliska droga, na fotoaparacie (kiedyś - teraz w),
deprecha totalna...

Czy mógłbyś wyjawić, niechby na forumowego priva albo wprost gmejlowo, CO jest zagadką? Tytuł utworu? Potrawa? Nazwa planety? CO (kategoria rzeczy)?
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #931 dnia: Grudnia 15, 2012, 07:16:15 pm »
Cytuj
CO jest zagadką? Tytuł utworu? Potrawa? Nazwa planety? CO (kategoria rzeczy)?
Cytuj
szklana pogoda z ostatnim błyskiem optymizmu - do powieszenia -  na choince rzecz jasna?
O!O!O!
Właśnie to - nic dodać. Nic ująć.
 Konkurs postmodernistyczny im. Derridy, w którym odgadywacz sam określa kategorię rzeczy. A wyjsciowa zagadka elastycznie się dopasowywuje.
 Albo i nie.
 Uwzględniając okoliczności przyrody i poziom tej elastyczności.
Tu: powieszenie choinki.
Dlatego, autor zagadki też musi odgadnąć, czy została odgadnięta. Zahacza to o intuicję i intensywne mruganie (okiem). Stad osoby z tikiem zaburzają prawidłowość odczytu (jak ze sławetnym TNT to, czy Versace może?).
Takato mandala z Mandalay. ::)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 15, 2012, 07:20:17 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #932 dnia: Grudnia 18, 2012, 09:42:39 pm »
Acototaknicto...?
Śpią, zakupują się śpiątecznie, czy inne co?
Spóźnione echo tego...thema, o:
Cytuj
Trochę się makaronowo ciągnie, ale lubię  :)
Tysz lubię szpaghetti w łososie (byle nieboloński).
Tak się dziwnie przeplotło, akurat zostałem obdarowany koncertem ivana 1974. Czysty zbieg.
Stad sięgnę jeszcze głębiej (w czass) i odgrzybię niejakiego Cipollinę A.D. 69.
Quicksilver Messenger Service - Calvary
« Ostatnia zmiana: Grudnia 19, 2012, 12:22:28 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #933 dnia: Grudnia 18, 2012, 11:37:43 pm »
Z dziesięć lat temu moje biuro badania opinii zrobiło sondaż o kolędach. Proszę podać dwa pierwsze miejsca na popularność wśród Polaków. Mala wedlowska, termin do niedzieli 23-XII.
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #934 dnia: Grudnia 18, 2012, 11:50:08 pm »
- W żłobie leży
 - Lulajże Jezuniu.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #935 dnia: Grudnia 19, 2012, 01:03:59 am »
Dlatego, autor zagadki też musi odgadnąć, czy została odgadnięta.
;D ;)
Juszjusz...jakie tam...takie tam...zaczytanie zwykłe.
Ten makaron był domowowojenny...typu ye ye;)
Taki zabieg na okoliczności...a ja w kalwaryjskim QMS słyszę echa Tańca Śmierci  - dziewczyny co miała pukawkę miast nogi. Chrononielogicznie. To w Śmierci słychać Kalwarię.
Ja z nowszej i skandynawskiej beczki...troszkę się uczepiło...tylko kto zna norweski?;) Jokke:
- pachnie Madnessem:
http://www.youtube.com/watch?v=cY-ASGVO2LY
- just...lubie, bo melodię znam?:)
Jokke - Billig Lykke

Kolędowanie:
- Wśród nocnej ciszy
- Przybieżeli do Betlejem
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #936 dnia: Grudnia 19, 2012, 07:52:19 pm »
Cytuj
tylko kto zna norweski?;) Jokke:
Gugiel zna. :)
Jestem w biegu, jesteś w biegu wy i
Wszystko stoi tu Chcę poczuć świst drzew obok fortu
Wt dzikie konie kan'kke mnie być
Weź mnie ze wszystkim czego potrzebujesz jest tutaj worek

Chcę mieć okulary przeciwsłoneczne, opierając się
Toy Queen, światła na drodze i mnie coś
Jestem w biegu, jesteś w biegu wy i
Weź mnie ze wszystkim czego potrzebujesz jest tutaj worek

Weź mnie ze sobą
Weź mnie ze sobą
Do innego miejsca
Weź mnie ze sobą

Wt dzikie konie kan'kke mnie być
Weź mnie ze wszystkim czego potrzebujesz jest tutaj worek

Jestem w biegu, jesteś w biegu wy i
Weź mnie ze wszystkim czego potrzebujesz jest tutaj worek
Wt dzikie konie kan'kke mnie być
Weź mnie ze wszystkim czego potrzebujesz jest tutaj worek

Może być, czy pogrzebać kosmetycznie? ;)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #937 dnia: Grudnia 20, 2012, 05:58:35 pm »
Ten Gugl...Wygląda na to, że to pieśń dla patologa:

Jestem w biegu, jesteś w biegu wy i
światła na drodze i mnie coś...jakby kan'kke mnie być
(...)
Weź mnie ze wszystkim czego potrzebujesz jest tutaj worek

Bieg, wypadek, worek i pogrzeb...kosmetycznie ::)
Hm...Ci Norwedzy...;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #938 dnia: Grudnia 20, 2012, 08:24:37 pm »
Ten Gugl...Wygląda na to, że to pieśń dla patologa:

Jestem w biegu, jesteś w biegu wy i
światła na drodze i mnie coś...jakby kan'kke mnie być
(...)
Weź mnie ze wszystkim czego potrzebujesz jest tutaj worek

Bieg, wypadek, worek i pogrzeb...kosmetycznie ::)
Hm...Ci Norwedzy...;)
Te kankke jest intrygujące. Zwłaszcza w kontekście koni dzikich.
Ale na co mu na te droge w inne miejsce okulary przeciwsłoneczne? W noc polarną może jeszcze?
I, że wyć każe. Bieg z wyciem to jakaś nowa kombinacja norweska?
Oj, dziwni... na dodatek niektórzy mają na imię Fridtjof.
Piątkowy?
Do zespołu patologów dorzuciłbym psychoanalityka. Jest taka gałazka?
Psychoanaliza postmortem?
A jest - niejaka Anodina prekursorką. ::)

To sobie jeszcze podoedytowuję.
Raz, że bo patologiczny bieg zdarzeń Cipollinę przypomniał. Ten już ma okulary przeciwsłoneczne od lat 13.
Dwa, że fajnie głowami machają grając rękami i miny strugają.
Trzy, że Welebski's Blues Saloon in St. Paul Minnesota, co da się zauważyć między 2 a 3 minutą.
No i cztery, że ciągutka...
Pięć, że nie kolęda, zaś Gravenites żyw jeszcze
Sześć, że...a musi być siedem?
Gravenites Cipollina Band / Small Walkin Box
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2012, 09:17:25 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #939 dnia: Grudnia 20, 2012, 09:20:58 pm »
Dyć to prozaiczne...kannke to taka ichniejsza taczanka...jeno weź opanuj te dzikusy konne  ???...się nie da więc: mnie być ...w tym zaprzęgu...i weź tu nie wyj w biegu...ot, kombinacja norweska ::)
Te okulary to może być prekognicja...tych świateł na drodze, ale z drugiej strony występują jako rekwizyt przy oporze przed Toy Queen...taa...tutaj potrzebny psychoanalityk post mortem albo James, James Bond.
Hm...ta Toi Queen (to jakaś odmiana Snow Queen?) widać to - jak zwykle - wszystko przez baby (chyba, że to Drag Queen)...tylko drzewa świszczą obok fortu ::)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #940 dnia: Grudnia 20, 2012, 09:32:34 pm »
Cytuj
Dyć to prozaiczne...kannke to taka ichniejsza taczanka...
Tataczanka???
http://pl.wikipedia.org/wiki/Taczanka
Bo jeśli ta, świst kul obok fortu wyjaśniałaby.
No wiem, drzew...
...kule padały niczym gęsty śnieg żłobiąc w liściach drzew owalne otwory. Zaniepokojone drzewa szumiały wybrakowanymi gałęziami. Sennie szumiały...co wprawiało świszczące kule w zakłopotanie...Zmieszane, nie bacząc dysonansu, zlewać się zaczęły dźwięki... szum kul, świst drzew, świst kul, morza szum, dzika plaża, dziki tłum...stąd okulary?
Jednak bez psyanalityka ni dudu.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2012, 10:23:18 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #941 dnia: Grudnia 21, 2012, 01:35:54 am »
Możet byt - ta tapczanka. Nieoczekiwanie ujawnił się podmiot i przedmiot lit - Zakłopotana Kula. Bo musi w coś trafić. Żadnego płotu. Same drzewne onomatopeje.W dodatku zlewają się. Bez okularów ani rusz...
Hm...ale mówisz: plaża, kule, Norwegia? Fiu...fiu...to już ryzykowny zestaw ::)

No dopszsz...Band Box - oki...było o Vanie, ale jakoś nie było go. Samego, ni w grupie. To po pierwsze i ostatnie;)
Długaj von Morrison:
Van Morrison - Listen To The Lion - live - "It's Too Late To Stop Now"
I radośnie trafny nobodlaczego?:)
Van Morrison - Why Must I Always Explain?
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #942 dnia: Grudnia 21, 2012, 03:14:41 pm »
Czanka. Ta, albo tamta:
T.LOVE ALTERNATIVE - taczanka na stepie 1989r..wmv

I Fridtjof:
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2012, 03:17:01 pm wysłana przez NEXUS6 »

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #943 dnia: Grudnia 21, 2012, 07:05:38 pm »
Cytuj
Van Morrison - Listen To The Lion - live - "It's Too Late To Stop Now"   
O! To z mojego prezenta. :)
Cytuj
Nieoczekiwanie ujawnił się podmiot i przedmiot lit - Zakłopotana Kula. Bo musi w coś trafić. Żadnego płotu. Same drzewne onomatopeje.W dodatku zlewają się. Bez okularów ani rusz...
Hm...ale mówisz: plaża, kule, Norwegia? Fiu...fiu...to już ryzykowny zestaw ::)
No przecież fort jest, właśnie kapituluje.
Także, powoli wszystko się wyjaśnia.
 W kontekście "weź mnie ze wszystkim...do innego miejsca...i ten worek..."
"Światła na drodze i mnie coś"...to smugi pocisków świetlnych. Chyba jeden ranił...
No i jak piszesz - plaża, kule, Norwegia.
Pieśń dotyczy gwałtownej ewakuacji wojsk niemieckich stąd:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_Narwik
Jeszcze tylko te okulary przeciwsłoneczne. Może noktowizor?
No i - "Groma" szkoda... :'(

Cytuj
I Fridtjof:
Dobry człowiek z niego był...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paszport_nansenowski
W tym jednym zgadzam się z Manuelą - Muniek to problem. 8)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2012, 07:13:17 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #944 dnia: Grudnia 21, 2012, 11:19:15 pm »
Cytuj
Van Morrison - Listen To The Lion - live - "It's Too Late To Stop Now"   
O! To z mojego prezenta. :)
Fajny prezent [hm...coś mi z chińskiego horoskopu mówi, że może by tak profilaktycznie...że na wszelki wypadek...że wszystkiego lepszego?;)] :)
Podziel się jakimiś kawałkiem ;)
Cytuj
No przecież fort jest, właśnie kapituluje.
Także, powoli wszystko się wyjaśnia.
 W kontekście "weź mnie ze wszystkim...do innego miejsca...i ten worek..."
"Światła na drodze i mnie coś"...to smugi pocisków świetlnych. Chyba jeden ranił...
No i jak piszesz - plaża, kule, Norwegia.
Pieśń dotyczy gwałtownej ewakuacji wojsk niemieckich stąd:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_o_Narwik
Jeszcze tylko te okulary przeciwsłoneczne. Może noktowizor?
No i - "Groma" szkoda... :'(
Świetnie...wszystko pasuje...to jest jedna strona czasoprzestrzeni...ale wiesz - sztuka nie byłaby tak zajmującą, gdyby opisywała jeno znane fakty...coś musi zostać odkryte, zapowiedziane, jakieś przeczucie, przebłysk przyszłych zdarzeń. Stąd autor tekstu - zaglądając w przeszłość, równocześnie odsłania roletę (zasłony wychodzą z użycia) przyszłości...
{ tutaj może użyć owych okularów przeciwsłonecznych, by mu pomogły w skupieniu, zaciemniły teraźniejszość by go nie zaprzątała i pozwoliły wejrzeć w się i  rzeczoną przyszłość - trzeba jeno dać odpór Toy Queen [ że też on/ona/ono Cię nie niepokoi::)] - czas ujarzmiony}
Mamy więc:
13 maja z położonego na północy Harstad przez Bjerkvik oraz od strony południowej przez Ankenes ruszyło alianckie natarcie mające na celu zdobycie Narwiku
i 71 lat później, 22 lipca (dawniej E. Wedel): It was the deadliest attack in Norway since World War II
...przez Bjerkrvika do Breivika i na przeciwległą stronę Norwegii - wyspę Utoya. Chyba nie jeden ranił. Pocisk. Tutaj.
http://en.wikipedia.org/wiki/2011_Norway_attacks
Otóż i Pieśń Zapowiedzianej Śmierci - chociaż klimatonielogicznie, ale...
Tak - Groma - pewnie, że szkoda - ale zawijając do gdyńskiego portu: ORP Błyskawica została ku pamięci - punkt obowiązkowy każdych trójmiejskich wakacji:) I tak to zapętliwszy do morza szumu i Głosu Wybrzeża w pysku...smutek i nostalgia. U tych Norwegów. Oczywiście;)

Co do T'Love - mam ambiwalentny...jest parę kawałków, które lubię (tego taczkowego jakoś nie), ale po całości coś mi zgrzyta - grzyt...grzyt:)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)