Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1359430 razy)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #525 dnia: Lipca 13, 2012, 02:48:31 am »
Na wolniej: już pisałam - nie wywalam wszystkiego do kosza - Biosphere znam słabo, ale ze 2 płyty się by uzbierały (z jednej linkowałam - pewnie najbardziej osłuchana - Substrata).
Enie...nie przejmuję się, że wstawiam smęty - zwłaszcza, że je lubię;) W każdem - gdyby drażniło - to wprostowo dać sygnał;)

Niechęć...może by i w chęć ( phony)...przeszkadza ten kobiet. Taki jakiś...zły. Zawsze można nie patrzeć:)

A mnie się tak złożyło: stronę temu wspominałam Massive Attack, na tej liv wspomniał o Manfredzie Mannie:
- kucharz:
Manfred Mann's Earth Band - Tribute
- złodziej:
Massive Attack - Black Milk
Dalej Greenaway nie pasuje. Inne soundtracki  z tej płyty:
Massive Attack - Inertia Creeps

Są też piosnki z Matrixa i Pi.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #526 dnia: Lipca 13, 2012, 01:19:44 pm »
Wstawka w Phantasm jest z "Village of the Damned". Jeśli chodzi o sample które były w Biosphere, to rozwiązuję zagadkę: to było Sigur Ros.

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #527 dnia: Lipca 13, 2012, 08:16:06 pm »
Wstawka w Phantasm jest z "Village of the Damned". Jeśli chodzi o sample które były w Biosphere, to rozwiązuję zagadkę: to było Sigur Ros.
Nope. Wstawka jest z filmu The Krays (50-ta sekunda):
the krays part 2
Skojarzyles z "Village" ze wzgl. na zdjecie, zapewne. Swoja droga The Krays jest zupelnie nieambientowy.
Ola, co Ci kobiet przeszkadza? Moze ony cos jak Grodzka Ann  ;) Kobiecina nie jest zla, tylko sie po prostu mocno zaciaga. Sprobuj sie zaciagnac z takiego clintonowskiego cygara, to zobaczysz jak Ci sie brew zmarszczy i jakie zle oko dostaniesz...
Niechec, After you kojarzy mi sie z niektorymi kawalkami z Bladerunnera, przez chwile, ale w miedzyczasie za duzo balagania.   Kopyt Kowalski calkiem, calkiem, a Hotel muzycznie przypomina Myslowitza. Manfredy cacy, troche floydowa gitara... ten kawalek moglby robic za soundtrack.
No to zmiana klimatu, a propos soundtrackow:
Alan Silvestri - Predator 2 - El Scorpio / This Is History
Anvil of Crom - Basil Poledouris
Kingdom Of Heaven Soundtrack- The Battle Of Kerak

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #528 dnia: Lipca 15, 2012, 07:23:55 am »
To Wy, tak...filmowo podrywgacie.
Żonokochanki obcinacie.
Babon vel kobiet sie nie podoba...bo wygląda jak zejściowy A. Warchoł?
Bo zaciąga?
No, no. A nawet no, no, no. :)

Świt taki piękny.
Mi zagrał tak.
Sałatka z włoska na gotycko. W sosie amerykańskim.
Fields of the Nephilim - Intro (Harmonica Man)
Złodziej hmm, raczej nie ulepszył. Tą razą.
Za to futrzak, fajny.

P.S.
Cytuj
Skojarzyło mi się z testami stereo. Pamiętacie? Kanał lewy....szszszsz....kanał prawy....szszszsz...puk puk puk...( i nie ma tego w necie całym...hm...) No, takiego próbnika jak w końcówce, w Polskim Radiu nie mieli.
Ale, że Ty pamiętasz? 8)
Takie zamiast:
http://marian.koniuszko.wrzuta.pl/audio/5kie5P7MPTw/kanal_lewy_kanal_prawy_-_tasma_demonstracyjna_-_prl
A tu, pełne bingo - puk puk psszzz...Wajda lewy
http://chomikuj.pl/discomixes/*3d+DJ+BOGDAN+FABIANSKI+*3d
Pod artykułem o Fabiańskim. Odtwarzacz odpala po prawo, między dymkiem a fujzbukiem. ;)
No, już mniej rano.
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2012, 08:15:21 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #529 dnia: Lipca 15, 2012, 04:03:10 pm »
Nie, Nex, to nie typ zagrodzonej Anki, ani zaciąg...Anię...Ani...a nie;)...bliżej zejściowego...takie odciśnięte twarzożycie. Mniejsza.

Cytuj
Skojarzyło mi się z testami stereo. Pamiętacie? Kanał lewy....szszszsz....kanał prawy....szszszsz...puk puk puk...( i nie ma tego w necie całym...hm...) No, takiego próbnika jak w końcówce, w Polskim Radiu nie mieli.
Ale, że Ty pamiętasz? 8)
Takie zamiast:
http://marian.koniuszko.wrzuta.pl/audio/5kie5P7MPTw/kanal_lewy_kanal_prawy_-_tasma_demonstracyjna_-_prl
A tu, pełne bingo - puk puk psszzz...Wajda lewy
http://chomikuj.pl/discomixes/*3d+DJ+BOGDAN+FABIANSKI+*3d

Ja? Ja nie pamiętam, to tamta Olka;)
Zamiasta znalazłam, ale to jednak nie to samo. Za to chomik...fiufiu...Wajda albo Holland w ciemności...to jest to...reputacja odrestaurowana;)

Nie suntrakowo, ale te Pola kojarzą się mi z zespołem, który grał równolegle. Teraz wydaje się mi za podniosły - niemniej - tamta Olka ma gdzieś schowane te płyty:
The Sisters of Mercy - First and last and always

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #530 dnia: Lipca 15, 2012, 08:01:00 pm »
Cytuj
tamta Olka ma gdzieś schowane te płyty:
Tamten liv też. Nawet niegłęboko.
Trochę bardziej wolałem Gigantów, bo Siostrzyczki z automatem perkusyjnym kombinowały. A ja wolę perkusistów.
Dlatego nawet nie próbuję gadać o e-bukach. :) Rasizm jaki, czyco?
A, że podniosły?
No, fakt - parapatetyczne nieco i z pompą grali.
Czasem jednak, lubię taki patetic.
A w tym, nie było lepszych na cały obóz - niż ci.
 A ci Ci, to se dopiero dali intro. :)
Niemniej, podziwiam jakość nagrania.
 Jak na 78, rewelacja. PeeFy nie mieli lepszej.
Omega - Nyitány .1978
« Ostatnia zmiana: Lipca 15, 2012, 08:05:14 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #531 dnia: Lipca 15, 2012, 10:46:04 pm »
O swoim muzycznym certyfikacie już wspominałem, lecz pragnę teraz dodać (niech będzie że jako prymityw), iż ten sajkodelik Omegi brzmi mi wprost pięknie.
Dzięki, liv.
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #532 dnia: Lipca 16, 2012, 12:30:10 am »
Te Omegi...chyba to te same...jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy poszukać czegoś więcej, ale to oni kucharzyli...a to złodziej;):
Kult - dziewczyna o perłowych włosach
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #533 dnia: Lipca 16, 2012, 03:52:49 am »
Młodzi muzykalni ludzie, czy kower jest wor ex definitione?
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #534 dnia: Lipca 16, 2012, 10:07:46 am »
Młodzi muzykalni ludzie, czy kower jest wor ex definitione?
VOSM
Pytanie nie do mnie. :)
 Ale gdybym miał odpowiedzieć, odpowiedziałbym, że nie.
Cytuj
Te Omegi...chyba to te same...jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy poszukać czegoś więcej,
Podpuszczasz mnie, co? ;)
Ta kapela robiła z tej strony żelaznej kurtyny za: bitlesy, stonsy, parple, dżertotale, modyblusy, floydy, folkroki całe, blusy (trochę), dylany... nie - dylany jednak nie. I robiła to dobrze.
Jak popatrzysz na daty, byli "tylko" trochę z tyłu.
Dziewczyna (1969), miała polskie słowa (Ona miała 16 lat... :D ), śpiewana przy ogniskach itp...Bardzo silny mem tu mam. :)
Omega - Gyöngyhajú Lány
A od tego powstrzymać się nie mogę. Chodzi trochę o filmik. No, i jak niejaka Eva zawokaliźnie, oj!
Wariant średnioflojdowaty.
Omega - Éjféli koncert (Omega 7 - Időrabló,1977) [vinyl rip]
Kończę, zanim przeglądu dyskografii nie zrobię - odruchowo...
« Ostatnia zmiana: Lipca 16, 2012, 06:12:36 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #535 dnia: Lipca 16, 2012, 06:02:36 pm »
Jeden z moich ulubionych zespołów zszedł się po latach i wydał w tym roku nowy album. Oto próbka:
Orbital | New France (feat. Zola Jesus)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #536 dnia: Lipca 17, 2012, 12:49:42 pm »
Pozazdrościć.
Twoi się łączą, moi wymierają.
Pa pa...
na smutno.
The Artwoods , Stop And Think It Over
I na wesoło (było coś wyżej o saksofonistach?)
the artwoods - i'm looking for a saxophonist doubling french
Niby nic, mam swoje życie. I z Lordem, czy bez Lorda, kula się ono po swojemu - niewiadomogdzie.
Ale zniknął kolejny element tła.
Do którego byłem przyzwyczajony.
A facet był właśnie od tła, jak to klawiszowiec. I dobrze tlił.

« Ostatnia zmiana: Lipca 17, 2012, 12:57:10 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #537 dnia: Lipca 17, 2012, 02:18:46 pm »
Jeśli dobrze rozumiem Męberowe słowo "wor" - to: nie;) Temat niemłodości zostawiam - bo widzę, że każden broni swojej;)
No...chciałam tę samą linkę wrzucić, ale wybrałam Kultową, żeby było to samo, ale ciut inaczej. Chociaż po prawdzie mam wgraną wersję Omega.
Ta 16 latka miała - zdaje się - ze dwie wersje;)
Hm...no nie wiem...może trzeba to mieć wgrane x lat temu, teraz jakoś nie wchodzi...może gdyby nie śpiewali? Te Omegi...tutaj Nitowany ma przewagę nad Ej! Feli...no, dla Evy -  tak:) Może dlatego bardziej leży mi Orbital? Who knows?
Miałam co innego w kolejce, ale skoro temu Lordu się tak zdarzyło...to przez panów Łudów do Beck Oli;)
2w1:
Jeff Beck Group/Girl from Mill Valley/Rice Pudding
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #538 dnia: Lipca 17, 2012, 03:17:47 pm »
Jeśli ten Kazik to jest ten co publicznie strasznie przeklina, to ja go nie lubię :-(
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #539 dnia: Lipca 18, 2012, 12:30:38 am »
Beck Ola zgodnie z nazwą - rozmemłana jakaś. ::)
Ale zagwozdka.
 Myślimy o tym samym Lordzie? Bo klawisz DżefBekowy wprawdzie też matwym już.
 Ino inny.
Zaś starszy Art Leśnik - 6 lat temu dednął.
A ja, nad Jonem Purpurowym łzę uroniłem.
Cytuj
Hm...no nie wiem...może trzeba to mieć wgrane x lat temu, teraz jakoś nie wchodzi...może gdyby nie śpiewali? Te Omegi...tutaj Nitowany ma przewagę nad Ej! Feli...no, dla Evy -  tak:) Może dlatego bardziej leży mi Orbital? Who knows?
Zapewne masz rację. To chyba trochę jak wdrukowanie u ptaków, o którym kiedyś Maziek pisał. Ten czas, może to miejsce. Jest i już.
Bo język węgierski wydaje mi się bardzo dobrym do rocka. A wokal Kobora oceniam też wysoko.
Więc może to kwestia osłuchania. No, i tego... imprintingu, za przeproszeniem. ;)
A tera pozawijam, żeby zamknąć grecką literkę.
Umarł dziś Jon Lord.
 Poza wielkimi kapelami grał w Artwoods.
Artwoods założył Art Wood (już nieżywy)
Za to jego dziarski i brzydszy brat, ma się dobrze. To Ron Wood - gitarzysta Rolling Stones.
A Kamyki, to jedyna kapela, która w podstawowym składzie (-1) gra od 1962 roku. Do dzisia.
Kłamstwo - nie jedyna.
 Druga to - no,no,...kto zgadnie? (i też -1)
Puenta taka, że nie wiem czy to dobrze.
 Tak wielosezonowe zespoły, nawet jak kiedyś twórcze, w końcu kończą "Takim tangiem".
Cóż.
Choć węgierskie wydaje mi się ciut lepsze od rodzimego.
Omega - Végül ez a tangó
 Poczekam jeszcze na Rolling Tango i porównam.
Jeśli ten Kazik to jest ten co publicznie strasznie przeklina, to ja go nie lubię :-(
VOSM
Człek publiczny, to i klnie publicznie. ;)
« Ostatnia zmiana: Lipca 18, 2012, 01:00:31 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana