Autor Wątek: Religijna Rzeźba  (Przeczytany 1171654 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2115 dnia: Grudnia 04, 2013, 09:49:26 pm »
Maźku, ale oprócz prawa do wolności sumienia i wyznania, mamy prawo ich nie ujawniać. Stąd należy przyjąć za zasadę, że do poddania obrzędom religijnym potrzebna jest wyrażona chęć lub zgoda.
Wyraziłeś to celnie i prosto. Wysłałbym to SN, żeby się zawstydzili. Pozostanę przy swoim (nie w kwestii, czy można namaszczać bez zgody, tylko co formy i rangi) - ale biję przed Tobą niskie pokłony.

Ob. Remuszko, nie znam sądów i jestem naiwny ;) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2116 dnia: Grudnia 04, 2013, 10:02:10 pm »
@SR
1. Te dwa wytluszczenia, ktore pierwszym razem z uzasadnienia SN zacytowal Dilli, przeciez widac jak na dloni.
2. 1 czy 3, bez znaczenia, skoro wszyscy sie myla i nie odnosza do sprawy (braku sprzeciwu - postepowaniu wbrew woli chorego).

@Dilli
Jezeli ktos tu histeryzuje to ten pieniacz i Ty.
W rozwinieciu uzasadnienia (ja oparlem sie na tym, co zes zacytowal pierwotnie), w pierwszej czesci po raz kolejny sad blednie i uparcie zaklada, ze namaszczenie bylo WBREW WOLI (a wiec taka wola, niecheci do namaszczenia musiala by najpierw byc wyrazona [sprzeciw]). Tymczasem namaszczenie bylo BEZ WYRAZENIA ZGODY. Czy tak trudno zrozumiec roznice?
Druga czesc: No wlasnie- nieistotna pierdolka, brak krzywdy/straty.
3 czesc - sam sobie zaprzecza. Statystycznie jest wiecej w Polsce wierzacych niz ateistow. Byl przytomny, widzial kapelana, wiedzial/widzial co on tam robi i nic nie mowil... czyli nie wyrazil sprzeciwu, nie powiedzial: Jestem ateista, trzymajcie kleche z dala ode mnie, bo porusze niebo i Ziemie jak mnie przypadkiem dotknie!
A przypuszczac moge sobie, co mi sie podoba, zwlaszcza jak uzasadnienie jest nielogiczne.

Cytuj
Maźku, ale oprócz prawa do wolności sumienia i wyznania, mamy prawo ich nie ujawniać. Stąd należy przyjąć za zasadę, że do poddania obrzędom religijnym potrzebna jest wyrażona chęć lub zgoda. Jak się nie myśli, to później się ma na głowie pieniacza. Zresztą, ja gościa nie oceniam, bo nie w tym rzecz.
Jesli mamy prawo nie ujawniac, to wszystko ok, ale wtedy ktos z boku ma prawo nie wiedziec czego sobie mozemy zyczyc, albo nie zyczyc, czyz nie?
Stad nie jest wcale powiedziane, czy nalezy taka zasade przyjac. Tym bardziej, ze takiej zasady nie ma w prawie. Mogla by byc i wtedy pieniacz mialby pewne prawo do odszkodowania, ale nie ma, wiec nie ma przedmiotu sprawy.

DillingerEscPlan

  • Gość
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2117 dnia: Grudnia 04, 2013, 10:30:05 pm »
W rozwinieciu uzasadnienia (ja oparlem sie na tym, co zes zacytowal pierwotnie), w pierwszej czesci po raz kolejny sad blednie i uparcie zaklada, ze namaszczenie bylo WBREW WOLI (a wiec taka wola, niecheci do namaszczenia musiala by najpierw byc wyrazona [sprzeciw]). Tymczasem namaszczenie bylo BEZ WYRAZENIA ZGODY. Czy tak trudno zrozumiec roznice?

To kompletnie nie robi różnicy dla sprawy, bo sąd nie może sprawdzić, co powód ma w głowie. Jeśli szpital nie uzyskał zgody, to jest sobie winien, bo nie można człowiekowi po wszystkim z braku wyrażonego zawczasu sprzeciwu udowadniać, że się zgadzał. To się także łączy z tym, o czym będzie trochę niżej*.

Cytuj
Druga czesc: No wlasnie- nieistotna pierdolka, brak krzywdy/straty.

Pozbawienie dobra, jakim jest możliwość decydowania w kwestiach udziału w obrzędach religijnych. Dużo jest o tym w uzasadnieniu wyroku. Ochrona tych dóbr jest częścią naszego prawa. Możesz się więc jedynie przyczepić do prawa, jeśli uważasz, że w tym co zaszło nie było realnej szkody, ale nie do wyroku SN.

Cytuj
3 czesc - sam sobie zaprzecza. Statystycznie jest wiecej w Polsce wierzacych niz ateistow. Byl przytomny, widzial kapelana, wiedzial/widzial co on tam robi i nic nie mowil... czyli nie wyrazil sprzeciwu, nie powiedzial: Jestem ateista, trzymajcie kleche z dala ode mnie, bo porusze niebo i Ziemie jak mnie przypadkiem dotknie!

Raz, że przedstawiasz scenkę absurdalną, dwa, że:

Cytuj
Jesli mamy prawo nie ujawniac, to wszystko ok, ale wtedy ktos z boku ma prawo nie wiedziec czego sobie mozemy zyczyc, albo nie zyczyc, czyz nie?

No właśnie, mamy prawo nie ujawniać*.

Zgoda jest tu potrzebna, bo też nie chodzi o to, że ktoś sobie nie życzy, aby ksiądz nie namaszczał pacjenta z łóżka obok, albo żeby rodzina sąsiada nie modliła się głośno za niego. To jest prawo, które respektuje prawa innych w obszarze osobistym. Mamy prawo nie wiedzieć, czy sobie ktoś czegoś nie życzy, ale w stanie takiej niewiedzy, kiedy dopuszczamy możliwość takiego nieżyczenia sobie, powstrzymujemy się od działania, o ile ten wymóg nie wkracza w sferę naszych wolności. ;]

Ps.
Jeśli kogoś zaskoczyły edycje ostatniego akapitu, to przepraszam. Z przemyślenia mi się już dziś zdarza pisać idiotycznie i musiałem poprawiać. :(
« Ostatnia zmiana: Grudnia 04, 2013, 10:44:16 pm wysłana przez DillingerEscPlan »

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2118 dnia: Grudnia 04, 2013, 10:55:23 pm »
"Napij się więcej herbaty," powiedział Alicji bardzo poważnie Maszerujący Królik

"Jeszcze nic nie piłam," odpowiedziała Alicja obrażonym tonem: "więc nie mogę napić się więcej."

"To znaczy, że nie możesz napić się mniej," odpowiedział królik:
 "Bardzo prosto można napić się więcej niż nic"
 ;D
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2119 dnia: Grudnia 04, 2013, 11:25:12 pm »
Nie doceniłem tego wyroku. To jest doniosły wyrok.
VOSBM
pjes: przypuszczam, że Mistrz byłby tego samego zdania co SN.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2120 dnia: Grudnia 05, 2013, 08:37:19 pm »
@Meber
Lem by machnal reka i powiedzial, zeby mu glowy pierdolami nie zawracac. Pamietam jak opowiadal, ze rozmawial z ksiedzem (w szpitalu chyba, z reszta) i wyjasnial mu, jak to czasem trzeba kobiecie wlozyc reke po lokiec przy porodzie, zeby ulozyc dziecko i jaki ksiadz byl wtedy zdegustowany i zszokowany. Po czym dobrotliwie dodal cos w stylu: A, co? Niech ksiadz tez sie czegos o zyciu dowie... ;D
Gdyby trafil na ksiedza o charakterze tego pieniacza z naszej historii, ani chybi wyladowal by w kryminale  ::)

@Dillinger
Bede lecial akapitami:
1. Ee, niee... Moga byc 3 sytuacje: Zgoda, brak zgody/sprzeciwu, sprzeciw. Kazda jest inna, a jedynie srodkowa jest niejasna i moze byc, w zaleznosci od checi podciagana pod 1, albo 2. Szpital nie uzyskal zgody, ale wcale nie musi i nie powinien udowadniac po fakcie, ze zgoda byla. Nie bylo zgody i nie bylo sprzeciwu. W uzasadnieniu SN bylo wyraznie o dzialaniu szpitala/ksiedza WBREW WOLI  powoda. Wiec ta wola musiala by byc wyrazona expressis verbis najsampierw, zeby mozna to bylo uznac za logiczne uzasadnienie wyroku. Jak pijany plotu, trybunal uczepil sie w uzasadnieniu sformulowania "WBREW WOLI" i "OSOBA KTORA SPRZECIWIA SIE", co jest oczywista nieprawda i dyskwalifikuje ta czesc uzasadnienia. Sam napisales ze sad, ale tez rzecz jasna kazdy inny, nie ma mozliwosci sprawdzenia jakie sa zyczenia pacjenta, "co ma w glowie". Poglad, ze musimy przyjac iz brak zgody oznacza automatyczy sprzeciw, jest  tylko Twoim wlasnym pogladem i niczym wiecej. Pisales tez, ze szpital powinien sie sam zapytac o kwestie poslug religijnych pacjenta, a jak nie zapytal to sam sobie winien. Rownie uprawnione, przez analogie, bylo by stwierdzenie: Pacjent sam nie powiedzial, jak go przyjmowali, ze sobie tego badz owego nie zyczy, wiec teraz sam jest sobie winien.

 2. Taka sytuacja, pozbawienia dobra w postaci decydowania o udziale nie miala miejsca. W uzasadnieniu, bylo zas macenie metow na ten temat. Gosc byl nieswiadomy, a procedura byla z fizycznego punktu widzenia zupelnie nieistotna, mozna by powiedziec ze praktycznie nie zaistniala. Sakrament odbywal sie w swiadomosci i to jedynie ksiedza, a nie nieprzytomnego. Jasne, moglby sie z tego faktu nie ucieszyc, obruszyc,  ale na pewno nie jest to sprawa do rozpatrywania przez sad. Chyba, i to moglo by byc jedyne uzasadnienie, ze jego ateizm potraktujemy jak religie i swiadomosc tego ze go ksiadz dotknal, w sposob nie bardziej inwazyjny niz jakby mu dal czesc, powoduje u powoda bardzo duzy dyskomford psychiczny, cos jak Mazkowe wysmarowanie muzlima smalcem. Po prawdzie mozna by ateizm podciagnac pod religie, bo np. angielski sad, jako religie traktuje wiare w globalne ocieplenie, czemu dal wyraz w jednym z wyrokow i w jego uzasadnieniu, ktory to przyklad juz na forum wrzucalem. Ale najpierw trzeba by taka wykladnie ateizmu w polskim prawie przyjac jasno.

3. A wiec gdyby wyraznie powiedzial, ze nie chce zadnych kontaktow z ksiedzem, to bylo by to absurdalne?

I teraz mam kilka pytan do Dillingera i Membra, unizenie prosze o odpowiedzi, bo intryguja mnie Wasze sciezki rozumowania:
1. Co jesli pieniacz nigdy by sie nie dowiedzial od kogos, o fakcie tych sakramentow? Powstala by szkoda, zaistnialo naruszenie dobr?
2. Co jakby ksiadz sie modlil glosno za zdrowie tego nieprzytomnego pieniacza, ale go nie dotykal? Czy tez sad powinien uznac powstanie szkody?
3. Co jak by sie modlil za niego w myslach, a potem powiedzial by o tym komus i doszlo by to do pieniacza? Jaki wyrok powinien wydac sad?
4. Co jakby go blogoslawil znakiem krzyza z dystansu:
a) 0.5m
b) 1.5m
c) 4m
d) 7m
5. Co jesli pokropil by go woda swiecona? Szkoda, naruszenie praw, jaki wyrok?
6. W Polsce, zgodnie z ustawą transplantacyjną, pobieranie komórek, narządów lub tkanek ze zwłok ludzkich w celu ich przeszczepienia, jest dozwolone, jeżeli osoba zmarła nie wyraziła za życia sprzeciwu. Oznacza to, że istnieje domniemana zgoda na bycie dawcą, w związku z czym nawet bez oświadczenia woli można dokonać przeszczepu.
Czy biorac pod uwage argumenty Dillingera, miedzy innymi te:
Cytuj
To jest prawo, które respektuje prawa innych w obszarze osobistym. Mamy prawo nie wiedzieć, czy sobie ktoś czegoś nie życzy, ale w stanie takiej niewiedzy, kiedy dopuszczamy możliwość takiego nieżyczenia sobie, powstrzymujemy się od działania, o ile ten wymóg nie wkracza w sferę naszych wolności. ;]
uwazacie, ze ta sytuacja jest naganna/niedopuszczalna i powinna byc przez stosowny organ natychmiast zmieniona?

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2121 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:06:17 am »
To jest doniosły wyrok.

Znaczy
bardzo poważnie Maszerujący Królik

jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2122 dnia: Grudnia 06, 2013, 11:55:29 am »
Pragnę, skruszony, jednoznacznie przeprosić wszystkich, którzy w temacie wyroku i jego konsekwencji mogli poczuć się dotknięci/urażeni moimi słowami lub/i milczeniem; także obiecuję poprawę (większą powściągliwość i mniejszy brak kultury).
VOSBM

pjes: "wersję ostateczną" umieściłem także na swoim blogu: http://www.remuszko.pl/blog.php/?p=3367
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2123 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:13:27 pm »
A co to, u spowiedzi byłeś?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2124 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:17:44 pm »
Autorefleksja. Zjawisko, które zdarza się wybitnym osobowościom :-)
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2125 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:35:09 pm »
Autorefleksja - znaczy lustrzyca, narcyzm ;> ?
A w którymż to momencie wystąpiły owe słowa, co do których poczułeś konieczność ekspiacji - bo mi się czerwone lampki nie zapaliły? Względnie milczenie owo straszliwe?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2126 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:54:47 pm »
Posiadaczom aut autorefleksja kojarzy się tylko ze świeżym myciem, woskowaniem i wybłyszczeniem. Takie auto-ograniczenie. Te typy tak majo...
Co zaś konkretnych fragmentów się tyczy, to takiego wała jak Polska cała (chodzi o wał samochodowy, ewentualnie Cardana - ale może to to samo?). Mam członka (rodziny...), chtóren, przeczytawszy ten podwątek, zmnięszal mnie, odsądził i starannie opluł za demonstrowane w wypowiedziach chamstwo. Więc się natychmiast publicznie uderzyłem w pierś zapadłą, na wszelki wypadek - choć nie czułem, bym kogoś na forum zmnięszał z, odsądził od i opluł nawet niechcący
Powiem tak: to samobiczowanie policzy mnie się w niebiesiech, a na pewno coś jeszcze zbroję, i wtedy będzie jak znalazl, tylko podam odnośnik :-)
Staszek
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13390
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2127 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:57:11 pm »
Z członkami tak to już jest.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2128 dnia: Grudnia 06, 2013, 07:23:06 pm »
Cytuj
Autorefleksja - znaczy lustrzyca, narcyzm ;> ?
Cytuj
Autorefleksja. Zjawisko, które zdarza się wybitnym osobowościom :-)
To teraz jestem rozdarty, bo też czasem mam. I nie wiem martwić się? Czy cieszyć?
Ogólnie nieprzyjemna, piecze w przełyk, ale jako że auto, przychodzi niepytana.
Najczęściej po słodkich nalewkach lub kilkudniowej sesji.
Jestem ciekaw odpowiedzi na pytania Nexa - nie migać się!  8)
Czasem konkretne pytania również mogą być źródłem refluksji. Tyle że innej treści.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 06, 2013, 07:25:23 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #2129 dnia: Grudnia 06, 2013, 08:56:59 pm »
Krisie, to Ty żyjesz mimo Xawerego? W straszliwych okolicach Iławy?? Bogu niech będą dzięki!
s.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )