Autor Wątek: Religijna Rzeźba  (Przeczytany 1162615 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1935 dnia: Marca 11, 2013, 01:21:16 pm »
To shinto jest bardzo mgliste. Z różnych internetowych źródeł (wiki, ściąga, bryk) wynika dla mnie, że to raczej doczesna kultura niż religia. Tam nic religijnego nie ma: dogmatów, kary, nagrody, hierarchii, czci, piekła ani nieba, a nawet świętej księgi...
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1936 dnia: Marca 11, 2013, 06:45:15 pm »
W Realu to nie wiem, ale w Biedronce nie zauważyłem.

b. Shinto. We wczesnym judaizmie, jeśli mnie pamięć nie myli, też żadnych zaświatów nie było, a jedyna nagrodą była potomność. U Greków również trudno mówić o nagrodzie - Elizjum było sielskie, ale i nudne, toteż Grecy szansę na wieczność widzieli przede wszystkim w pośmiertnej ziemskiej sławie.
Nie no, tartar byl calkiem odjechany jak ktos np. lubi tworczosc Beksinskiego.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1937 dnia: Marca 11, 2013, 11:30:02 pm »
Cytuj
W Realu to nie wiem, ale w Biedronce nie zauważyłem.
A jaki jest...hihi...rodzaj "męski"od Biedronka?
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1938 dnia: Marca 11, 2013, 11:47:30 pm »
Brzydki...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1939 dnia: Marca 12, 2013, 02:58:55 am »
Papież
Abdykację papieża Benedykta XVI postrzegam osobiście jako cichą rewolucję w Kościele Powszechnym.
Pozornie nic się nie stało: w żaden sposób nie zostały naruszone zasady katolickiej wiary ujęte w oficjalnym katechizmie (http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkap.htm), ustąpienie z Urzędu odbyło się zgodnie z prawem kanonicznym, papież-emeryt niewidocznie wypoczywa w Castel Gandolfo, jutro zaś, czyli miesiąc po abdykacji, rozpoczyna się konklawe, które wybierze nowego Ojca Świętego, i znów wszystko będzie tak jak dawniej…
Otóż nic już nie będzie tak jak dawniej – z kilku powodów.
Po pierwsze, Benedykt XVI przełamał sześćsetletnią Tradycję, która nakazuje papieżowi umrzeć we własnym watykańskim łóżku. Tradycja jako taka odgrywa w duszach i umysłach wszystkich ludzi rolę ogromną, większą czasem niż prawo pisane, papież zaś – przynajmniej dla katolików – jest w wielu dziedzinach najwyższym Autorytetem. Jeśli zatem TAKI Autorytet w ułamku sekundy zmienia TAKĄ Tradycję – musi to w umysłach wiernych spowodować istne trzęsienie myśli (lawiny pytań), których odleglejsze skutki są nie do przewidzenia.
Po drugie, swą suwerenną decyzją (“gromem z jasnego nieba”) Jego Świątobliwość przypomniał rzeszom katolików, kim jest, a kim nie jest. Z niejakim elementarnym rozumowym wstydem czytałem i słyszałem całkiem niedawno w poważnych (wydawałoby się) miejscach medialnych, że natchnieni Duchem Świętym kardynałowie wybiorą wkrótce kolejnego następcę Chrystusa. Skoro tak mówią mądre głowy w telewizorze, to co ma myśleć wielomilionowy szary niedzielny wierny (a założę się, że i niejeden czytelnik niniejszego)? Tymczasem papież nie jest następcą Chrystusa, lecz następcą jego ucznia o imieniu Piotr! Na wszelki wypadek przypomnę, że Jezus Chrystus jest Bogiem, który wieki temu był przez 33 lata również jednym z ludzi; tak przynajmniej głosi Kościół.
Po trzecie (i najważniejsze), 11 lutego 2013 roku Benedykt XVI krzyknął na cały świata: jestem człowiekiem! CZŁO-WIE-KIEM! Starszym, a nawet starym (86 lat!) mężczyzną, który czuje, że słabnie, i który wie, że jest to proces zawsze jednostronny: młodszy, silniejszy i zdrowszy już nie będzie, i może tylko być gorzej. Tymczasem przypadło mu sterować Nawą Piotrową – instytucją skupiającą w świeckim wymiarze miliard ludzkich istnień i zarządzaną w sposób bardziej scentralizowany niż niegdysiejsze monarchie absolutne. Żaden samotny człowiek nie dźwiga takiej odpowiedzialności, jaka spoczywa na barkach i na głowie papieża. Na jego ciele i na umyśle.
I tu przechodzimy do oczywistego “po czwarte”. Choroby podeszłego wieku bywają różne, ale część z nich dotyka mózgu. Osłabienie pamięci, procesy otępienne, alzheimer, utrata sprawności intelektualnych (w tym - aparatu sakmokrytycznego), demencja, parkinson, miażdżyca, zespoły depresyjne – to nie wyjątki, lecz naturalna reguła naszego biologicznego gatunku, której podlegają nawet najwybitniejsi filozofowie i uczeni, królów i prezydentów nie wyłączając. Opieka nad taką osobą jest trudna – przede wszystkim ze względu na sukcesywny zanik kontaktu psychicznego. Grono ludzi “rozumiejących” chorego stopniowo zacieśnia się do pojedynczych paru osób. Przypuszczam, że Benedykt XVI obawiał się takiego rozwoju wydarzeń i swą decyzją (jak pamiętamy – …głęboko przemyślaną, podjętą dla dobra całego Kościoła) na wszelki wypadek im zapobiegł.
Wrócę do tematu – ale raczej już po konklawe.
 
Stanisław Remuszko

« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2013, 03:13:08 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1940 dnia: Marca 12, 2013, 09:17:46 am »
A ja uważam, że to nie są suwerenne przemiany w Kościele tylko ogólnoświatowy proces wielkich przewartościowań cywilizacyjnych, w żarnach którego Watykan jest nieco zagubionym nieszczęśnikiem rozpaczliwie starającym się utrzymać status quo. Podobno, czytałem takie badania, w ciągu ostatnich 40 lat dokonały się przewartościowania światopoglądowe większe niż kiedykolwiek w tak krótkim czasie. Nigdy jeszcze córki i synowie nie różnili się tak od swoich rodziców. Watykan on pewnego czasu nie jest graczem w polu, tylko bramkarzem... Więc moim zdaniem za wielką uwagę przykładasz do tego gestu. Jest mikroskopijnie ważki przy soborze watykańskim II a ponadto jest skutkiem a nie przyczyną.

Swoją drogą, w jednym z Twoich wpisów nt. JPII przeczytałem coś w tym sensie, że w jego ostatnich latach nie było wiadomo, kto rządzi: papież, do którego coraz mniej dociera, czy jego sekretarz. Potem trafiłem na podobne zdanie u innego publicysty. Możesz coś więcej o tym powiedzieć?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1941 dnia: Marca 12, 2013, 10:50:32 am »
Co do tego, ze B16 utrzymuje raczej pełny kontakt ze światem zewnętrznym nikt, zdaje się, nie ma wątpliwości. Świat ten zatem wpływa na niego, tak jak na mnie, na Ciebie czy innych forumowiczów. Nigdy jednak nie powiedziałbym o Tobie, że jakaś Twoja życiowa decyzja była niesuwerenna. Tym się różnimy (MM od SR).
Co do JPII, to tak pisałem, i wkrótce będzie dosadny ciąg dalszy (o który pytasz), a na razie JA spytam o tego "innego publicystę". Nie zaprzeczam jego istnieniu, lecz byłoby mi raźniej, gdybym wiedział, że nie ja jeden tak uważam publicznie. Możesz podać jakieś namiary?
VOSM
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2013, 11:38:50 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1942 dnia: Marca 12, 2013, 11:06:05 am »
Podnieś kopię, nie napisałem, że decyzja B-16 jest niesuwerenna... prawda? I nie wątpiłem ani chwili w kontakt B-16 z tym światem. Wydaje mi się, że dyskusja nt. na ile w ogóle suwerenne są decyzje ludzi jest ciekawa, ale długa i uciążliwa, zahacza o wolną wolę i takie tam inne. Natomiast czy zgodzisz się, że pole manewru papiestwa zmalało, rozpatrując choćby jedynie czasy od IWŚ do dziś?

Co do publicysty to nie pomnę, całkiem niedawno, przypuszczam, że było to na portalu studioopinii.pl .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1943 dnia: Marca 12, 2013, 11:13:02 am »
A gdzie ja napisałem (skoro Ty temu zaprzeczasz, i to na samym wstępie), ze "to są suwerenne przemiany w Kościele"?
VOSM
pjes: dam wedlowską za odszukanie tego fragmentu "innego publicysty" :-)
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2013, 11:38:24 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1944 dnia: Marca 12, 2013, 11:19:24 am »
A można robić niesuwerennie cichą rewolucję?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1945 dnia: Marca 12, 2013, 06:52:49 pm »
Założę się chętnie o dużą wedlowską, że papieżem zostanie wybrany
1. Włoch (ja uważam, że tak)
Założę się chętnie o średnią wedlowską, że papieżem zostanie wybrany
2. Europejczyk (ja uważam, że tak)
Założę się chętnie o małą wedlowską, że papieżem zostanie wybrany
3. Białas (ja uważam, że tak)
VOSM
(oferat ważna do jutra - jeśli juz dziś nie będzie po ptokach)
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1946 dnia: Marca 12, 2013, 07:27:43 pm »
Cytuj
3. Białas (ja uważam, że tak)
Rasizm!! W szoku jestem. Czy o czarnym napisal by Pan czarnuch?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1947 dnia: Marca 12, 2013, 09:30:29 pm »
Jedno jest pewne, żaden już nie powie nam tak wprost: witam was ciule!
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1948 dnia: Marca 13, 2013, 01:34:59 am »
@n6
Tak, o czarnym napisałbym, że jest czarny (czarnuch), a o białym, że jest biały (białas), o żółtym, że żółty (żółtek), a o czerwonym, że czerwony (komuch). Jestem rasistą-totalistą. Uważam, że istnieje tylko jedna rasa - lucka rasa.
Lucek
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2951
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1949 dnia: Marca 13, 2013, 09:13:29 am »
To shinto jest bardzo mgliste. Z różnych internetowych źródeł (wiki, ściąga, bryk) wynika dla mnie, że to raczej doczesna kultura niż religia. Tam nic religijnego nie ma: dogmatów, kary, nagrody, hierarchii, czci, piekła ani nieba, a nawet świętej księgi...
VOSM

Skoro nagrodę bierze Pan za warunek bycia religią, to co się Pan pyta, czy są religie bez nagrody?

Druga sprawa, nie rozumiem, skąd u Pana te emocje związane z konklawe. Deklaruje się Pan jako niewierzący, a przeżywa te kościelne wybory jak, nie przymierzając, mrówka  ::)