Autor Wątek: Religijna Rzeźba  (Przeczytany 1161956 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1500 dnia: Października 02, 2011, 11:15:35 pm »
Cytuj
Skoro byty GXIV i HA były dla człakow rozróżnialne, to byty GXIV i GXVI tak samo lub tym bardziej.
Właśnie to "bardziej" mnie ciekawi, jak niby? Czy dla żaby człowiek może być "bardziej" niepojęty niż pies?
Odpowiadasz (rozumiem) że nie.

Cytuj
Lecz to jest, na mój nos, trudność natury technicznej (nie zasadniczej), bowiem, począwszy od pewnego poziomu, zakladam absolutny brak kontaktu, więc i możliwości eksperymentów. Nie bardzo widzę, abyś dał sobą powodować mrówce.
A to połóż się na mrowisku. A poważnie to nie rozumiem. Co jest trudnością techniczną? Czy można żabę wspomóc technicznie, żeby dostrzegła różnicę pomiędzy umysłowością psa i człowieka?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1501 dnia: Października 02, 2011, 11:27:36 pm »
Ale jeszcze Ci odpowiem:
1. Z Golemem był jakiś kontakt. Z GXV=HA - już słaby. Więc człak rozróżni chyba Golema od Golema Dwa Piętra Wyżej (i na tym skończy się rozróżnianie).
2. Nie mamy do czynienia z nieprzekładalnością zasadniczą, lecz jedynie praktyczną (=techniczną - S.R.). Ekstelopedia, str. 874, hasło Prognolingwistyka.
Dobranoc.
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1502 dnia: Października 03, 2011, 09:36:47 am »
2. Temat mojego podwątku jest nieco inny: zdziwienie pewnością siebie ateistów. Ja to nazywam ich wiarą i uważam, że moje określenie lepiej oddaje istotę rzeczy.

A nie dziwisz się Pan tym, co wierzą, że nie istnieją krasnoludki i trolle? Przecie ich nieistnienia też nie da się udowodnić. Bo nieistnienia desygnatów tego typu pojęć ogólnych nie da się udowodnić z zasady (natomiast, owszem, można udowodnić istnienie takowego - najprościej przez ostensję...). I dlatego obowiązek dowodowy spoczywa w takich sytuacjach na tym, kto twierdzi, że desygnat danego pojęcia istnieje. I to jego problem, nie tych, co nie wierzą.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1503 dnia: Października 03, 2011, 10:00:19 am »
Odpowiedź agresywna: będę się dziwił temu, co sam uznam za stosowne, i nikt nie będzie mi dyktował, czemu mam się dziwić (do czasu, kiedy się dziwić przestanę...)
Odpowiedź żartobliwa: dziwię się.
Odpowiedź Dawkinsa (z pamięci): wiarę w krasnoludki nazywamy chorobą psychiczną, a wiarę w Boga - religią.
Odpowiedź formalna: wiara negatywna pozostaje wiarą.
Odpowiedź merytoryczna: liczy się tylko liczba wyznawców danego poglądu (np. "2+2=4", Bóg istnieje/nieistnieje").
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1504 dnia: Października 03, 2011, 10:48:52 am »
To jeszcze kilkaset lat temu czarownice, trolle i inne podobne stwory merytorycznie istniały. Ciekawe, dlaczego wyginęły?  ::)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1505 dnia: Października 03, 2011, 10:52:13 am »
Bo ludzie zmądrzeli.
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1506 dnia: Października 03, 2011, 01:38:05 pm »
     Panu Remuszce, jak się wydaje, zależy na używaniu w opisywaniu ateistów słowa "wiara". Choć mam pewne podejrzenia - nie wnikam w Jego zasadniczą motywację, bo nie powinna być ona przedmiotem dyskusji. Ów zamiar  - powierzchownie - motywowany jest, jak się wydaje, chęcią wprowadzenia ścisłości słownej - np. przekonaniem o supremacji stanowiska "agnostycyzmu" nad stanowiskiem "ateizmu" mimo, iż w opisie dawanym przez większość samych-się-tak-zwącymi "ateistów" różnice są wyłącznie kosmetyczne. Nawet rzeczony Dawkins nie twierdzi, że jest "w 100% Ateistą" - mówiąc ściślej, umiejscawia się na stanowisku silnego agnostycyzmu, uzasadniając, iż postawa "100% ateizmu" jest dla sceptyka i naukowca nie do przyjęcia ze względu na -teoretyczną choćby - możność istnienia Boga.

     Ta dążność p. Remuszki jest tak silna, iż wielokrotnie sam już, w dyskusji, pogubił wszelkie znamiona ścisłości. A przyciśnięty do ściany - mówi, że będzie się dziwił temu co chce.  Na tym Forum, rzucanie poglądami bez chęci uznania kontrargumentów nazywamy pewnym słowem na "t", i nie cenimy zbyt wysoko. Pytanie teraz, jak należałoby się w odpowiedzi na indagacje p. Remuszki zachować. Otóż - poczekać. Tenże p. Remuszko w 2005, 2006, 2007... głosował na PiS, a teraz zdanie znacząco zmienił*. Nie można zatem wykluczyć, że i w kwestii uznania zasadności ateizmu nastąpi pewna volta, a przynajmniej dokona się wnioskowanie z obserwacji otoczenia. Nie mamy do czynienia z osobą ślepą na argumenty. To tylko kwestia czasu, kropla drąży skałę. Inna sprawa, że jego - wspomniana wyżej i niedyskutowana - motywacja, może go opuścić, czego mu życzę.

     Nie piszę tego  z intencją żadnej obrazy, wszakże jednak p. Remuszko jest osobą publiczną i poglądów swoich się nie wstydzącą. W przeciwieństwie do mnie - ja się nigdzie nazwiskiem i imieniem nie podpisałem. Na dobrą sprawę - nie macie pojęcia, kim jestem. (Aż do 2006 było silne stronnictwo osób twierdzących, że jestem Lemem!) Swoich poglądów zaś zdarza mi się wstydzić, szczególnie tych najstarszych tu opublikowanych.

Pozdrawiam

--
* W sposób wyczerpująco przez samego siebie uzasadniony, i nie budzący wątpliwości, zatem proszę nie wgłębiajmy się w ten drobny niuans.
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2011, 01:42:16 pm wysłana przez Terminus »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1507 dnia: Października 03, 2011, 01:42:15 pm »
Może mi ktoś do ciężkiej cholery wyjaśnić różnicę (istotną w tej dyskusji) między agnostykiem a ateistą?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1508 dnia: Października 03, 2011, 01:43:07 pm »
Tak. Ateista mówi "nie" (lub szerzej "nie, i w d... mam nieścisłości"), zaś agnostyk mówi "nie wiem".
edit: widzisz, ja tez czasem lubię wygenerować tu mały "commotion" :)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1509 dnia: Października 03, 2011, 01:45:21 pm »
No to ateizm to ideologia a agnostycyzm wewnętrzna filozofia tak?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1510 dnia: Października 03, 2011, 01:46:39 pm »
Bo ludzie zmądrzeli.

A co jak zmądrzeją jeszcze bardziej? ;)

(To w ramach drążenia...;))
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1511 dnia: Października 03, 2011, 01:49:15 pm »
Ideologia antykrasnoludkowa  ::)

edit: to do maźka było

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1512 dnia: Października 03, 2011, 01:57:17 pm »
Ludu Forumowy, muszę wsiąść na rower i pojechać do fotolabu z pendrajwem, bo dzwonili, że im serwer padł. Natenczas zostawiam dwa pytania:
1. Czy dobrze pamiętam, że pan Lem święcie/solennie mienił się racjonalistycznym agnostykiem?
2. [@ Terminus zwłaszcza] Na której stronie Dawkins zostawia furtkę dla agnostycyzmu?
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1513 dnia: Października 03, 2011, 02:52:58 pm »
pan Lem święcie/solennie mienił się racjonalistycznym agnostykiem?

Gdy pisał "Podróż dwudziestą drugą" i "Klienta Pana Boga" też? ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Religijna Rzeźba
« Odpowiedź #1514 dnia: Października 03, 2011, 09:23:47 pm »
Panie Kju Wielemożliwy, przecie to jest pytanie, nie twierdzenie...
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )