Autor Wątek: Właśnie się dowiedziałem...  (Przeczytany 1923145 razy)

.chmura

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 309
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3045 dnia: Lipca 11, 2011, 01:46:41 am »
...że do dzisiejszej Gazety Wyborczej  dołączono (w ramach serii Wielcy Polacy, którzy zmienili świat ) zeszyt ze Stanisławem Lemem w roli głównej:)
.chmura czytała. niby nic, a jednak smaczne.
*
"[J]ego filozoficzno-futurystyczne rozważania, ukryte często pod płaszczykiem ironii, (...) czynią zeń humanistę, kreatora, wizjonera, bodaj największego myśliciela polskiego XX w. i jeden z najtęższych umysłów na świecie". hm, "bodaj największego myśliciela polskiego XX w." no, proszę, jak to wszystko się szybko zmienia... chmura myśli, że Mistrz poczułby się wreszcie stosownie dopieszczony, :).
*
dla równowagi: część tej wkładki pt. "Lem a komunizm" .chmura uważa za skłamaną, powierzchowną, niekompetentną, a nawet głupią. jak mi starczy czasu i pary, to napiszę o tym więcej. (ach ta "wybiórcza"! jak nie orliński ze swoją koncepcją erotycznej natury "tworów F" w "solaris" itd., to  ten Łukasiak, z wizją Mistrza-oszusta, który udaje komucha, bo mu się to opłaca!). 
« Ostatnia zmiana: Lipca 11, 2011, 01:50:56 am wysłana przez .chmura »

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3046 dnia: Lipca 11, 2011, 04:48:59 am »
...chmura właśnie przeczytała, a ja właśnie się obudziłem.
Wkładki nie czytałem, lecz, zainspirowany wypowiedzią .chmury, uprzejmie i uczciwie/szczerze pytam (nie odnosząc się do absolutnie żadnych konkretów): czy Mistrz, jako genialny ale i pełnokrwisty człowiek, w ogóle mógł choć trochę życiowo błądzić, czyli KIEDYŚ postępować tak, jak PÓŹNIEJ sam by uważał, że postępować nie należało?
VSM

Modify: zmieniłem wstępną chumrę na chmurę
« Ostatnia zmiana: Lipca 11, 2011, 05:17:17 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3047 dnia: Lipca 11, 2011, 07:59:56 am »
Abstrahując od teologii grzechu i świętosci ;), coś dla tych, którzy wierzą w skutecznośc wszechobecnej inwigilacji ;):
http://www.hotmoney.pl/artykul/mozna-latwo-uniknac-placenia-mandatow-20572
(Nie żebym pochwalał piractwo drogowe, chodzi o sam mechanizm.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3048 dnia: Lipca 11, 2011, 09:33:35 am »
Ale zasadniczo - jaki ten mechanizm jest? Czy to przypadkiem nie elektroniczna wersja głuchego telefonu?
Skąd system wie, że w danym miejscu pracuje radar?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3049 dnia: Lipca 11, 2011, 12:57:51 pm »
...że do dzisiejszej Gazety Wyborczej  dołączono (w ramach serii Wielcy Polacy, którzy zmienili świat ) zeszyt ze Stanisławem Lemem w roli głównej:)
.chmura czytała. niby nic, a jednak smaczne.

(ach ta "wybiórcza"! jak nie orliński ze swoją koncepcją erotycznej natury "tworów F" w "solaris" itd., to  ten Łukasiak, z wizją Mistrza-oszusta, który udaje komucha, bo mu się to opłaca!). 
No właśnie - . chmur ma rację: niby nic, a jednak...właściwie zawartość tego dodatku jest przedrukiem z różnych książek Lema, o Lemie - nihil novi. Natomiast napisałam o tym, bo chciałam odnotować fakt, iż tych zeszytów wyszło raptem 10 - a Lem znalazł się oczekiwanie-nie-oczekiwanie w tym towarzystwie:)
Hm...jakoś nie odebrałam tak emocjonalnie części pt. Lem a komunizm. Faktem jest, że Obłok... powstał, a stwierdzenie: z ironiczną przesadą nakarmił cenzurę tym, co chciała przeczytać, by z autora zrobić literata - jakoś mnie nie oburza. A co chmurę - konkretnie - tak wzburzyło?

P.S. Maziek tu jest stronka o tym programie: http://www.mapamap.pl/news
- w sumie to nie wiem czym to ma się różnić od GPS który też ma wpisane radarowe miejsca?
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3050 dnia: Lipca 11, 2011, 01:14:54 pm »
Ale zasadniczo - jaki ten mechanizm jest? Czy to przypadkiem nie elektroniczna wersja głuchego telefonu?
Skąd system wie, że w danym miejscu pracuje radar?

W opisach, które znalazłem, strasznie się wykręcają, bo piszą tylko:

"Program posiada zapisane w swojej pamięci współrzędne geograficzne fotoradarów w Polsce.
/.../
Dane o fotoradarach dostarcza i aktualizuje na bieżąco znany Polski producent map cyfrowych firma IMAGIS S.A. Aktualizacje bazy danych będą udostępniene bezpłatnie a program automatycznie dokona aktualizacji niezbędnych zasobów."

http://itunes.apple.com/pl/app/mapamap-radarstop/id445847991?mt=8#

(Czyli albo dane zbieraja dla nich krasnoludki względnie inny Chory Portier wymachujący - w tym celu - różdżką, albo sami je zbierają. Jaja by były gdyby się okazało, że biorą je od tych co radary stawiają ;).)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3051 dnia: Lipca 11, 2011, 01:23:12 pm »
Czyli głuchy telefon.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3052 dnia: Lipca 11, 2011, 05:47:48 pm »
Wczoraj kumpel z partyzantki podał mi namiary na panią profesor Kamilę Budrowską, której wykładu wysłuchał; ponoć wykonała ogromną pracę na archiwach cenzury z lat pięćdziesiątych przepatrując zwłaszcza ingerencje "literackie"; ponoć natrafiła na kilka starć z cenzurą trzydziestoparoletniego wówczas Mistrza; gdy dowiem się czegoś konkretniejszego - przekażę.
Dziś natomiast pan listonosz przyniósł mi list polecony z Krakowa od zupełnie niezwykłego pana Roberta Reuvena Stillera; w kopercie była jego nowa książka pod tytułem "Żydowskie abecadło" o stu pięćdziesięciu wybitnych twórcach literatury polskiej żydowskiego pochodzenia, której okładkę zdobią główki Tuwima, Mickiewicza, Krall, Kofty i... naszego Mistrza; o Lemie jest na stronach 65-66 (między Lechoniem a Leśmianem), a książkę wydały pospołu wydawnictwa vis-a-vis oraz etiuda http://www.etiuda.net/?p=productsMore&iProduct=154
VSM
P.S. @ .chmura: nieśmiało przypominam się ze swoim pytaniem...
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

.chmura

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 309
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3053 dnia: Lipca 11, 2011, 08:26:42 pm »
.chmura: „część tej wkładki pt. "Lem a komunizm" .chmura uważa za skłamaną, powierzchowną, niekompetentną, a nawet GŁUPIĄ.”
*
 Autor pyta: „Jak więc traktować gorliwość, z jaką Lem opisywał przewagę systemu szczęśliwości społecznej nad innymi ustrojami?” I odpowiada: „Po prostu zrobil użytek ze swojej inteligencji (...) i z ironiczną przesadą nakarmił cenzurę tym, co chciała przeczytać”. I dalej:  „Kiedy zgodził się na różne prawomyślne wtręty w swoich ksiązkach, zostawiono  go w spokoju”.
*
.chmura sądzi, że w ten sposób, Łukasiak robi z Mistrza oszusta, który co innego pisał „oficjalnie” ("dla kariery"), a co innego myślał i opowiadał w domu, przy kolacji. A przecież, „karmieni” „Astronautami”, czy „Obłokiem Magellana” nie byli przede wszystkim cenzorzy, lecz setki tysięcy czytelników, często bardzo młodych czytelników (np. dwunastoletnich...). (.chmura myśli, że Niezrównana Wspaniałość Mistrzowego Talentu sprawiła, iż Mistrz „karmił” czytelników stokroć skuteczniej niż kilkadziesiąt Wojewodzkich Wydziałów Propagandy PZPR razem wziętych).
*
Tę Łukasiaka odpowiedż na pytanie:  „Jak więc traktować gorliwość, z jaką Lem opisywał przewagę systemu szczęśliwości społecznej nad innymi ustrojami?”  uważam za „głupią” („tandetną”) dlatego, że Łukasiak zdaje się zakładać, że Mistrz nie zdawał sobie sprawy z tego, co dzieje się z jego książkami, i kogo właściwie „karmi”.  Panie Łukasiak, proszę nie obrażać „bodaj największego myśliciela polskiego XX w."! 
*
Prawdziwa odpowiedź na pytanie o „gorliwość, z jaką Lem opisywał przewagę systemu szczęśliwości społecznej nad innymi ustrojami”, jest - myśli sobie .chmura - inna niż uważa Łukasiak. Ciąg dalszy nastąpi. 

P.S. .chmura nie jest nadmiernie przywiązane do swoich przekonań i wie, że zdarza się jej popełniać błędy. .chmura szuka prawdy, a prawdy skutecznie szuka się zbiorowo, nie w pojedynkę (patrz: Popper!) . chętnie odszczekam (hau! hau!), dygnę (dyg!) i podziękuję (thx!), jeśli ktoś pokaże, że się mylę.
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2011, 07:02:35 pm wysłana przez .chmura »

.chmura

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 309
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3054 dnia: Lipca 11, 2011, 08:53:05 pm »
pytam (...): czy Mistrz, jako genialny ale i pełnokrwisty człowiek, w ogóle mógł choć trochę życiowo błądzić, czyli KIEDYŚ postępować tak, jak PÓŹNIEJ sam by uważał, że postępować nie należało?
1. .chmura myśli, że Senior nie pyta. Senior twierdzi, nadając twierdzeniu formę pytania. W dodatku twierdzenie Seniora jest tautologią, bo jego prawdziwość wynika ze znaczenia użytych do wypowiedzenia tego twierdzenia terminów. W szczególności termin "człowiek" oznacza m. in. ssaka, a także istotę omylną. 2. .chmura myśli też, że nawet genialność nie chroni przed pomyłkami, jak wiadomo, Gödel umarł z głodu, bo - mylnie - sądził, że chcą go otruć i odmawiał jedzenia. 

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3055 dnia: Lipca 11, 2011, 11:13:10 pm »
Szlachetna .chmuro, tu są dwie pokrewne, lecz jednak odrębne kwestie.
Po pierwsze, .chmura formalnie nie odpowiedziała na pytanie seniora, tylko je skomentowala. Mimo że odpowiedź, jak seniorowi się wydaje, może być tylko dyskretna, czarno-biała, zerojedynkowa.
Po drugie, .chmura ma, oczywiście, rację co do retoryczności pytania (o tautologię mógłbym się semantycznie kłócić, lecz to akurat drobiazg). Jednak, senior sądzi, że formalna odpowiedź jest ważna z erystycznego punktu widzenia. Jak się powie "A", to kiedyś potem można przytrzymać za rękaw, i przypomnieć: przecież powiedziałeś "A"?
W tym duchu senior przypomina sobie (bez zaglądania do źródeł), że tę sokratyczną metodę (samonaprowadzających pytań) stosował kiedyś Golem XIV (lecz zaprzestał, z niewiadomych powodów...). [Jak Boga kocham że z pamięci!]
Po trzecie, pomyłka Goedla, nawet jeśli istotnie tak było, jak to .chmura przedstawia, NIJAK nie pasuje do istoty ewentualnego błądzenia Mistrza, którą miałem na myśli w swoim pytaniu.
VSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3056 dnia: Lipca 11, 2011, 11:17:25 pm »
Hm, ja osobiście sądzę, że Lem podlegał jak każdy kształtowaniu poglądów i ich zmianom i nie wydaje mi się, aby we wczesnych latach, będących w końcu latami jego młodości, były one zastygłe ze spiżu. Kiedy pisał Astronautów czy Obłok miał w końcu 30 lat, a świat wokół zmieniał się błyskawicznie. Nie jestem też pewien, czy już wówczas Lem był tym Lemem, o jakim myślimy, jeśli chodzi o warsztat ale także o głębokość przemyśleń. Czy na pewno uprawiając taką czy inną grę z cenzurą (jak pamiętam z jego własnych słów, aspekt materialny pisarstwa nie był ostatnim) myślał o tak bardzo dalekosiężnych skutkach? Czy nie jest to niepotrzebne nakładanie pozłoty?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

.chmura

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 309
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3057 dnia: Lipca 12, 2011, 02:56:00 pm »
.chmura formalnie nie odpowiedziała na pytanie seniora (...).
Odpowiedziałam, pisząc: "twierdzenie Seniora jest tautologią". zdaniem .chmury, Senior ma rację (Mistrz mógł błądzić!, :) ), lecz ta racja jest oczywista, a przez to banalna. Wszak my ludzie, wszyscy, bywamy omylni (przykład "diety Gödla" potwierdza to dobitnie). Erystyką .chmura nie jest zainteresowana.
*
Może to dobrze, że - wszyscy - bywamy omylni? Może nie byłoby twierdzenia o niezupełności, jeśliby mózg młodego Gödla nie był podatny na depresje? Może nie byłoby "Solaris", jeśliby mózg młodego Mistrza nie traktował serio pięknych bajek o szczęściu powszechnym?     
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2011, 05:55:14 pm wysłana przez .chmura »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3058 dnia: Lipca 12, 2011, 04:28:19 pm »
Może ujmę to nieco inaczej: czy ta gra z cenzurą nie jest dziś (w przypadku Astronautów i Obłoku) rozpatrywana na niewłaściwej płaszczyźnie (próby przekazu do czytelników) kiedy był to tylko "sztafaż epoki".
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

.chmura

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 309
  • I Love YaBB 2!
    • Zobacz profil
Re: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #3059 dnia: Lipca 12, 2011, 06:15:49 pm »
maziek: "Czy na pewno uprawiając taką czy inną grę z cenzurą (...) myślał o tak bardzo dalekosiężnych skutkach?"
 .chmura sądzi, że ten, kto w niespokojnych czasach zabiera publicznie głos i mówi, np. książkami, do setek tysięcy czytelników (np. dwunastoletnich...), agituje, uczy, co jest dobre, a co złe, ponosi odpowiedzialność za swoje słowa. nie wierzę, że "bodaj największy myśliciel polski XX w." mógł sobie z tego nie zdawać sprawy. właśnie dlatego Łukasiaka odpowiedź na pytanie: „Jak więc traktować gorliwość, z jaką Lem opisywał przewagę systemu szczęśliwości społecznej nad innymi ustrojami?” nazwałom „głupią” („tandetną”). z jednej strony ten gość z "wybiorczej" nazywa Mistrza „bodaj największym myślicielem polskim XX w.", a z drugiej zdaje się zakładać, że Mistrz nie rozumiał, co dzieje się z jego wczesnymi książkami, i jaką funkcję te książki spełniają. 
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2011, 06:19:06 pm wysłana przez .chmura »