Autor Wątek: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...  (Przeczytany 1094514 razy)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1785 dnia: Stycznia 19, 2014, 06:13:48 pm »
Kiedy "Generał" chociaż tematycznie jest o zwalczaniu magii czarnej - zieloną, czyli prawie o niczym, stylistycznie jest wcale elegancki. Za to opowiadania z "Krula bula" ;) (te nowe), choć zazwyczaj o czymś i to przeważnie nawet istotnym, to jest - moim zdaniem najskromniejszym, a Burroughsa Williama jakoś trawiłem - stylistycznie bełkot czysty, niepotrzebnie eksperymentalny.
W takim razie w Generale temat zaćmił mi styl - bo kojarzę je jednoznacznie źle;)
Linia oporu była taka mękoląca, ale tytułowe i Oko P. - dla mnie oki. Do języka, któren ma nadążać za pisanym - można się przyzwyczaić.
Ty po prostu jesteś wyjątkowo cięty na D;) A puszczasz inksze bzdury płazem;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16094
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1786 dnia: Stycznia 19, 2014, 06:25:10 pm »
Linia oporu była taka mękoląca, ale tytułowe i Oko P. - dla mnie oki. Do języka, któren ma nadążać za pisanym - można się przyzwyczaić.

Kiedy ja lubię nawet jak styl stawia opór, ale "Król..." był dla mnie w lekturze równie ciężki co "Linia..." (dobra: niewiele mniej), a "Oko..."? "Oko..." to był fanfik lemowski, okraszony elementami podebranymi od Fiałkowskiego i Gibsona na dodatek. Sympatyczny, wiadomo, ale błahy.

Ty po prostu jesteś wyjątkowo cięty na D;)

Ciężki zawód byłego fana. Po prostu poszedł w co inne, niż myślałem, że pójdzie. Opowiadania z "In partibus..." to jeden z najlepszych rodzimych nie-Mistrzowych SFów. Pierwsze powieści miały sporo mocnych stron. Ale potem jak zaczął kompinować...

A puszczasz inksze bzdury płazem;)

Jak przyznajesz, że bzdury u Dukaja, to ok ;),
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Zlatan

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 253
  • Immanuel can't - Djenghis can
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1787 dnia: Stycznia 20, 2014, 06:48:55 pm »
 :-[ Tak, to chodziło o Dukaja. Utopiłem go w sąsiednim topiku.
Mea maxima culpa. Upraszam Ojców Moderatorów o przeniesienie mojej wypowiedzi ze świata w roku 2000 do "właśnie przeczytałem".

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13406
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1788 dnia: Stycznia 20, 2014, 07:55:24 pm »
Której, Synu Użyszkodniku?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1789 dnia: Stycznia 20, 2014, 08:08:32 pm »
Eghem...mnie nie chodziło o sprowokowanie spowiedzi i wyrażenie skruchy - połączonej z przenosinami;)
Tylko zgadywałam:)
A przeczytałam:
http://www.polskieradio.pl/23/267/Artykul/1029074,Komputery-kwantowe-nie-musza-byc-szybsze-od-zwyklych

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1790 dnia: Stycznia 20, 2014, 09:42:10 pm »
Tak się dumnie przechodzi do Historii...
Remuszko
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Zlatan

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 253
  • Immanuel can't - Djenghis can
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1791 dnia: Stycznia 21, 2014, 09:47:49 am »
Której, Synu Użyszkodniku?
To jest więcej niż jedna? Ależ jestem szybki! ;D

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16094
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1792 dnia: Stycznia 23, 2014, 01:06:16 pm »
maziek nie przeniósł, ale ja się przeniosę ;):

A mi się nawet podobało aż do miejsca w którym okazuje się, że cała ta "rewolucja" spowodowana została czymś w rodzaju infekcji mózgu. Krótko mówiąc ludziska są OK, tylko jakowaś antyempatyna im zaszkodziła.
A co z 2 w. św.? A Kambodża Pol Pota (tudzież Chiny Mao)? A Rwanda? A Algeria? A Darfur? Każdy może dodać dalsze przykłady. To wszystko skutek jakiegoś zatrucia?
Tak mnie zniechęciło, że przerwałem w połowie.
Bo ja do infekcji mózgu nie dojechałam - ale coś mi mówi, że pasowałaby 8)

No, początek, choć forma już nowodukajowa dość przytomny,  on tam się żywi lękiem przed buntem tłumów jak w "Cruxie", ale potem w pop ostry idzie: geniusz świrnięty co wsio przewidział - pół ze stereotypu pasjonata amerykańskich teorii spiskowych, pół z "Pięknego umysłu" filmowego z "PI" domieszką, dystyngowane kanibale typu Hannibala i idea - ostatnio w "Iksfajlach" traktowana serio - że wierzenia kanibali, iż zjadając mózg przyswaja się mądrość ofiary były prawdą. No i - jak Zlatan napisał - okazuje się, że przyczyną leworucji robiące ludzi psychopatami priony (czy coś w ten deseń) - tu rżnął z własnego "Wielkiego podzielenia". Poza tym nie wiem - choć rozumiem metaforę (i zjawiska odnotowanie) - czemu te na FB i YT lajki, jak powinna energetyka paść przy takim buncie, bo kto pracuje? automaty?

Znaczy: nie macie co żałować, że nie doczytaliście.

http://www.polskieradio.pl/23/267/Artykul/1029074,Komputery-kwantowe-nie-musza-byc-szybsze-od-zwyklych

Pytanie z gatunku głupich: czy uznać, że Penrose miał rację (skoro głosił, że do prawdziwej Sztucznej Inteligencji droga długa, a wyboista), czy też, że się mylił (bo wygląda jak by nie w kwantach odpowiedź)? ;)

(Można by, rozpaczliwcem, czepić się tej kwestii ekranowania, jako ostatniej deski penrose'owej, ale... czaszka raczej aż tak nie ekranuje, nawet u łbów zakutych...  ;D)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 23, 2014, 03:01:05 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1793 dnia: Stycznia 23, 2014, 02:19:59 pm »
A ja właśnie nie przeczytałam, ale się mi zdaje, że Q czytał:)
Persepolis...ja zobaczyłam film i tak mi się dodukajowo pomyślało: czy Wroniec nie jest czkawką po pierwszej komiksowej części tego P.?
Ten dziecięcy pryzmat w oglądzie? Narzucające. Ktoś? Coś? O tym?
Film mnie nieco zawiódł. Chociaż autorka przyłożyła doń rękę. Nie wiem czy tożsamy z komiksem, bo w takiej manierze zrobiony. Jeśli tak, to pomieszanko, bo przeczytałam, że porównywany do Mausa . Ale wg mnie nie ten kaliber (tzn. film). Film wyszedł dosyć błahy i mnie się rzuciła taka teza: jedyna alternatywa - komunizm.
Może dlatego, że przez francuski pryzmat? Wtedy?
http://www.filmweb.pl/Persepolis#
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16094
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1794 dnia: Stycznia 23, 2014, 02:24:50 pm »
mnie się rzuciła taka teza: jedyna alternatywa - komunizm.
Może dlatego, że przez francuski pryzmat? Wtedy?

Raczej przez pryzmat autorki, bo ona była z komunizującej rodziny i pewno taką alternatywę dziecięcym wzrokiem widziała...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1795 dnia: Stycznia 23, 2014, 02:38:38 pm »
mnie się rzuciła taka teza: jedyna alternatywa - komunizm.
Może dlatego, że przez francuski pryzmat? Wtedy?

Raczej przez pryzmat autorki, bo ona była z komunizującej rodziny i pewno taką alternatywę dziecięcym wzrokiem widziała...
Też. Ale autorka chodziła do francuskiej szkoły. Zresztą - koniec końców - tam wylądowała.
Rodzina komunizująca, ale chyba tylko w teorii. O korzeniach w ichniejszej arystokracji. Dobrze ustawiona-postawiona. Fundowali szkołę, wyjazd do Wiednia, kobiety wykształcone itd.
Nie wiem jak w komiksie, ale w filmie ten pryzmat utrzymuje się do końca.
Mam jeszcze taki obrazek:
http://www.filmweb.pl/film/Rozstanie-2011-609587
Wydaje się bliższy życiu...to Persepolis troszkę mi podchodzi pamiętnikiem nastolatki - takim, którym średnio można się zainteresować.
Dlatego te porównania do Mausa? Zasadne? :-\
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16094
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1796 dnia: Stycznia 23, 2014, 02:52:34 pm »
Rodzina komunizująca, ale chyba tylko w teorii. O korzeniach w ichniejszej arystokracji. Dobrze ustawiona-postawiona. Fundowali szkołę, wyjazd do Wiednia, kobiety wykształcone itd.

No o korzeniach, ale to się zdarza, wszak u nas trafił się czerwony kasztelanic Dembowski (fakt, jeszcze tylko socjalista, komunizm rok później wynaleźli), w Niemczech milioner Engels, a i książę Visconti wszak do końca marksista. Zresztą z daleka ten komunizm obłoczniej wyglądał...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

THX

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 5
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1797 dnia: Stycznia 24, 2014, 09:38:02 am »
nie dawno zabawiłem sie z DICKIEM. Oryginalna okładka i moja( wypadło słowo ale nie mam czasu poprawić:) ):


i moja

starałem sie trzymać założeń kompozycyjnych wersji amerykańskiej autorstwa podajże FOSSA

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13406
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« Odpowiedź #1799 dnia: Stycznia 28, 2014, 08:14:05 pm »
Szanowny Kolego THX, chodziło Panu o Fossa czy Fossila?
vosbm
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )