Autor Wątek: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"  (Przeczytany 91002 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #75 dnia: Kwietnia 14, 2009, 05:38:58 pm »
Ja też stawiam, że to wspaniały neologizm łączący w sobie słowa zwarcie i zwariować :-).
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #76 dnia: Kwietnia 27, 2009, 12:57:24 pm »
Jak wiadomo, wydawcy nie boją się niczego tak, jak wydawania książek,gdyż w pełni już działa , tak zwane prawo Lema(Nikt nic nie czyta - jeśli czyta, nic nie rozumie - jeśli rozumie, natychmiast zapomina)
z "Jedna minuta" w "Prowokacja"
Powyższe prawo powoduje, że jak żaba z kawału, czuję się rozdarty.
I jeszcze z filmu BBC "Nauka i fantazja" - końcówka.
(Lem uśmiechający się stosunkowo szeroko do ekipy BBC).
Po dłuższej chwili - "Dostarczam panom teraz, ogromnej porcji mojego milczenia" (patrząc na zegarek) "Mam wrażenie, jest pierwsza, myśmy to jednak jakoś wyczerpali. Jeśli pan coś chce jeszcze na temat gastronomii usłyszeć ode mnie, jak przyrządzać omlety z rodzynkami, to chętnie służę".
Może nie ulubione ,te zostały już zajęte, ale tez fajne.
P.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #77 dnia: Kwietnia 28, 2009, 05:26:20 pm »
Przegladalam swoje ksiazkowe zapiski i na to sie natknelam:

Kometa-kobieta do Stalookich:

Cytuj
Najpierw - powiada - pochlone was plomieniami a potem sie zobaczy.

Wyprawa V A , czyli Konsultacja Trula

Cytuj
Nic to nie produkt lenistwa, niedzialania, lecz czynna i aktywna Nicosc, to jest doskonaly, jedyny, wszechobecny i najwyzszy Niebyt we wlasnej nieobecnej osobie.

Cyberiada. Jak ocalal swiat.

Wyprowadzenie wzoru na jednostke szczescia czyli hed :
Cytuj
(...) przyjal te ilosc ekstazy, jakiej sie doznaje, gdy przebedzie sie 4 mile w bucie z gwozdziem wystajacym, a potem gwozdz sie usunie.Pomnozyl droge przez czas, podzielil przez zadziornosc gwozdzia, przed nawias wyprowadzil wspolczynnik piety zmeczonej i tak mu sie udalo przelozyc szczescie na uklad centymetr - gram - sekunda.

Kobyszcze.

Cytuj
Nie mozemy znalezc jakiegos drobiazgu, choc pamietamy, gdziesmy go widzieli po raz ostatni, nareszcie odnajdujemy go gdzie indziej, z uczuciem, ze przylapalismy swiat na goracym uczynku jakies niedokladnosci, bylejakosci..

W zbiorze Wehikul Wyobrazni : S.Lem "Ze wspomnien Ijona Tichego"
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #78 dnia: Kwietnia 28, 2009, 05:44:37 pm »
A'propos nicości. Pięknie surrealistyczne jest to:

I jął ów mędrzec łuskać swe atomy i łuskał je tak chyżo, że nie było widać nic oprócz jego topnienia i znikania, lecz postępował tak zręcznie i spieszył się tak bardzo, że w trakcie owych ruchów rozbiorczych, na oczach rażonych zdumieniem innych mędrców, został jako doskonała nieobecność, która jest właśnie odwróceniem tak wiernym, że obecnym. Tam bowiem, gdzie poprzednio miał jeden atom, teraz nie miał tego jednego atomu, gdzie było ich przed mgnieniem sześć, pojawił się brak sześciu, gdzie była śrubka, pojawił się brak śrubki, doskonale wierny i niczym się od niej nie różniący. A w taki sposób stawał się próżnią, uporządkowaną tak samo, jak poprzednio była uporządkowana jego pełnia; i był jego niebyt bytem nie zakłóconym, albowiem tak szybko działał i tak zręcznie manewrował, aby żadna cząstka, żaden materialny intruz nie pokalał wtargnięciem doskonałej jego nieobecności obecnej! I widzieli go inni jako pustkę uformowaną tak, jak on był przed chwilą, poznawali jego oczy po nieobecności barwy czarnej, jego twarz po braku lśnienia błękitnego, a jego członki po znikłych palcach, przegubach i naramiennikach! „W taki to sposób, o, bracia" — rzekł Obecny Nieobecny — „poprzez wcielenie się czynne w nicość, zdobędziemy nie tylko potężną odporność, ale i nieśmiertelność. Bo tylko materia zmienia się, a nicość nie towarzyszy jej na drodze ciągłej niepewności, dlatego perfekcja mieszka w niebycie, nie w bycie, i należy stać się pierwszym, a nie drugim!"

"Król Globares i mędrcy"
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #79 dnia: Kwietnia 29, 2009, 11:07:14 am »
Tak mi się jakoś dziwnie wkleiło. Poproszę o instrukcje, jak wmontować obraz ,bez możliwości kopiowania. Takoż, żeby był widoczny dla nielogów. I,o wybaczenie matołkowatości komputerowo-lingwistycznej.
A obrazek z FiFy oczywiście.
P.
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2009, 05:05:49 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #80 dnia: Maja 02, 2009, 07:16:16 pm »
Tak mi się jakoś dziwnie wkleiło. Poproszę o instrukcje, jak wmontować obraz ,bez możliwości kopiowania.
Tzn żeby było widać, a nie dało się prawym klawiszem kliknąć i zrobić zapisz? Nie ma tak dobrze. Są jakieś skrypty i faktycznie po kliknięciu prawym pokazuje się figa, ale macherzy korzystają wówczas z jakiegoś progsa do zrzucania ekranu, a leniwsi, jak ja - z klawisza print-screen...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #81 dnia: Maja 03, 2009, 01:18:59 pm »
Na tym schemacie to chyba filmy co Q ogląda. "Ksiądz mówi im o Bogu i umierają (koniec)"   :D

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #82 dnia: Maja 03, 2009, 04:54:48 pm »
Na tym schemacie to chyba filmy co Q ogląda.

Aż tak kiepskich filmów to Q stara się nie oglądać (choć dałoby się ułożyć identyczny kalkulator dla odcinków "Star Treka").

No to może coś na obronę science fiction dam? ;)

"utwory S–F stanowią budulec osobliwego gmachu, którego. plan, przy całym pomieszaniu wątków i kierunków, jakie w nim panuje, może nam wiele powiedzieć o ważkich problemach współczesności"

i

"Wiele idei, społeczeństwom typu europejskiego obcych bądź nieznanych, w rodzaju perspektyw astronautyki, wielości zjawisk życiowych w Kosmosie („galaktocentryczny punkt widzenia”), tragicznych potencjalnie konsekwencji rozwoju technicznego — science fiction, działająca samą po prostu masą i nieustannym powtarzaniem wciąż tych samych, spetryfikowanych nawet ujęć i tematów, zdołała z niezwykłym sukcesem spopularyzować i upowszechnić w najszerszych kręgach amerykańskiego społeczeństwa. Szary człowiek otrzaskał się dzięki niej z nowożytną koncepcją uczonego, z celami i metodyką jego działania, z podstawowymi (choć wulgaryzowanymi często) pojęciami naukowego światopoglądu — a tym samym jej wkład w kształtowanie sposobu myślenia Amerykanów jest nieproporcjonalnie większy od jej walorów artystycznych."

"Wejście na orbitę"

ale to nie było zabawne... za to TO jest:

Nie byłyby złe nasłonecznione południowe stoki Alp, tam jednak nie postoi już moja noga, odkąd zostałem porwany w Turynie jako księżniczka di Cavalli albo może di Piedimonte. Nie zostało to do końca wyjaśnione. Przyjechałem na kongres astronautyczny, sesja skończyła się po północy, nazajutrz miałem lecieć do Santiago, zabłądziłem autem, nie mogłem znaleźć hotelu, i wjechałem do jakiegoś podziemnego parkingu, żeby się choć za kierownicą zdrzemnąć. Jedyne wolne miejsce było wprawdzie zagrodzone jakimiś kolorowymi wstęgami, bodajże na znak, że księżniczka została komuś poślubiona, ale nic o tym nie wiedziałem, a zresztą jakie znaczenie mogło to mieć o pierwszej w nocy. Najpierw zakneblowali mnie i związali, położyli do kufra, auto wyprowadzili na ulicę, załadowali na wielką naczepę, którą wozi się fabrycznie nowe samochody, i powieźli w swe ustronie. Jestem wprawdzie mężczyzną, płci nie można jednak teraz rozpoznać od ręki, brody nie noszę, odznaczam się urodą, jednym słowem, wyciągnęli mnie z bagażnika u stóp wspaniałej górskiej panoramy i zaprowadzili do samotnego domku. Pilnowało mnie dwu drabów na zmianę, za oknem śniegi Alp, lecz oczywiście żadnego opalania się, nic z tego. Ze śniadym wąsaczem grałem w bierki, bo nie było go stać umysłowo na szachy, a drugi, bez wąsów, ale z brodą, miał przykry obyczaj nazywania mnie antrykotem. Było to aluzją do mego losu, jeśli księstwo nie zapłacą okupu. Już wiedzieli, że nie mam nic wspólnego z rodziną di Cavalli czy di Piedimonte, ale to wcale nie zbiło ich z pantałyku, bo zastępcze porywanie weszło już w życie. Przedtem raz i drugi uprowadzono nie te dzieci, co zostały upatrzone, i rodzice właściwych dzieci przyszli z pomocą niemajętnym. Potem to się przeniosło i na osoby pełnoletnie. Niemcy nazywają ten rodzaj „eine Ersatzentfuehrung”, a oni się na tym znają. Niestety, gdy na mnie trafiło, już tych namiastkowych uprowadzeń namnożyło się, serca bogaczy stwardniały, i nikt nie chciał dać za mnie złamanego szeląga. Próbowali coś wytargować w Watykanie, Kościół jest profesjonalnie poświętliwy, lecz ciągnęło się to okropnie. Przez miesiąc musiałem grać w bierki i wysłuchiwać gastronomicznych gróźb faceta, który pocił się niemożliwie i tylko rechotał, gdy go prosiłem, żeby wziął tusz, toż w domu jest łazienka, ja sam go namydlę. Ostatecznie zawiódł i Kościół. Byłem przy ich kłótni, omal się nie pobili, jedni wołali, żeby rżnąć, a drudzy, żeby za łeb i fora ze dwora księżniczkę. Księżniczką uparł się mnie nazywać ten śniady. Miał kaszak na ciemieniu. Musiałem go wciąż oglądać. Jeść musiałem to samo co oni, z taką różnicą, że oblizywali się po makaronie z oliwą, a mnie mdliło. Szyja bolała jeszcze, odkąd usiłowali nakłonić mnie, żebym się przyznał, że jestem przynajmniej jakimś pociotkiem książąt, skoro wjechałem na ich parking, i za to, że ich tym oszukałem, porządnie mi przyłożyli. Odtąd Włochy przestały dla mnie istnieć.

"Wizja lokalna", sam początek
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2009, 03:04:07 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #83 dnia: Maja 03, 2009, 05:55:54 pm »
"utwory S–F stanowią budulec osobliwego gmachu, którego. plan, przy całym pomieszaniu wątków i kierunków, jakie w nim panuje, może nam wiele powiedzieć o ważkich problemach współczesności"
Guzik prawda. Nie ma prawie wcale wybitnych filmów s-f (a tylko takie coś moga w ogóle powiedzieć poza zapchaniem dziury (czasowej)). Moje wystepy na tym forum zaczęły sie od tego, że napisałem co myślę o filamach s-f. One są kowbojskie. To są westerny tyle, że zamiast walić sie po mordzie i strzelać z kolta walą sie po mordzie i strzelają z lasera. Na ogół...  No tak, są jeszcze katastroficzne filmy s-f. Zamiast "The day after" atomowego jest planetoidowy lub kometarny. Lebo zimno albo gorąco sie czegoś robi. (No nie "czegoś", jeno od tego dezyderanta, co nim małżonka ukochana psiukała, jakeśmy na przedstawienie szli, co tyatr z pobliskiej nieco wienkszej mniejscowosci był przyjechał...). Lebo ostatecznie jest o ten, jak to ująć, coby dzieciów nie gorszyć - o miłości. Kocham cię na rakiecie w damskiej tolacie. Meteory drą pancerz, lecz co tam - odrzuć psałterz... W twoim pobliżu i Solaris w niżu... i tak dalej w ten deseń. Twe macki perłowe oplotą mą głowę... Chyba musze przestać, bo się wczuwam.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #84 dnia: Maja 03, 2009, 06:48:06 pm »
Zgoda, są takie. Ale dla mnie te Emmerichy, Bay'e i ich baje to nie jest SF wogóle. To są brednie jakoweś.

SF to jest "Gattaca", o niej se mogę pogadać, podumać... O "Matrixie" od biedy też.

A tamto? "Armageddon" np. próbowałem oglądać dopiero gdy trafił do TV, i po ok. 15 minutach nie byłem w stanie usiedzieć przed TV, zacząłem oglądać jednym okiem zajmując się czym innym. Ale nawet ta chała czegoś (w intencji) uczy. Uczy, że może spaść meteor i zrobić kuku. A znów czołowe łajno Emmericha ("Impotence day" czy jakoś tak) pokazuje, że trza mysleć globalnie, nie partykularnie. Owszem, jest to kręcone przez debili, i dla debili, ale nawet z tego jakiś zacny komunał wycisnąć się da.

(Tylko dlaczego Hoko uważa mnie za apostoła tej tandety?)

ps. a z westernami to masz rację, oczywiście, Amerykanie ogólnie o czym by filmu rozrywkowego nie kręcili to ma on tendencję do skręcania w western (dotyczy to i kina policyjnego, i bandyckiego... tylko z romansu westernu nie zrobisz, i z - uczciwszy uszy - pornola)...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #85 dnia: Maja 03, 2009, 06:51:45 pm »
GiTS 1 i 2 są dobrymi filmami S-F.

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #86 dnia: Maja 03, 2009, 06:54:43 pm »
Dzi... ;-) ...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #87 dnia: Maja 04, 2009, 02:14:58 pm »
(Tylko dlaczego Hoko uważa mnie za apostoła tej tandety?)
Pewnie dlatego, ze w watku filmowym wklejales swego czasu tony obrazkow, czesto z wlasnym komentarzem, do wszelkiej chaltury wyswietlanej w kinach i lecacej w telewizji jako 10-powtorka (zielonych potworkow wylazacych z toalety chyba nigdy Ci nie zapomne  :-*).

Do dzi i mazka (i Aniel-i tez): Blade Runner to dobry film S-F.

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #88 dnia: Maja 04, 2009, 02:49:08 pm »
(Tylko dlaczego Hoko uważa mnie za apostoła tej tandety?)
Pewnie dlatego, ze w watku filmowym wklejales swego czasu tony obrazkow, czesto z wlasnym komentarzem, do wszelkiej chaltury wyswietlanej w kinach i lecacej w telewizji jako 10-powtorka (zielonych potworkow wylazacych z toalety chyba nigdy Ci nie zapomne  :-*).

Ale przecie pisałem, że to dno, że tandeta, że nie oglądać ;D. A potworka użyłem w roli ich zbiorczego symbolu - oddawał kondycję kina tzw. fantastycznego jak mało co...

Zresztą... Zamiast potworka w klozecie, mogłem równie dobrze użyć takiego np. cytatu:

"naści wam, TAK się dzieje w kosmosie, wszyscy wszystkich napadają, podszczuwają, inwazje z przyszłości, z boku, z tyłu, i krew się leje, aż miło. Z wolna więc z tego bicia piany powstać musi jakiś straszny kogel-mogel w mózgownicach. Już nie można odróżnić wahadłowca Atlantis i astronautów rzeczywistych od ich imitatorów-aktorów. KOSMOS TRZESZCZY OD EKSPLOZJI DEMOGRAFICZNYCH. Telewizja, tak świetna maszyneria globalnie obecna, ładuje w dziesiątki orbitalnych przekaźników informatory, urodzone pod znakami bałwaństwa, bezmyślności; inżynieryjne cudeńka prostytuowane są dla rzesz i to jest teraz kultura masowa."
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 23, 2009, 03:08:09 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: "Tylko Głupiec I Kanalia Lekceważy Genitalia"
« Odpowiedź #89 dnia: Sierpnia 15, 2018, 01:56:35 pm »
"intensywna doszmatyzacja wszystkiego i wszystkich postępuje, a grupki oporu są maleńkie, przez ogół nielubiane - myślę, że dlatego, bo są tzwanym wyrzutem sumienia"

Listy do Mrożka

Mam wrażenie, że to zawsze aktualny cytat.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki