Autor Wątek: Właśnie zobaczyłem...  (Przeczytany 1116488 razy)

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #900 dnia: Listopada 06, 2007, 04:41:57 pm »
Cytuj
Na prawdę piękna erupcja

Piękna.... :) "Prawda" się przypomina... Zwłaszcza ostatnie zdania...

NEXUS6

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #901 dnia: Listopada 09, 2007, 08:00:52 am »
A propos erupcji na sloncu. Wiekszosc naukowcow twierdzi ze obecne zmiany klimatyczne (ocieplenie) sa wynikiem dzialalnosci czlowieka, glownie emisja CO2, ale czesc z nich wylicza jakoby wplyw tego czynnika byl znikomy, a podstawowa przyczyna jest aktywnosc sloneczna. Oznaczaloby to, ze alarm, ktory w niektorych mediach i instytucjach przybral rozmiary histeryczne wrecz, jest biciem piany. Ja nie mam dostatecznych danych by zajac jakies stanowisko (choc pewne poszlaki sa). Co Wy o tym sadzicie?

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #902 dnia: Listopada 09, 2007, 09:05:04 am »
W przedostatnim bodaj ŚN jest raport specjalny i kilka artykułów na ten temat z których wynika, że jednakowoż niestety jest to zmiana a nie fluktuacja i niestety antropogenna. Umilkły głosy, które jeszcze kilka lat temu były dość głosne (a i ja szzerze mówiąc tak sądziłem) że to fluktuacja i że ilość "ludzkiego" CO2 jest znikoma na tle wulkanizmu, oceanów itp.

Hokopoko

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #903 dnia: Listopada 09, 2007, 11:41:16 am »
Ale to tylko dlatego, że prawdziwego wulkanizmu to na Ziemi teraz tyle, co kot napłakał. Ale może się co jeszcze obudzi i wtedy znowu będziemy w normie... ::)

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #904 dnia: Listopada 09, 2007, 04:05:26 pm »
Cytuj
Ja nie mam dostatecznych danych by zajac jakies stanowisko (choc pewne poszlaki sa). Co Wy o tym sadzicie?

Jeśli się nie ma danych. Najroztropniej nabrać wody w usta i albo danych samemu szukać, albo czekać aż się pojawią... To taki mój offtopic metodologiczny ;).

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #905 dnia: Listopada 09, 2007, 04:06:10 pm »
Cytuj
W przedostatnim bodaj ŚN jest raport specjalny i kilka artykułów na ten temat z których wynika, że jednakowoż niestety jest to zmiana a nie fluktuacja i niestety antropogenna.

A swoją drogą: swego czasu mówiono o zmienianiu klimatu, rozgrzewaniu powierzchni na biegunach (choćby to "słoneczko" w "Astronautach", które niedawno sobie przypomniałem), a teraz człowiek zmienia klimat (fakt, trochę ;) inaczej niż planował) i raczej nikt dumy z mimowolych osiągnięć ludzkości ;) nie czuje. A przecież fakt, że coś spaskudzić na skalę planetarną umiemy też dowodzi naszej - jako gatunku - potęgi ;).

Cytuj
Umilkły głosy, które jeszcze kilka lat temu były dość głosne (a i ja szzerze mówiąc tak sądziłem) że to fluktuacja i że ilość "ludzkiego" CO2 jest znikoma na tle wulkanizmu, oceanów itp.

Też się ku temu skłaniałem i też zmienić zdanie w świetle tych danych mi trza...

NEXUS6

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #906 dnia: Listopada 10, 2007, 03:27:48 am »
Moja najwieksza podejrzliwosc wzbudza kilka rzeczy: Ekstra podatki nakladane na ludzi, a motywowane tymze, limity emisji CO2 i HANDLOWANIE tymize, tworzenie instytucji i etatow oplacanych pieniedzmi podatnikow majacych sie zajmowac rozwiazywaniem tego problemu, sposob przedstawiania w mediach (przynajmniej niektorych brytyjskich) tego problemu cassandryczno-histeryczny, tozsamy z zagrozeniami terrorystycznymi, niektore publikacje (takze uznanych autorytetow) wskazujace, ze podobne zmiany klimatyczne mialy miejsce wczesniej. Dodatkowo trudno znalezc naprawde wiarygodne opracowania problemu, bo wszedzie gdzie zajze zamiast konkretow widze tylko hasla, jak nie przymierzajac w pseudoprogramach partii politycznych.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #907 dnia: Listopada 10, 2007, 07:34:14 am »
Cytuj
Moja najwieksza podejrzliwosc wzbudza kilka rzeczy: Ekstra podatki nakladane na ludzi, a motywowane tymze, limity emisji CO2 i HANDLOWANIE tymize, tworzenie instytucji i etatow oplacanych pieniedzmi podatnikow majacych sie zajmowac rozwiazywaniem tego problemu, sposob przedstawiania w mediach (przynajmniej niektorych brytyjskich) tego problemu cassandryczno-histeryczny, tozsamy z zagrozeniami terrorystycznymi, niektore publikacje (takze uznanych autorytetow) wskazujace, ze podobne zmiany klimatyczne mialy miejsce wczesniej. Dodatkowo trudno znalezc naprawde wiarygodne opracowania problemu, bo wszedzie gdzie zajze zamiast konkretow widze tylko hasla, jak nie przymierzajac w pseudoprogramach partii politycznych.

Jak to sie wszystko co ma związek z ludzką aktywnościa paskudnie z polityką i z ekonomią splata....
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #908 dnia: Listopada 14, 2007, 08:12:35 pm »
Tunguska 1908. Najbardziej mózgo_zapładniająca katastrofa w dziejach człowieka... Dziś juz (google.maps) nic nie widać. Tajga jest wieczna.

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #909 dnia: Listopada 14, 2007, 08:33:17 pm »
Cytuj
Tunguska 1908. Najbardziej mózgo_zapładniająca katastrofa w dziejach człowieka...

Fakt... Dzięki niej mamy "Astronautów" i komiks "Ian Kaledine"... Dzięki niej zwróciliśmy też uwagę na niebezpieczeństwo ze strony komet/meteorów/asteroidów.... Tzn. niektórzy z nas zwrócili... ;)

Cytuj
Dziś juz (google.maps) nic nie widać. Tajga jest wieczna.

Nie było na był las...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #910 dnia: Listopada 25, 2007, 09:32:46 am »
W Colorado to mają nie tylko taki fajny rów ale i fajne chmury...

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #911 dnia: Listopada 25, 2007, 10:52:39 am »
Cytuj
W Colorado to mają nie tylko taki fajny rów ale i fajne chmury...

O k***a, niesamowite...  :o :o :o

:)

Skąd Ty te wszystkie obrazki bierzesz :question

ps. dotąd były głównie widoki kosmiczne, teraz coś z przeciwnego końca skali...

Całe tłumy tego po nas łażą, o czym uwielbiają przypominać nam do znudzenia różne firmy sprzedaży bezpośredniej.
« Ostatnia zmiana: Listopada 25, 2007, 11:02:18 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #912 dnia: Listopada 25, 2007, 02:09:40 pm »
Podobne do selera. Niech se łazi.

Ten konkretny obrazek wziąłem z APOD-a gdzie codziennie jest nowy obrazek astro z objaśnieniem zawodowca.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #913 dnia: Listopada 25, 2007, 02:30:20 pm »
Cytuj
Podobne do selera. Niech se łazi.

Te zieloności to tylko na obrazku z mikroskopu elektronowego wychodzą...

I oczywiscie, że niech se łazi... Czego oczy nie widzą... ;) Choć trochę dziwne to uczucie robić za farmę dla pajęczaków ;).

Cytuj
Ten konkretny obrazek wziąłem z APOD-a gdzie codziennie jest nowy obrazek astro z objaśnieniem zawodowca.

Znaczy się będę musiał częściej na strony NASA zaglądać...

ps. a jak już przy różnych "maluchach" jesteśmy - oto gatunek który lubię już to ze względów estetycznych, już to z racji miejsca,które zajmuje w drzewie ewolucyjnym. Znany mi od czasu gdy pierwszy raz przeczytałem "Podróże mikrokosmiczne profesora Rembowskiego" Unkiewicza.
« Ostatnia zmiana: Listopada 25, 2007, 02:37:14 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #914 dnia: Listopada 25, 2007, 03:00:53 pm »
VOLVOX. Wzorzec pierwszego wielokomórkowca. Jak sama nazwa wskazuje przodek VOLVO.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).