4291
DyLEMaty / Re: Jacek Dukaj
« dnia: Kwietnia 03, 2015, 12:50:16 pm »
Jestem w połowie Starości..., ale mogę już teraz powiedzieć, że innowacyjność ebooka jest nieco przesadzona.
Fakt, że miast zwyczajowo-cyferkowo oznaczonych przypisów - mamy podświetlone wyrazy, których znaczenie jest wytłumaczone na końcu.
Klik i na powrót w tekście. Czyli nihil novi.
Jest sporo odniesień do szeroko pojętej kultury.
Kilka ładnych typowo postapo obrazków, klika transformerów do wydruku 3d.
Nie mam zamiaru szczególnie bronić Dukaja, ale lubię jak wywraca popkult.
Czy jedyna przyszłośc? Owszem są Heavy Metalowcy - powinni Ci pasowac skoro bierze Cię transhumanizm - to taka jego opcja;)
Ale jest też opcja Genesis 2.0;))
Więcej nie mogę, bo może ktoś przeczyta.
Myślę, że Dukaj dobrze wykorzystuje zastane ścieżki. Wrzuca nas po prostu w net:) Walka o...prąd?
Zobaczymy co będzie ku końcowi...na razie trop jest jeden: wszyscy jestesmy gadżetami, a po ludziach zostaną miliony głuchych smartfonów;)
Fakt, że miast zwyczajowo-cyferkowo oznaczonych przypisów - mamy podświetlone wyrazy, których znaczenie jest wytłumaczone na końcu.
Klik i na powrót w tekście. Czyli nihil novi.
Jest sporo odniesień do szeroko pojętej kultury.
Kilka ładnych typowo postapo obrazków, klika transformerów do wydruku 3d.
Cóż, potwierdzają się wszystkie moje obawy (Transformers według Dukaja w silnie RPGowym sosie).To jest uproszczenie.
Nie mam zamiaru szczególnie bronić Dukaja, ale lubię jak wywraca popkult.
Cytuj
Swoją drogą zastanawia mnie, czy J.D. naprawdę wierzy, że te popkulturowe, RPGowo-cRPGowe wizje projektują (na zasadzie samospełniających się przepowiedni?) kształt przyszłości, czy - po prostu - bawi się tym, co lubi?Nie wiem czy to wiara...tutaj trop jest taki, że akurat podłączeni gracze dysponowali sprzetem zdolnym ich transformować (transformersi to nie tyle roboty...co Ci przetransformowani - owszem mogą używać Transformerów, ale i innego sprzętu - Japonia;)) - nawet logiczne - do tego dąży rynek gier - najpełniejsza identyfikacja gracza z kompświatem. Więc mieli pod ręką taką nie do końca sprawdzoną nowinkę;)
Czy jedyna przyszłośc? Owszem są Heavy Metalowcy - powinni Ci pasowac skoro bierze Cię transhumanizm - to taka jego opcja;)
Ale jest też opcja Genesis 2.0;))
Więcej nie mogę, bo może ktoś przeczyta.
Myślę, że Dukaj dobrze wykorzystuje zastane ścieżki. Wrzuca nas po prostu w net:) Walka o...prąd?
Zobaczymy co będzie ku końcowi...na razie trop jest jeden: wszyscy jestesmy gadżetami, a po ludziach zostaną miliony głuchych smartfonów;)