Autor Wątek: Lem's day??  (Przeczytany 88013 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Membership 2
« Odpowiedź #30 dnia: Lutego 23, 2011, 11:52:35 am »
Spośród 671 Forumowiczów, trzydzieścioro siedmioro napisało po 100 lub więcej postów, dwadzieścioro sześcioro po 200 lub więcej, dwadzieścioro jeden (jak to rzec?) po 300 lub więcej, szesnaścioro po 500 lub więcej, tuzin po 600 lub więcej, dziesięcioro po 700 lub więcej, a sześcioro od razu po 1100 lub więcej, i są to: Q - ponad 4000, Maziek i dzi - po ponad 3000, oraz Deckard, Hokopoko i draco_volantus - po mniej niż 1600. Uzupełnię pierwszą dychę: liv, Miesław, NEXUS6 i olkapolka. To może chociaż Oni (oraz Wielki Terminator?) zechcieliby wspólnie pochylić się w samo południe nad grobem Mistrza?
Przypomnę, że poprzedniego dnia, w sobotę, odwiedzę Ogród Lema i pogadam rozpoznawczo z jego opiekunem (zainteresowanym nami). Byłbym wniebowzięty i zaszczycony, gdyby ktoś - zwłaszcza starszy stażem - zechciał towarzyszyć starszemu panu w tej eskapadzie, przypominam adres, www.ogroddoswiadczen.pl , i to, że z Salwatora dojeżdża tam ponoć tramwaj zwany jedynką :-)   
Mureszko
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

tzok

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 409
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #31 dnia: Lutego 23, 2011, 01:19:47 pm »
Jakoś rok temu w TVP Kultura była kilkugodzinna "Niedziela z Lemem", a wśród rozmówców m.in. forumowi reprezentanci: maziek i dzi. Były tam jeszcze jakieś wywiady z Lemem, jakieś filmy na podstawie opowiadań o Tichym, no ale to jako dodatek ;).

Mam nagraną całość na DVD, myślałem już kiedyś by się podzielić, ale nie mam łącza ani serwera by to przepchnąć gdzieś i udostępnić. Jeśli będę na spotkaniu, to chętnie przekażę zainteresowanym kopię tego nagrania. Pytanie tylko czy będą zainteresowani oraz czy wspomniani występujący zgadzają się na zwieloktrotnianie ich wizerunku? :)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #32 dnia: Lutego 23, 2011, 07:49:35 pm »
Był wątek o tym i tam są linki do programu, pewnie jeszcze działające. Ja przezornie od tamtej chwili nie oglądałem tego ;) ale  na multiplikację się zgodzę.

Olkupolku, kupiłaś wreszcie Tako Rzecze... Ależ cofnięcie w czasie...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #33 dnia: Lutego 24, 2011, 11:40:59 am »
Ja nie pamiętam dokładnie, ale zanim usunąłem swoje stare konto miałem coś 3700 postów. To po pierwsze. Po drugie, wypraszam sobie stanowczo nazywanie mnie 'terminatorem' wielkim/małym/rozmiar dowolny. Jakbym chciałbym być terminatorem, to bym sobie dał avatar z gubernatorem Kaliforni, nie?

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #34 dnia: Lutego 24, 2011, 12:33:22 pm »

Olkupolku, kupiłaś wreszcie Tako Rzecze... Ależ cofnięcie w czasie...

Liv miał pasujące stringi;) Kupiłam:)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #35 dnia: Lutego 24, 2011, 11:37:31 pm »
Cytuj
Liv miał pasujące stringi;) Kupiłam:)
Ouuu, kiedy to było. Ale stringi zawsze wymiatały przednio. Grzech nie kupić.
http://www.youtube.com/watch?v=eJuTHR2xHLs
A jak założy się je Vivaldiemu i dodatkowo podłączy do prądu, to pełny wymiot.
http://www.youtube.com/watch?v=_u6OFTZCRAY&feature=related
I to jest dopiero cofnięte w czasie :)
Oj, chyba pomyliłem wątki ::)
« Ostatnia zmiana: Lutego 24, 2011, 11:48:27 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1602
  • quid?
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #36 dnia: Lutego 27, 2011, 11:46:12 pm »
ja się piszę na ogród doświadczeń :)

kurde chyba nie zdążę poczytać tych recenzji bo pić muszę :/
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

Peterek

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 38
  • Cóż to za Robot piękny i młody.
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #37 dnia: Marca 06, 2011, 12:51:24 pm »
Cmentarz Salwatorski, Kraków, Waszyngtona 1. Zumi z uporem Amoniaka podaje mi kopiec Kościuszki.  Ale "na rozum i oko" wychodzi mi Waszyngtona, r. Panoramicznej ? Potwierdźcie,będę jechał na nawigacji, najprawdopodobniej z okolic lotniska Balice (delegacja - na 90%).

Peterek

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 38
  • Cóż to za Robot piękny i młody.
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #38 dnia: Marca 08, 2011, 06:43:54 pm »
Cholera. NIe pomyślałem a napisałem. To spotkanie to TYLKO dla Szkotów !!! :-[ :-[ :-[

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #39 dnia: Marca 14, 2011, 08:57:17 pm »
Z przykrością: niestety nie będę.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1602
  • quid?
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #40 dnia: Marca 18, 2011, 04:07:42 am »
po polsku pisze się 'nie będzie mnie'. ja na przykład nigdy nie będę latającym smokiem choćbym nie wiem jak chciał.
ja będę na pewno, dlatego od razu proszę żebyś się nie wyłamywał terminusie, z Tobą najchętniej bym porozmawiał.
jeżeli komuś się chce zredagować newsa na www.digart.pl to mogę go wkleić ze swojego konta moderatorskiego :)
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Wróżenie babki
« Odpowiedź #41 dnia: Marca 19, 2011, 02:34:00 am »
Miłych P.T. Lemolubów zawiadamiam z tygodniowym wyprzedzeniem - ale nie pochopnie, bo po całych trzech tygodniach mąk (http://www.remuszko.pl/blog.php/?p=399) - że z bólu mogę nie przyjechać. Wtedy ktoś ode mnie przywiezie na Salwator plecak z wedlowską, tylko muszę się obliczyć i zrobić rozpiskę: komu-ile.
Gdyby ktoś znał takiego krakowskiego chiropraktyka jak ten amerykański Murzyn z "Kataru" (str.274), to proszę o cynk, bo może jednak odważyłbym się zaryzykować?
Znękany
Remęberyt
Pies: zmieniłem mejla na remuszko@gmail.com
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #42 dnia: Marca 19, 2011, 09:26:52 am »
Z tego najbardziej po lemowsku brzmią ciepłe majtki, łączę się z Panem w bólu na zasadzie powinowactwa... i to nie duchowego, niestety.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1602
  • quid?
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #43 dnia: Marca 19, 2011, 01:41:57 pm »
ja bym odroczył śmierć lema w takim wypadku na czas kiedy słońce będzie mogło spalić nas wszystkich.
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Lem's day??
« Odpowiedź #44 dnia: Marca 19, 2011, 02:03:56 pm »
A ja nie. Dlatego, że nie jesteśmy związani żadnymi wspólnymi ustaleniami. Nie ma nic pewnego - prócz dnia i godziny (27.03.11, 12:00).
Co do mnie - dum spiro, spero. Bilet zamierzam kupić w pociągu, więc zadecydować mogę w ostatniej chwili, nawet na peronie. Przypuszczam też, że o swej ewentualnej niedzielnej nieobecności zdążę powiadomić na forum, bo zamierzam przyjechać w piątek po południu.
Stanisław Remuszko
P.S. Coś się niewygodnie zmieniło :-( Gdy dostałem link, że Pan Smok coś napisał - klikam w ten link, i wtedy, inaczej niż dotychczas, muszę się naprzód zalogować. Czy ktoś mógłby podpowiedzieć, jak przywrócić status quo ante?
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )