Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1359555 razy)

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #765 dnia: Września 27, 2012, 11:08:32 pm »
Hm..czytając to co powyżej,myślałem naiwnie,że sam tak tu sobie popijam do ekranu  ;D
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #766 dnia: Września 27, 2012, 11:14:55 pm »
Kurde Nex...

Well she was just seventeen
You know what I mean
And the way she looked
Was way beyond compare
So how could I dance with another,
Oh, when I saw her standing there

Well she looked at me
and I, I could see
That before too long
I'd fall in love with her
She wouldn't dance with another
Oh, when I saw her standing there


God damn it...


Aha, czyli wspomnien czar, mloda, goraca milosc i te sprawy... ale przeciez Tys od takich rzeczy wolny. Czyli w Twoim przypadku mozna to wszystko sprowadzic do odruchu Pavlova  ;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #767 dnia: Września 27, 2012, 11:35:25 pm »
Maziek, gitarą w Twych paluszkach - zastrzeliłeś.
Się otrząsam właśnie.
To nakoniec zamiast koni jeszcze jeden pastisz.
A Zwoźniaka do Woźniaka tylko jedna litera. I jaka różnica. Ale obaj coś z qńmi musimieli, więc nie tak daleko odpadłem.
Przy okazji głos w dylemacie wątku stanowojennego. Z epoki.
A do wątku cenowego wcześniej. Bełcik - 33.
http://w425.wrzuta.pl/audio/0V7RwGY3KLl/jacek_zwozniak_-_kiedy_przyjda_podpalic_dom
« Ostatnia zmiana: Września 27, 2012, 11:42:40 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #768 dnia: Września 27, 2012, 11:45:27 pm »
Liv, ale wtopa... byłem pewien, że to ten facet :) .  Idę się zamknąć w piwnicy. Nex, zasadniczo masz rację - odruchy.

P.S. Gitara tak, ale strasznie fałszowałem, ostatnio jakieś kasety znalazłem. Matko Boska. Ale mam, strasznie mi się na spływie rozeschła i ma szpary.
« Ostatnia zmiana: Września 27, 2012, 11:48:21 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #769 dnia: Września 28, 2012, 12:07:12 am »
Liv, ale wtopa... byłem pewien, że to ten facet :) .  Idę się zamknąć w piwnicy. Nex, zasadniczo masz rację - odruchy.

P.S. Gitara tak, ale strasznie fałszowałem, ostatnio jakieś kasety znalazłem. Matko Boska. Ale mam, strasznie mi się na spływie rozeschła i ma szpary.
Nieważne - liczy się idea.
A z tą piwnicą - Wolniej, wolniej...wstrzymaj konia. Gdzie tak pędzisz w stal odziany.... ;)
No, i jakiś qń na qńcu się jednak znalazł.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #770 dnia: Września 28, 2012, 12:18:31 am »
...Jeruzalem białe ściany... Mój kolega umiał i mu zazdrościłem.

Ale: W piwnicznej izbie siedzę sam...


I też koń.

A gdyby ktoś mi wybór dał, dziewczynę, konia trunek...
...
Daremnie dziewczę pręży się a koń wyciąga szyję...


Nie no. to już katowanie. Się. Gorsze jest tylko "Komu dzwonią". Idę spać.

I głowę mi obracajcie - tam gdzie jest od beczki szpunt, szpunt, szpunt, tarara...


Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #771 dnia: Września 28, 2012, 03:59:51 pm »
Nooo...ja teraz się dopiero otrząsam z gitarowo -maźkowego zdziwienia i szybko się nie otrząsnę:)

Olek, nie tak się umawialiśmy, Cichlapne zara... >:(
Z livka olivka...nietaknietak...z tymi kobietami.... to zawsze: czy dobrze, czy źle - zawsze nie tak >:( 
Przeca napisałem: chlapnie, nie chlupnie ::)

Skoro zrobiło się tak wspomnieniowo...to może:
Mark Knopfler and Bob Dylan, This Was My Love.
;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #772 dnia: Października 01, 2012, 11:39:28 am »
Aldona coś o ćmie, ja coś o koniach...a i Maziek.
 Nex pofolkowałby...
 To tak się złożyło
Najbardziej folkowa w ich zestawie, qunie sum (pociągowe wprawdzie, za to dwa eqłuusaki. Dodatkowo ex aequo). Tylko Dylana jakoś podczepić nie mogę. Bo, że wygląda...bardziej koza. ::)
 Miał być tytułowy, ale ta ćma...
I siła singla tonpressu (strona B o myszach policjantach). Oblatywało nawet na dyskotekach 8)
Jethro Tull - Moths
Choć ja, z niej, kogucika najbardziej.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #773 dnia: Października 01, 2012, 08:47:31 pm »
Hehe, widze ze za mojego szczeniectwa spiewano z gitara biwakowo te same kawalki co i wczesniej, za Waszego. Ciekawe czy nadal kraza te same piosnki przy ogniskach i w zalanych piwem akademikach?
Z Dylana to jak tak wybiorczo, troche na tak, troche nie bardzo. Na tak, np. ten kawalek (czy nie najbardziej znany?), wykorzystany np. wlasnie w obejrzanym Watchmen:
Intro de Los Vigilantes Watchmen
Skoro Liv sobie zyczy zafolkowac, to sluze uprzejmie:
Grupa Shannon, z Polski, choc nie slychac:
Shannon - Tri Martolod
Shannon - Swieto Duchow
Lampa, Lysa Spiewaczka  ;) :
Sinead O'Connor & the Chieftains- The Foggy Dew
Sinead O'Connor - Her Mantle So Green

Cos w kontekscie historycznym, takoz:
Linda Thompson - Paddy's Lamentation
Dwie wersje, znana nuta:
Joan Baez Johnny we hardly knew Ye.mp4
Johnny I Hardly Knew Ya

Nastepnym razem bedzie slowianski folk.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #774 dnia: Października 01, 2012, 09:54:14 pm »
E no nie wiem, jak pływam kajakiem to nieraz się natknę, to absolutnie nie jest ten repertuar. Zresztą obecnie postrzegam gitarę jako wroga... Jak się pływało w mej młodości i stało w kompletnej głuszy to nie było nic zdrożnego zalać makówkę i drzeć się na cały głos w 20 gardeł "kto tak pięknie gra, kto tak pięknie gra - to ja, k...a mać, to ja..." ;) ... Teraz nieraz nie da rady inaczej jak na kempingu i zaraz jakiś baran z wiosełkiem się znajdzie... i mu się wydaje, że "on tak pięknie gra"... A człowieka cholera bierze, szczególnie, że ogólnie trzeźwy, a hity się pozmieniały...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #775 dnia: Października 01, 2012, 10:30:11 pm »
Baran z wioselkiem to jeszcze nie koniec swiata, zwlaszcza jak potrafi cos tam zagrac, ale tych burakow ze sprzetem grajacym umcy-umcy-umcy na caly regulator to bym roznosil na szablach i kopytach >:(

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #776 dnia: Października 02, 2012, 03:25:58 pm »
Z Dylana to jak tak wybiorczo, troche na tak, troche nie bardzo. Na tak, np. ten kawalek (czy nie najbardziej znany?), wykorzystany np. wlasnie w obejrzanym Watchmen:
Ja też tak...trochę:) Tych Watchmanów da się obejrzeć? Bo komiks zaskoczył mnie na plus. Za to taka wizualizacja przebierańców...hm z cóżęm;)
Najbardziej znany Dylan? To chyba jednak tyn:
Bob Dylan - Like A Rolling Stone (ORIGINAL)
Y tyn:
Bob Dylan-Knockin' on Heaven's Door
Chociaż covery tutaj niejednemu przesłoniły:)
Egh...chyba-na-pewno obiecam nagrodę - może być do wyboru do koloru - ta nagroda - tylko uwolnijcie mnie od tego tuturutu:)
Pytanie: z czym kojarzy się mi - tzn. z jaką piosenką (może ta dyskoteka nie taka odległa ??? ) motyw powtarzający się w Jetherotulu od początku, ale wyraźnie od 0:50? To gdzieś było...może nawet rozwinięte...ughh...jakaś znana piosnka...męczy...
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #777 dnia: Października 02, 2012, 06:13:33 pm »
Cytuj
tylko uwolnijcie mnie od tego tuturutu:)
Pytanie: z czym kojarzy się mi
Kłopotliwe pytanie :)
Mi nic, ale może klinem. Przykryć tuturutu innym tataratta...się uda?
horslips - trouble with a capital T
A Dylan najznańszy - zdecydowanie ten. Podejrzewam, że Maziek by jeszcze zagrał. Polskie słowa, ogniska dym, łysy zza chmurki, bryza sięzrywa...
Bob Dylan - Blowin' in the Wind ORIGINAL
Teraz zerknąłem "odpowie ci wiatr wiejący poprzez...". Eleni rulez. Zaraz za nią "pączuszek".
 I many many more...
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #778 dnia: Października 02, 2012, 08:02:56 pm »
No, teraz bedziemy sie klocic, ktory kawalek Dylana jest najbardziej znany  ::)  Kto to wie, przypuszczam ze Knocking jest zacoverowany na smierc w te i we wte. A Tobie, Ola moze sie poobijal o uszy ten charakterystyczny flet w Brathankach, bo jest b. podobny i we wszystkich ich kawalkach sie duzo przewijal, a z racji skocznosci moze i troche Ci sie z disco jakowyms skojarzyl.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #779 dnia: Października 02, 2012, 08:22:34 pm »
Wolę knocking... Wiatr jest przereklamowany.

A co z tym: Albert Hammond___It Never Rains in Southern California

Tekst jest ostry...

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).