Autor Wątek: no nie mogę...  (Przeczytany 593137 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13344
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
no nie mogę...
« dnia: Września 13, 2007, 03:59:12 pm »
Sorki. To jest całkowicie OFF-TOPIC. Ale muszę się z Wami tym podzielić. Wy mnie zrozumiecie. Przyszła dziś do firmy reklamówka. Matko Boska ile nas to kosztowało, żeby już więcej nie rechotać...




















Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #1 dnia: Września 13, 2007, 04:28:31 pm »
 :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o

No w rzeczy samej - czarny humor, godzien grotesek o Tichym...
« Ostatnia zmiana: Września 13, 2007, 04:28:55 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Rachel

  • Gość
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #2 dnia: Września 17, 2007, 12:07:25 pm »
Boskie, aż mnie ta reklama skoniła do napisania posta po bardzo długiej nieobecności ;D

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13344
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #3 dnia: Września 17, 2007, 01:16:31 pm »
Cytuj
Boskie, aż mnie ta reklama skoniła do napisania posta po bardzo długiej nieobecności ;D
I ja żem tego dokonał? Matko! Rachel, jakże się cieszę, że znów jesteś z nami! Nie ma tekiego emotikona, żeby to pokazać. Gdyby nie uszy usmiech miałbym 360 stopni.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1602
  • quid?
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #4 dnia: Września 17, 2007, 03:31:03 pm »
brutto  :D
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #5 dnia: Września 17, 2007, 03:43:14 pm »
Cytuj
napisania posta po bardzo długiej nieobecności ;D

To jako nowy TU pozwolę sobie przywitać Forumowiczkę, którą dotąd znałem tylko ze wspomnień;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #6 dnia: Września 17, 2007, 03:44:55 pm »
Cytuj
brutto  :D

Ciekaw jestem jak wyglądałby uśmiech mający 360 stopni netto :D
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Rachel

  • Gość
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #7 dnia: Września 17, 2007, 04:21:14 pm »
Cytuj
. Gdyby nie uszy usmiech miałbym 360 stopni.

Maziek uważaj z tym uśmiechem ,bo jak się zbytnio rozpędzisz to potem tylko chirurg plastyk :D

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13344
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #8 dnia: Września 17, 2007, 04:30:23 pm »
Na rdzeniu by się to-to trzymało. Kręgowym ;).
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #9 dnia: Września 17, 2007, 05:03:07 pm »
Cytuj
Na rdzeniu by się to-to trzymało. Kręgowym ;).

Ech.. To się horror gore robi. Aż się "Powrót żywych trupów 3" przypomina... (Co zresztą doskonale pasuje do tych nagrobków...)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Rachel

  • Gość
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #10 dnia: Września 17, 2007, 06:54:25 pm »
Właśnie się dopatrzyłam, że jeden z zaprezentowanych w ulotce modeli nosi nazwę Paradiso.
Domniemywam, że ten się najlepiej sprzedaje ::)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #11 dnia: Września 17, 2007, 07:18:15 pm »
Cytuj
Właśnie się dopatrzyłam, że jeden z zaprezentowanych w ulotce modeli nosi nazwę Paradiso.
Domniemywam, że ten się najlepiej sprzedaje ::)

Powinien być sprzedawany w pakiecie z odpustem zupełnym. Kupisz nagrobek - trafisz wprost do raju... Wtedy sprzedawalność jeszcze by skoczyła ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #12 dnia: Października 29, 2007, 09:31:14 pm »
Cytuj
Raport specjalny
Święto Wszystkich Świętych
Poniedziałek, 29 października 2007
Co piąty Amerykanin widział ducha
PAP - dodane 1 godzinę i 5 minut temu

Ponad jedna piąta Amerykanów (23%) twierdzi, że widziało ducha lub czuło kiedyś jego obecność - okazało się z badań przeprowadzonych przez ośrodek Ipsos z okazji zbliżającego się święta Halloween.

Niewiele mniej, bo 19% wierzy w moc czarów, a 48% przyjmuje jako fakt istnienie percepcji pozazmysłowej. Najbardziej rozpowszechnione są takie przekonania wśród ludzi samotnych, katolików, mniejszości rasowych, a także osób nie chodzących do kościoła.

Wiarę w istnienie UFO, czyli wizyty przybyszów z kosmosu, podziela 14% Amerykanów. Są to głównie osoby z uboższych warstw społecznych.

W związku z podobnymi wierzeniami dużą popularnością cieszą się w USA wycieczki w miejsca jakoby nawiedzane przez duchy, głównie do starych domów i zamków, najczęściej w Hollywood, Luizjanie i Nowej Anglii - najstarszej części Stanów Zjednoczonych.

Wycieczki takie są intratnym interesem - bilety kosztują od 10 do 30 dolarów. W czasie jednego wieczoru bardziej przedsiębiorczy organizatorzy mogą zarobić ponad 500 dolarów, obwożąc po starych budowlach amatorów mocnych wrażeń i opowiadając im "historie o duchach", które je nawiedzają. Co sprytniejsi proponują swym klientom robienie zdjęć albo filmów video, na których rzekomo widać potem "duchy" albo słychać ich głosy. (dl)

Tomasz Zalewski
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=9340654&rfbawp=1193684504.137

 :-? :-? :-?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #13 dnia: Października 30, 2007, 01:12:59 pm »
Ja jak tak od jakiegoś czasu obserwuję to wydaje mi się że kończy się nam teraźniejsza racjonalistyczna epoka a zaczyna irracjonalistyczna. Zgodnie z tą sinusoidą co na Polskim jej uczą. ANIEL-A?
Choć nie uważam że to dlatego że częstotliwość pojawiania się duchów wzrosła a raczej dlatego że latwiej przychodzi mówienie o tym. I filmy takie mniej realistyczne ostatnio...

This user possesses the following skills:

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16003
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: no nie mogę...
« Odpowiedź #14 dnia: Października 30, 2007, 03:52:06 pm »
Cytuj
Ja jak tak od jakiegoś czasu obserwuję to wydaje mi się że kończy się nam teraźniejsza racjonalistyczna epoka a zaczyna irracjonalistyczna. Zgodnie z tą sinusoidą co na Polskim jej uczą.

Heh... Wypisz wymaluj koncepcja rodem ze "Wskrzesiciela" i "Nocnej straży" Seana Stewarta... Fantasy godnej polecenia i dobrej, oryginalnej literacko.

Cytuj
Choć nie uważam że to dlatego że częstotliwość pojawiania się duchów wzrosła a raczej dlatego że latwiej przychodzi mówienie o tym. I filmy takie mniej realistyczne ostatnio...

A ja oczywiscie sądzę, że co do sinusoidy... To kto wie, może i poziom racjonalizmu chwilowo się cofa (bo, że nastroje społeczne tak se falują, to być moze...). Ale co do duchów to ich po prostu nie ma.

ps. profesor Corcoran z tej ankiety by się ucieszył... Jak wiadomo on takie doniesienia badał... ::)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki