Autor Wątek: Patriotyzm: głupota czy konieczność?  (Przeczytany 180676 razy)

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #165 dnia: Sierpnia 06, 2012, 06:22:32 pm »
Zasadniczo oczywistym jest, że społeczeństwo podlega wpływom. Mamy pewien wektor, który przykładamy i on nam zachowania przesuwa. Figurski się spytał: a jak w ten sposób najeżdżaliśmy na pisiorów to było OK?
Redaktor Orliński pisze o Kubusiu i nim:
w kogo się wcielali w swoich antypisowskich tyradach, które chwaliliśmy na zasadzie „dobre bo słuszne”?

Owszem, może gwizdy nie najlepszym pomysłem są ale w porównaniu ze szczaniem na znicze prezentuje się i tak okazale. Doszły mnie jakieś niepokojące słuchy  o przebiegu, że do tej pory każdy winić mógł złożyć a tera platformersy zabroniły.
O Orlińskim: http://smocze.opary.salon24.pl/437985,rozumiem-ateistow

2. Długie (ateistyczna propaganda):
Prof. Zybertowicz w Berlinie

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #166 dnia: Sierpnia 06, 2012, 11:11:20 pm »
Owszem, może gwizdy nie najlepszym pomysłem są ale w porównaniu ze szczaniem na znicze...
I podziękuj temu (tym?) pijaczkowi, idiocie, kretynowi czy komu tam, kto szczał, jeśli to w ogóle prawda, bo prawie pewne, że to jedynie imaginacja o ile nie łgarstwo, bo tylko TYLKO dzięki temu PiS może dumnie wypiąć pierś bucząc na cmentarzach. My tylko buczymy - a oni szczali. Szczere gratulacje, horyzontów i poczucia sprawiedliwości. Może prezes go (ich) zatrudni, złoty człowiek- raz naszczał, a PiS może teraz robić kupę kiedy chce i gdzie chce. I, żeby nie było, piszę PiS, ale nie ja wywołałem tą nazwę.

Filozofia dobra bo prosta, funkcjonowała za niejakiego Hammurabiego, tyko w wydaniu PiSu  jest niestety hybrydą z krowami Kalego. Jedno i drugie biegunowo odległe zarówno od elementarnej kultury jak i od rzekomego fundamentu tej formacji. Ale - ktoś szczał, więc wszystko jest usprawiedliwione :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #167 dnia: Sierpnia 06, 2012, 11:28:31 pm »
Maźku, Ty tak spociągu?
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #168 dnia: Sierpnia 07, 2012, 02:26:11 am »
Prof. Zybertowicz w Berlinie

Wybory przegrywaja nieudacznicy, do rządzenia trzeba mieć kwalifikacje, polityk powinien umieć nad sobą panować... Polska ma zapóźniania do nadgonienia, elity to miś na miarę...(Owszem, pomieszane to wszystko z charakterystyczną dla wiadomego obozu retoryką.) Uczą się w końcu... czy to kiełbasa wyborcza na wewnętrzy użytek?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #169 dnia: Sierpnia 07, 2012, 07:48:22 am »
Maźku, Ty tak spociągu?
VOSM
Z międzylądowania. Szeged. Guma na lewym przegubie poszła i krwawię grafitem. Muszę szukać medyka...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #170 dnia: Sierpnia 11, 2012, 12:45:04 pm »
Owszem, może gwizdy nie najlepszym pomysłem są ale w porównaniu ze szczaniem na znicze...
I podziękuj temu (tym?) pijaczkowi, idiocie, kretynowi czy komu tam, kto szczał,
A skąd wiesz? Że niby pijaczek etc. Fałszywi xięża to też pijaczki?
Cytuj
jeśli to w ogóle prawda, bo prawie pewne, że to jedynie imaginacja o ile nie łgarstwo, bo tylko TYLKO dzięki temu PiS może dumnie wypiąć pierś bucząc na cmentarzach. My tylko buczymy - a oni szczali.
Buczenie jest zgodne ze standardami europejskimi.

Cytuj
Szczere gratulacje, horyzontów i poczucia sprawiedliwości. Może prezes go (ich) zatrudni, złoty człowiek- raz naszczał, a PiS może teraz robić kupę kiedy chce i gdzie chce. I, żeby nie było, piszę PiS, ale nie ja wywołałem tą nazwę.

Filozofia dobra bo prosta, funkcjonowała za niejakiego Hammurabiego, tyko w wydaniu PiSu  jest niestety hybrydą z krowami Kalego. Jedno i drugie biegunowo odległe zarówno od elementarnej kultury jak i od rzekomego fundamentu tej formacji. Ale - ktoś szczał, więc wszystko jest usprawiedliwione :) .
Filozofia PiS? To PiS stworzył Ryszarda Cybę?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #171 dnia: Sierpnia 11, 2012, 03:58:59 pm »
Filozofia PiS? To PiS stworzył Ryszarda Cybę?
Stworzył Pan Bóg. Cyba zresztą też jest na rękę, nieprawdaż? Gdyby nie był, nie zostałby uzyty przez PiS medialnie przez wszystkie przypadki - a zostal skwapliwie. W stopniu pozwalajacym odniesc wrazenie, ze PiS czekal Cyby jak kania dzdzu. Widzisz, Twoja optyka to PiS, dla mnie sprawa jest jasna - ludzie ktorzy bucza na pogrzebach to chamy, a Cyba to morderca (i moze psychol). Dla Ciebie ci pierwsi to PiS, a ten drugi to szkolony na nich terminator.

Nie dogadamy sie. Dla mnie cyrki z krzyzem na placu byly naduzywaniem symboli w imie polityki. Jak ktos bezczesci sam symbole uzywajac ich narzedziowo - to nie bardzo rozumiem, skad pretensja, ze kto inny robi to samo, choc w przeciwnym celu? Dla mnie narzedziowe wykorzystywanie symboli religijnych to rzecz wstretna. Przy czym policja twierdzi, o ile pamietam, ze nikt do zniczy nie szczal... nie ma na to o ile wiem zadnego dowodu... Moze sie myle, mowie serio, bo nie studiowalem tego wypadku, ktory jest dla mnie oslizgly w swej konsystencji - to mnie wyprowadz z bledu. Natomiast buczenie sie nagralo. Powiadasz "zgodne z normami EU"? A Twoimi normami?

Moje gratulacje, jestes widac egzemplifikacja slow Lema nader chetnie cytowanych przez Stanislawa Remuszke - ze jak sie czlowiek przylozy, to wszystko da sie udowodnic...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #172 dnia: Sierpnia 11, 2012, 05:49:11 pm »
O beszczelne pisiory wykorzystują Cybę. Trzeba było go nie nakręcać. W zasadzie, jak mawia Monika Olejnik, możemy mówić o pisuarach. Zamiast się zastanowić, kto i czemu go nakręcił dostajemy tu wykręty. W każdym razie istotne jest, że lemingi 1 sierpnia nie przyszły bo jakby przyszły, to by oklaskiwały kogo trzeba.
Jeszcze jest projekt "Grażyna Żarko".

Reasumując: Czy wypada się przyczepiać buczenia jeśli samamu sie zrobiło aferę ze zniczami?
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 11, 2012, 06:40:18 pm wysłana przez Smok Eustachy »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #173 dnia: Sierpnia 11, 2012, 06:45:10 pm »
Czyli nie ma dowodu, ze ktos szczał do zniczy?

Lemingi 1 sierpnia nie przyszly? Moze i nie, a poszly ale sa dobrze wychowane*, who knows... Ja jestem lemingiem i fakt, że nie byłem. Nie poszedłbym i nie pojde 1 sierpnia, póki ktoś nie powie, że to było bez sensu, zbrodnia. Byłem na tym cmentarzu, specjalnie odwiedzić kwaterę Zośki, ale nie buczałem... Ale nie byłem 1 sierpnia...

Zrozum, ze przecietny leming nie wyznaje sie w PiSowych znakach, PiSowym slangu, PiSowej choreografii i tak dalej. Musisz pisac prosto, bo nikt tych zakretasow, słów ktore dla PiSu są kluczami, procz PiSu, nie kuma. Napisz prosto, czy Twoje normy, jak europejskie, dopuszczają buczenie na cmentarzu? To wiele wyjasni.

*nie mam złudzen, chamstwo czai sie wszedzie
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #174 dnia: Sierpnia 11, 2012, 07:05:16 pm »
Czyli nie ma dowodu, ze ktos szczał do zniczy?
Tak jest TVN nie pokazało. Tak sobie tłumacz.
Cytuj
Lemingi 1 sierpnia nie przyszly? Moze i nie, a poszly ale sa dobrze wychowane*,
Brawa mogły bić to nie grzech.
2. W Europie przy różnych okazjach zbliżonych do 1 sierpnia u nas aktualna polityka wychodzi i buczą na aktualnych polityków.
3. Klub Ronina - "Tydzień w godzinę" 6 sierpnia 2012
11 minuta.
4. Korwin-Mike powiedział, że bez sensu.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 11, 2012, 07:23:09 pm wysłana przez Smok Eustachy »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #175 dnia: Sierpnia 12, 2012, 03:03:50 pm »
Czyli nie ma dowodu, ze ktos szczał do zniczy?
Tak jest TVN nie pokazało. Tak sobie tłumacz.
A moze Trwam pokazala? Krótko, jest dowód czy go nie ma? Z całym dla Ciebie szacunkiem, masz bliski zerowemu wplyw na to, co jak sobie tlumacze. Zadaje Ci proste pytanie, na ktore wypada odpowiedziec prosto, zeby nie powstalo wrazenie, ze tej odpowidzi sie boisz lub jej unikasz. Jak przed sadem, nie mi sie wydaje, slyszalem itepe tylko jest tak i tak, a na to sa takie i takie dowody.

Cytuj
Brawa mogły bić to nie grzech.
Czyzby to Twoje stwierdzenie mialo byc odpowiedzia - czyli nie grzech, to można? Buczenie na cmentarzu domyslam sie - nie grzech? Chamstwo jest grzechem? Biblijnie tak, ale dzis? Dla Ciebie nie? Wiec mozna? Pytam, prosto, jak Ty osobiście uwazasz i takze chcialbym uzyskac prosta odpowiedz na to proste pytanie - ze uwazasz konkretnie tak a nie inaczej, mozna, albo nie wolno buczec na cmentarzu.
Cytuj
W Europie przy różnych okazjach zbliżonych do 1 sierpnia u nas aktualna polityka wychodzi i buczą na aktualnych polityków.
Na cmentarzu? Jesli tak, to chamy. Nie chodzi o to co powiedzial K-M czy inny Ixiński tylko o oficjalny ton towarzyszacy obchodom.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2012, 03:06:07 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #176 dnia: Sierpnia 13, 2012, 12:22:21 am »
Właśnie wróciłem z Mazur z kurkamy (2 łubianki, nie mylić z Ł.), i widzę, że muszę Panu ująć karmy za tę zapalczywość antysmoczą. Ty chyba jakowyś Antysmok jesteś (co do idei, Antysmok i Smok są tożsame). Cza Panu fszczepić Antygłowę!
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #177 dnia: Sierpnia 13, 2012, 01:32:55 am »
Cytuj
(co do idei, Antysmok i Smok są tożsame)
Frapujący tekst przeczytałem w komentarzach do jakiejś kolejnej sensacji. Niewiele tego czytam, ale ten zainteresował, gdyż próbuje zdefiniować nazwy które z rzadka (ale jednak) pojawiają się na tym forum. Nie dam linka, bo bez sensu, do tysięcznego komentarza nie wiem już czego. To nieistotne. Istotne, że koresponduje z tym co Męber napisali. Choć jak to często bywa dzieli czarno-biało. I chyba nie dotyczy fszystkich sympatyków tegoczyowego? Chyba.
 Ale warto widzieć skraje. Żeby nie spaść.

~KILKA SŁÓW O TYM ==>> DLACZEGO LEMING JEST KALKĄ MOHERA:

LEMING (czyt. wyborca/sympatyk PO) - osoba, która bezkrytycznie wierzy w to, co usłyszy w telewizji (głównie TVN, ale nie tylko), albo przeczyta w Gazecie Wyborczej (czy innych pismach mainstremowych) i przyjmuje owe treści bez żadnej refleksji czy zastanowienia. Uważa się przy tym za mądrego. Jego widzenie świata, jest kształtowane poprzez tzw. media opiniotwórcze i nie ważne jakimi kłamstwami te operują. Sam nie jest w stanie dojść do samodzielnych wniosków i mieć własnej opinii. "Informacje" przyjmuje jako swoje, używając w dyskusjach argumentów i haseł z tychże mediów. Jak wachlarz frazesów się wyczerpie, to najczęściej zaczyna ubliżać rozmówcy (wyraźnie to widać na forach internetowych). Gdyby odciąć Leminga od czynników kreujących jego rzeczywistość, popadłby w poważny kryzys wewnętrzny. Z racji "swoich" poglądów ma się za "młodego, wykształconego i z dużego miasta".

Moher (czyt. wyborca/sympatyk PiS-u) - żołnierz I dywizji desantowej VI pułku piechoty o. Tadeusza Rydzyka, składającej się ze zindoktrynowanej subkultury młodych (wyrobu katolikopodobnego) oraz zwartych plutonów dewotów, modyfikowanych genetycznie przy użyciu fal radiowych rozgłości Radio Maryja nadającej na częstotliwości 66,6 MHz. Czeska wersja struktury to Bojovnice Mohernej Nadajnicy, a amerykańska to U.S. Moher Corps (USMC).
Mohery są bardzo agresywne w grupie, szczególnie jeżeli masz aparat lub kamerę, nosisz koszulkę z logo UE i masz czapeczkę TVN lub "Gazety Wyborczej". Pełna koordynacja w zakresie rzucania parasolami oraz wywijania ołowianymi różańcami. Często spotykają się w Częstochowie na gusłach na Jasnej Górze. Lubią klęczeć przez większą część dnia. Ojciec Imperator jest dla nich najważniejszy, Bóg to przy nim sprzątaczka.


Podsumowując. Leming i moher nie baczy, że ich idole polityczni są za pan brat z KU KLUX KLER-em i kumplują się prywatnie. Dla nich jedyną prawdą jest ta, jaką przedstawiają ich guru oraz sprzyjające im media. Choć gdyby leming i moher dobrze znał historię najnowszą Polski, to doskonale zdałby sobie sprawę, że ugrupowania polityczne, które ubóstwiają, skompromitowały się już niejednokrotnie, funkcjonując pod innmi nazwami.
Ogólnie rzecz biorąc leming i moher dał się przekonać, że myślenie boli, więc wolą żyć w nieświadomym przekonaniu, że są "ubermenschen", chociaż praktycznie niczym się od siebie nie różnią. zwiń
14 minut temu | ocena: 55% | odpowiedzi: 2
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 13, 2012, 01:38:21 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #178 dnia: Sierpnia 13, 2012, 11:13:23 am »
Liv, rozumiem, to jako przytyk do mojej wlasnej drazliwosci (ok. napisze z ogonkami, bo wyjdzie jak "zrob mi laske" - drążliwości, od drążenia) ale moim zdaniem tekst o moherze/lemingu jest falszywy, bowiem o ile wiem "leming" to jest w ogole osoba myslaca inaczej niz "moher", czyli dopelnienie zbioru do reszty ludzkosci. Przy czym slowo moher wydaje mi sie tu nad wyraz nieodpowiednie, bo nie sadze, ze powiedzmy Michalkiewicz, Macierewicz czy sam Kaczynski - to moherzy. Jest to raczej grupa "jedynych slusznych patriotow", a kto mysli inaczej w kwestiach takich jak polityka ze szczegolnym wskazaniem na sprawy rosyjskie badz tzw. uklad domowy czy Smolensk jest lemingiem. Tak to widze. To znaczy te osoby uwazaja, ze ten mysli niezaleznie, kto mysli ich koleinami - ja zas sadze, ze wyznacznikiem swobodnego myslenia to nie jest, raczej karykatura jego.

Moja dyskusja ze Smokiem dotyczy bardzo prostej sprawy: sa swietosci, czy ich nie ma. Smok, nie wiem z jakiej jest partii, ale po tym co pisze mozna wnioskowac, ze jest wyznawca tradycyjnych zasad, z ktorych jedna, bardzo istotna jest zachowanie na cmentarzu czy w kosciele. Powiedzialbym nawet, ze ta zasada to tabu w Polsce.

Obecnie Smok stara mi sie wytlumaczyc, ze w zasadzie tej zasady nie ma, bo "buczenie jest zgodne z normami EU" (a co nie jest zabronione, jest dozwolone, jak mniemam) lub ze "można buczeć, bo ktos szczal do zniczy" (skoro gwalca moja kobiete to i ja sobie jakas zgwalce, a co tam)... To jest dla mnie interesujace, jak daleko moze zabrnac osoba, ktora, sadzac z tego co pisze, stoi na strazy tradycyjnych, narodowych cnot, tlumaczac pospolite chamstwo tylko dlatego, ze tym razem to Kali ukradl, a nie Kalemu ukradli.

Nie ma tu miejsca na polityke, jesli polityk PO bedzie buczal na cmentarzu to moje zdanie bedzie dokladnie takie samo i bardzo prosze nie wiklajcie mnie w bipolarny uklad PiS-PO czy PiS-reszta świata, to mnie naprawde nie interesuje. Wyrozniam nieco wiecej odcieni szarosci niz biel i czern a nawet wydaje mi sie, ze widze kilka kolorow (zona ma inne zdanie na ten temat ;) . Poruszylem kwestie buczenia bo rzadko zdaza sie taki kontrast, pomiedzy tym co sie mowi, a tym, co sie robi i taka zacietosc w probach udowodnienia (za pomoca dziecinnych argumentow w rodzaju kradne, bo inni kradna), ze to co sie robi nie podwaza a wrecz legitimizuje to, co sie uprzednio mowilo.

P.S. Ach doloze Ci jeszcze ziarko Męberze, to razem dwa ode mnie...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Patriotyzm: głupota czy konieczność?
« Odpowiedź #179 dnia: Sierpnia 13, 2012, 11:53:03 am »
Bilans musi wyjść na zero, więc mam nadzieję, że ktoś Ci dwie karemki zabierze, bo ja nie mam serca...
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )